Nowa minister edukacji: Podwyżki dla nauczycieli, odchudzenie programu nauczania, likwidacja HiT i ograniczenie lekcji religii
REKLAMA
REKLAMA
- Podwyżki dla nauczycieli o 30 proc.
- Odchudzenie programu nauczania i odejście od prac domowych
- Zmiany w kuratoriach oświaty
- Przyszłość HiT
- Mniej lekcji religii w szkołach
Podwyżki dla nauczycieli o 30 proc.
Barbara Nowacka, nowa minister edukacji, na konferencji w ministerstwie edukacji przedstawiła plany resortu na najbliższy czas.
REKLAMA
Nowacka poinformowała, że planowane są podwyżki dla nauczycieli o 30 proc., także dla nauczycieli w przedszkolach. "Podwyżki będą od 1 stycznia, natomiast one 1 stycznia nie dadzą rady wpłynąć do kieszeni nauczycieli. Ponieważ będzie budżet uchwalony z pewnym opóźnieniem, czyli gdzieś tam luty, tak zakładamy, ale oczywiście będzie to z wyrównaniem" - mówiła.
Odchudzenie programu nauczania i odejście od prac domowych
REKLAMA
Minister zapowiedziała, że będzie uważnie przyglądać się programom nauczania, które "wymagają odchudzenia". "Stąd liczę na współpracę z pracownikami departamentów zajmujących się programami nauczania, tak żebyśmy mogli w dosyć szybkim tempie (...) ulżyć w programach nauczania" – mówiła Nowacka.
Dodała, że zajmie się także kwestią prac domowych - "Zadeklarowaliśmy jako Koalicja Obywatelska, że będziemy odchodzili od prac domowych”. "Myślę, że to dobry początek, dobry start i dobry oddech. A my zajmiemy się tym, żeby program nauczania był tak odchudzony, by bez nadmiernej ilości prac domowych, było po prostu wszystkim w szkole dobrze" - zaznaczyła minister.
Zmiany w kuratoriach oświaty
Nowacka wskazała, że szkoła "musi być oderwana od partii politycznych, musi być miejscem apolitycznym". "Oczywiście, młode osoby toczą dyskusje, które mogą się ocierać o politykę, ale urzędnicy partyjni nie mówią im jak ta szkoła ma funkcjonować" - stwierdziła. Stąd - jak mówiła - będą przeprowadzone "pilne zmiany w kuratoriach". "Ta zmiana nastąpi bardzo szybko - w najbliższych dniach" - podała.
Przyszłość HiT
Zapytana o przyszłość przedmiotu historia i teraźniejszość, nowa minister edukacji stwierdziła, że "w tej formule, z tym podręcznikiem, nie wyobraża sobie funkcjonowania przedmiotu HiT".
"Natomiast uważam, że polska młodzież powinna poznawać historię, tę najnowszą, na którą często w curriculum nie ma po prostu czasu, a po drugie powinna też dowiedzieć się po co jest konstytucja, jak działają wybory samorządowe, jaka jest siła obywatelek i obywateli (...). Więc przedmiot, który będzie nawiązujący do WOS-u, ale też korzystający z pewnych dobrych rozwiązań, które były zaproponowane jako idea przyświecająca niesławnemu HiT-owi, myślę że weźmiemy pod uwagę" - zaznaczyła.
Mniej lekcji religii w szkołach
REKLAMA
Odnosząc się do lekcji religii w szkołach Nowacka zapewniła, że "nie wyobraża sobie bez kontaktu z Episkopatem dokonywania zmian". "Uważam też, że patrząc na to, jak obciążona jest dzisiaj młodzież, jak wiele przed nimi zadań, jak wiele trudów, jak wiele często pracy, godzinna lekcji religii, finansowana z budżetu państwa - to jest moje zdanie osobiste - jest w zupełności wystarczająca na ten czas" - oceniła. "To jest model, który będę proponowała" - dodała.
Zdaniem Nowackiej, ocena z religii nie powinna być wliczana do średniej ocen "ponieważ nie jest oceniająca wiedzę, tylko oceniająca formację i wiarę". Zaznaczyła, że będzie prosiła o przesunięcie lekcji religii na pierwszą lub ostatnią lekcję. "Gdy jest to jedna godzina jest to znacznie prostsze" – oceniła.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat