Trzeba będzie inaczej obliczać staż emerytalny. Na wprowadzenie zmian jest rok, ale trudne przewidzieć, czy będą korzystne, czy nie.
REKLAMA
REKLAMA
- Obecnie miesiąc to czasami 30 dni kalendarzowych, a czasami nie
- Sposób obliczania stażu pracy trzeba określić w ustawie
- Na wprowadzenie zmian jest 12 miesięcy, ale jakie one będą, trudno przewidzieć
Obecnie miesiąc to czasami 30 dni kalendarzowych, a czasami nie
Obecnie obowiązujące zasady obliczania okresu składkowego i nieskładkowego zostały uregulowane w § 31 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 r. poz. 1412 ze zm.). Wynika z niego m.in., że okresy niepełnych miesięcy oblicza się w dniach. Sumę dni zamienia się na miesiące, przyjmując za miesiąc 30 dni kalendarzowych. Taki sposób obliczania w praktyce jest bardziej korzystny dla pracowników, którzy często przerywali zatrudnienie. Przepis zakwestionował pracownik, który starał się o świadczenie przedemerytalne, ale jego staż pracy wyniósł 39 lat i 10 miesięcy, zamiast wymaganych 40 lat. Chciał więc by jego staż pracy również został przeliczony zgodnie z zasadą, że miesiąc to 30 dni kalendarzowych – wówczas wynosiłby on 40 lat i 6 miesięcy, a pracownikowi przysługiwałoby świadczenie przedemerytalne. Jednak nie zgodził się na to ani ZUS, ani sądy, które podkreślały, że z przepisów wynika jasno, że ta zasada obliczania może mieć zastosowanie jedynie wówczas, gdy zatrudnienie było przerywane w trakcie miesiąca i tym samym staż pracy obejmował „luźne” dni, które nie tworzyły pełnego miesiąca.
REKLAMA
Sposób obliczania stażu pracy trzeba określić w ustawie
Trybunał Konstytucyjny w wydanym 13 grudnia 2023 r. wyroku (sygn. akt SK 109/20) nie odniósł się co prawda do samego sposobu obliczania stażu pracy, jednak orzekł, że wskazany § 31 rozporządzenia narusza art. 67 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji RP, który przewiduje, że zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa. Nie ma więc podstaw do tego, by sposób obliczania okresów składkowych i nieskładkowych na potrzeby ubezpieczeniowe regulować w rozporządzeniu, a nie w ustawie. Rozporządzenie powinno jedynie uzupełniać, uszczegóławiać regulacje ustawowe, nie mogą natomiast przesądzać o istotnych elementach danej instytucji prawnej.
Na wprowadzenie zmian jest 12 miesięcy, ale jakie one będą, trudno przewidzieć
Skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest utrata mocy obowiązującej § 31 rozporządzenia w całości, jednak odroczono ją na okres 12 miesięcy, aby zapobiec powstaniu luki prawnej. Jest to czas, w którym ustawodawca musi dokonać odpowiednich zmian w prawie. I choć TK nie wypowiedział się co do samej metody obliczania stażu, to wskazał, że przy konstruowaniu nowych przepisów należy mieć na uwadze zasadę równości, zakaz dyskryminacji oraz zasadę sprawiedliwości społecznej. Jest to wyraźna wskazówka, że zmiana przepisów nie powinna polegać jedynie na przeniesieniu istniejącej regulacji z rozporządzenia do ustawy, ale powinna wiązać się także z przeprowadzeniem analizy pod wskazanymi kątami. Póki co, przyszli emeryci nie mogą być jednak pewni, do jakich wniosków dojdzie resort rodziny, pracy i polityki społecznej, któremu zapewne przypadnie zadanie znowelizowania przedmiotowych przepisów. Zmiany mogą wprowadzić korzystniejszy sposób przeliczania stażu dla wszystkich, ale nie muszą tego zrobić.
Podstawa prawna
- § 31 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 r. poz. 1412 ze zm.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat