REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prezydent RP ułaskawił po raz drugi M. Kamińskiego i M. Wąsika. "Jedziemy odebrać naszych mężów" [23 stycznia 2023 r.]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Prezydent RP ułaskawił po raz drugi M. Kamińskiego i M. Wąsika.
Prezydent RP
Kancelaria Prezydenta

REKLAMA

REKLAMA

Prezydent RP ułaskawił po raz drugi M. Kamińskiego i M. Wąsika. Tym razem w związku z przepisami kodeksu postępowania karnego. Także w tym przypadku podstawą jest art. 139 Konstytucji RP. Po wystąpieniu prezydenta żony ułaskawionych podziękowały za łaskę i poinformowały, że jadą dziś do więzień po mężów. Decyzja prezydenta nie zakończy sporu o pierwsze prawo łaski - część naszego społeczeństwa będzie uznawała je za ważne, druga część za bez mocy prawnej. 

Prezydent złożył dwa tygodnie temu wniosek do Prokuratura Generalnego o przesłanie akt sprawy M. Kamińskiego i M. Wąsika. Mówi o tym art. 567 § 2 k.p.k.: Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej akta sprawy lub wszczyna z urzędu postępowanie o ułaskawienie w każdym wypadku, kiedy Prezydent tak zadecyduje.

REKLAMA

To początek skorzystania z prawa łaski w związku z przepisami k.p.k.

Dziś prezydent RP oświadczył: akta wróciły dzisiaj z ministerstwa sprawiedliwości z opinią negatywną prokuratora generalnego. Procedura została dopełniona. Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie M. Kamiński i M. Wąsik są ułaskawieni.

Oświadczenie prezydenta RP 

Prezydent powiedział, że akta związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec Wąsika i Kamińskiego wróciły we wtorek z ministerstwa sprawiedliwości wraz z opinią prokuratora generalnego Adama Bodnara.

REKLAMA

Dodał, że wróciły one z "opinią negatywną w przedmiocie ułaskawienia". "Niemniej jednak ta opinia jest. Procedura została dopełniona. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni. Potwierdzam to z całą mocą" - podkreślił Duda.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Apeluję do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym odsyłamy dokumenty do wykonania do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego" - dodał prezydent.

"Apeluję o natychmiastowe wykonanie postanowienia prezydenta RP i natychmiastowe w związku z tym zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego, w szczególności ministra Mariusza Kamińskiego" - powiedział prezydent.

Prezydent dodał, że apeluje o uwolnienie Kamińskiego i Wąsika "ze względów humanitarnych, ludzkich i państwowych".

Podziękowania za ułaskawienie

REKLAMA

Romualda Wąsik dziękowała prezydentowi. "To jest 15 długich dni bezprawnego uwięzienia naszych mężów. 15 długich dni. Są wolni i jedziemy, jak co dzień, do zakładów w Radomiu i Przytułach Starych odebrać naszych mężów" - powiedziała.

Do podziękowań dołączyła też Barbara Kamińska. Skierowała je nie tylko do prezydenta, ale także do tych wszystkich, którzy protestowali przed zakładami karnym w Radomiu i Przytułach Starych. "Panu prezydentowi dziękuję dzisiaj nie tylko za to, że podpisał dokument, który natychmiast zwalnia mojego męża z murów więziennych, ale przede wszystkim dziękuję za to, że tu, dopiero tu, ale jednak w tym miejscu dokonała się sprawiedliwość" - powiedziała.

Czy żony ułaskawionych spotkają się dzisiaj z mężami?

Karnista: postanowienie Prezydenta RP o akcie łaski nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego

Postanowienie prezydenta RP o akcie łaski nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego. Potrzebne jest zarządzenie sądu – powiedział PAP adiunkt w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji (Katedra Kryminologii i Polityki Kryminalnej) Uniwersytetu Warszawskiego dr Łukasz Chojniak.

„Postanowienie prezydenta RP o akcie łaski nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego. To nie prezydent zwalnia osadzonego z zakładu karnego. Postanowienie o akcie łaski, przy założeniu, że dotyczy ono darowania, nie złagodzenia kary, przesyła się do sądu pierwszej instancji. To może zrobić obrońca osadzonego, to może zrobić Kancelaria Prezydenta” – poinformował we wtorek PAP adiunkt w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji (Katedra Kryminologii i Polityki Kryminalnej) Uniwersytetu Warszawskiego dr Łukasz Chojniak.

Według eksperta, jeżeli między Kancelarią Prezydenta a sądem istniałoby certyfikowane łącze, to można by decyzję prezydenta wysłać faksem, ale najprawdopodobniej zostanie ona doręczona do sądu przez gońca.

„To sprawa pilna, dotyczy natychmiastowego wyjścia z więzienia, więc dokumenty nie będą wysyłane normalną pocztą do sądu. Sąd pierwszej instancji, w którym są sędziowie dyżurujący, powinien na tej podstawie powinien wydać zarządzenie o nakazie natychmiastowego zwolnienia. Myślę, że w tej sytuacji sędzia dyżurujący wyda takie zarządzenie do razu” – powiedział dr Chojniak.

Zarządzenie sądu jest następnie przekazywane do odpowiedniego zakładu karnego. ”Także tutaj przekaże je najprawdopodobniej goniec. I takie zarządzenie będzie natychmiast wykonane. To, że zarządzenie sądu dotarło na miejsce musi być potwierdzone odpowiednimi pieczęciami. Musi też być pewność, że pochodzi od właściwego organu, dlatego w grę nie wchodzi faks, który może wysłać każdy, kto zna odpowiedni numer” – zaznaczył ekspert.

Dodał, że o fizycznym opuszczeniu więzienia przez osoby objęte aktem łaski decyduje czas, w którym zarządzenie sądu dotrze do więzienia. „W środku nocy nie wypuszcza się nikogo z więzienia. To kwestia procedury. Trzeba się spodziewać, że to zarządzenie będzie wykonane do późnych godzin wieczornych lub od wczesnych godzin rannych” – powiedział dr Chojniak.

Czym różni się prawo łaski od ułaskawienia?

Prawo łaski jest stosowane na podstawie art. 139 Konstytucji RP - prezydent bez opinii sądu i bez spełnienia jakichkolwiek wymogów formalnych wydaje akt łaski. 

Ułaskawienie to instytucja z kodeksu postępowania karnego (rozdział 59, art. 560 - art. 568 k.p.k.). W procedurze ułaskawienia sądy wydają opinię, czy skazany zasługuje na ułaskawienie. Zasada jest, że negatywna opinia wyklucza możliwość przekazania wniosku do prezydenta RP. Ponowna prośba o ułaskawienie, wniesiona przed upływem roku od negatywnego załatwienia poprzedniej prośby, może być przez sąd pozostawiona bez rozpoznania.

Opinia wraz z aktami sprawy jest podstawą ułaskawienia przez prezydenta RP. Prokurator Generalny ma uprawnienie do samodzielnego wszczęcia postępowania (może żądać przedstawienia sobie akt sprawy z opiniami sądów), a także przedstawienia akt Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej bez zwracania się o opinię.

Prezydent A. Duda wykorzystał art. 567 § 2 K.p.k.: Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej akta sprawy lub wszczyna z urzędu postępowanie o ułaskawienie w każdym wypadku, kiedy Prezydent tak zadecyduje. I skierował do A. Bodnara (jako Prokuratora Krajowego) odpowiedni wniosek w sprawie M. Wąsika i M. Kamińskiego.

Szczegóły o czwartkowych wydarzeniach poniżej.

Prezydent ułaskawia - to inna procedura niż z 2016 r.

Wnioskuję do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary, aby zwolnił z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - oświadczył dwa tygodnie temu prezydent Andrzej Duda.

Prezydent ogłosił, że zdecydował się na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe. Jak mówił, procedura ułaskawienia zostaje wszczęta w trybie prezydenckim. To oznacza - jak wyjaśnił - że swoje pierwsze kroki w związku z tą decyzją kieruje do Prokuratora Generalnego, bo taka jest procedura i Prokurator Generalny musi odnieść się do decyzji ws. ułaskawienia.

"Wniosek ułaskawieniowy wędruje w tej chwili do Prokuratora Generalnego, jest taka możliwość przewidziana w art. 568 Kodeksu postępowania karnego, aby Prokurator Generalny zawiesił wykonywania kary, aby Prokurator Generalny krótko mówiąc zwolnił na czas trwania postępowania ułaskawieniowego osoby osadzone" - zaznaczył prezydent.

"O to wnioskuję także do Prokuratora Generalnego expressis verbis, aby panowie zostali w natychmiastowym trybie przez Prokuratora Generalnego - bo jest to tylko i wyłącznie w tym momencie jego decyzja, ma pełne pole ku takiej decyzji - aby zostali natychmiast przez niego zwolnieni" - powiedział prezydent.

Wyraził nadzieję, że to zakończy sprawę osadzenia Kamińskiego i Wąsika w więzieniu oraz ich strajku głodowego.

Co to jest tryb prezydencki ułaskawienia?

Prośby o ułaskawienie przekazuje się na podstawie art. 565 § 2 K.p.k. Prokuratorowi Generalnemu celem nadania im biegu w trybie art. 561 K.p.k. (tzw. „tryb pierwszy”) albo w trybie art. 567 § 2 K.p.k. (tzw. „tryb drugi – prezydencki, z urzędu”).

Tryb pierwszy 

Wskazany art. 565 § 2 K.p.k stanowi "Prośbę o ułaskawienie skierowaną bezpośrednio do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przekazuje się Prokuratorowi Generalnemu w celu nadania jej biegu zgodnie z art. 561 postępowanie w sprawach o ułaskawienie albo art. 567 uprawnienia Prokuratora Generalnego w postępowaniu o ułaskawienie."

Tryb polega na przekazaniu prośby o ułaskawienie do Prokuratora Generalnego, który następnie przesyła ją do sądu, który wydał w danej sprawie wyrok. Jeżeli w danej sprawie orzekał tylko sąd pierwszej instancji i wyda on opinię pozytywną, to przesyła Prokuratorowi Generalnemu akta sprawy wraz ze swoją opinią, a w razie negatywnej opinii pozostawia prośbę bez dalszego biegu.

Tryb drugi "prezydencki"

Art. 567 § 2 K.p.k. stanowi - Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej akta sprawy lub wszczyna z urzędu postępowanie o ułaskawienie w każdym wypadku, kiedy Prezydent tak zadecyduje.

Tryb drugi polega więc również na przekazaniu prośby skazanego o ułaskawienie do sądu jak w trybie pierwszym z tym, że negatywne zaopiniowanie prośby przez sąd nie powoduje pozostawienia prośby bez biegu. Nadanie biegu prośbie w „trybie drugim” ma miejsce wówczas, gdy z treści prośby wynika uzasadnione przypuszczenie, że skazany może zasługiwać na łaskę z następujących powodów, np.:

  • odbycia znacznej części kary pozbawienia wolności,
  • bardzo trudnej sytuacji rodzinnej, materialnej lub zdrowotnej,
  • nienagannej opinii środowiskowej, czy zakładu karnego,
  • znacznego upływu czasu od popełnienia przestępstwa,
  • wielokrotnego pozostawiania przez sądy prośby bez dalszego biegu i tym samym uniemożliwienie Prezydentowi RP rozpatrzenia danej sprawy,
  • naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem.

Nadanie prośbie skazanego biegu w „trybie drugim” nie przesądza jednak o decyzji Prezydenta RP dotyczącej ułaskawienia. Prezydent – po analizie wszystkich przedstawionych dokumentów – podejmuje merytoryczną decyzję w sprawie ułaskawienia, pozytywną bądź negatywną.

Postępowanie ułaskawieniowe po uprawomocnieniu się wyroku na podstawie Kodeksu postępowania karnego

Prezydent RP podejmuje decyzję w przedmiocie zastosowania (lub niezastosowania) ułaskawienia po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi osoby skazanej (m.in.: aktami sądowymi, a w szczególności treścią wyroku, jego uzasadnieniem, wywiadami środowiskowymi, opiniami administracji z zakładów karnych, opiniami sądów, wnioskiem Prokuratora Generalnego).

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: Bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności. Tylko 43 punkty po przerwaniu rdzenia i 25 lat na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

REKLAMA

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

REKLAMA