Polacy w mediach społecznościowych. Chcemy prywatności, ale nie czytamy regulaminów
REKLAMA
REKLAMA
- Polacy w mediach społecznościowych. Czy dbamy o wrażliwe dane w sieci?
- Chcemy prywatności, ale nie czytamy regulaminów
- Pieniądze za ochronę danych czy dane jako zapłata?
- Kto nie pamięta o usunięciu konta?
Polacy w mediach społecznościowych. Czy dbamy o wrażliwe dane w sieci?
REKLAMA
W badaniu firmy Sophos sprawdzono również, na co zwracają uwagę użytkownicy mediów społecznościowych przy zakładaniu nowych kont. Zarówno polscy badani, jak i ci z Czech i Węgier, wskazywali na możliwość konfiguracji ustawień prywatności (Polska 71%, Czechy 82%, Węgry 70%) oraz politykę prywatności i zasady korzystania z serwisu (Polska 63%, Czechy 67%, Węgry 52%).
REKLAMA
Ponad połowa (56%) rodzimych ankietowanych przyznała, że zwraca uwagę na to, z jakiego kraju pochodzi dany serwis społecznościowy i gdzie przetwarzane są umieszczane w nim dane. Tak samo twierdzi 62% respondentów z Czech i 52% Węgrów. W przypadku Polaków do kwestii rodowodu danego serwisu najczęściej uwagę przykładali najstarsi (55-65 lat) użytkownicy mediów społecznościowych (średnio 71%). Wśród najmłodszych, 18-24 lata, było to zaledwie 4 na 10 badanych (40%).
Chcemy prywatności, ale nie czytamy regulaminów
Deklaracje dotyczące ostrożności przy zakładaniu kont w serwisach społecznościowych i zapoznawania się z ich zasadami zderzono z fragmentem regulaminu portalu Facebook. Osoby biorące udział w ankiecie spytano o to, czy zdecydowałyby się na założenie profilu w portalu, w którego zasadach znajduje się następujący zapis:
REKLAMA
„Ponadto otrzymujemy i wykorzystujemy niektóre informacje związane z lokalizacją nawet po wyłączeniu usług lokalizacyjnych. Obejmuje to następujące sytuacje: Adresy IP, których używamy do oszacowania Twojej ogólnej lokalizacji. W razie potrzeby możemy wykorzystać adresy IP do oceny Twojej konkretnej lokalizacji, aby chronić bezpieczeństwo Twoje lub innych osób”.
Prawie połowa badanych (47%), nie wiedząc, że chodzi o regulamin Facebooka, udzieliła odpowiedzi, że nie założyłaby konta w serwisie z takimi przepisami. Rzeczonego zapisu w regulaminie nie zaakceptowałoby 68% badanych Czechów i aż 76% Węgrów. W Polsce, wśród najbardziej wzbraniających się przed takim zapisem, znaleźli się ankietowani po 55. roku życia i osoby z wyższym wykształceniem. Warto tu zaznaczyć, że swój profil na należącym do firmy Meta portalu ma aż 88% wszystkich polskich użytkowników Internetu . Oznacza to, że wielu z nich albo nie przeczytało regulaminu Facebooka, albo korzysta z tego serwisu społecznościowego mimo świadomości, że narusza on ich prywatność.
– Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że można korzystać z mediów społecznościowych, zachowując przy tym swoją prywatność. Nasze dane osobowe są bardzo pożądaną zdobyczą, dlatego lepiej ich nie podawać, jeśli tylko mamy taką możliwość. Warto również regularne kontrolować ustawienia prywatności na wszystkich utworzonych przez nas kontach. Zapoznanie się z dostępnymi opcjami nie zajmuje dużo czasu, a ma naprawdę ogromne znaczenie – radzi Chester Wisniewski, dyrektor ds. technologii w firmie Sophos. – Jeśli przy zakładaniu nowego konta podejrzewamy, że jesteśmy proszeni o podanie zbyt wiele danych, to dobrze jest posłuchać głosu rozsądku i zrezygnować z rejestracji. Lepiej poszukać innego miejsca w sieci, które nie będzie aż takie wścibskie – dodaje ekspert.
Pieniądze za ochronę danych czy dane jako zapłata?
Serwisy Facebook i X (dawniej Twitter) zaczęły oferować swoim użytkownikom płatne subskrypcje oferujące m.in. brak reklam i wyższy poziom bezpieczeństwa. Z badania firmy Sophos, zrealizowanego przed wprowadzeniem opcjonalnych abonamentów, wynika, że 20% ankietowanych z Polski (z Czech 25%, z Węgier zaledwie 9%) chciałoby korzystać z takich odpłatnych planów. Opcję tę najczęściej rozważają badani z grupy wiekowej 35-44 i osoby z wyższym wykształceniem. 17% wszystkich respondentów z Polski deklaruje, że nie zamierza uiszczać żadnych opłat za korzystanie z mediów społecznościowych. Zdania w tej sprawie nie ma blisko co piąty (19%) ankietowany.
– Mechanizm funkcjonowania większości platform cyfrowych, a w szczególności mediów społecznościowych, opiera się na ekonomii uwagi i informacyjnej pętli. Użytkownicy oddają coraz więcej prywatnych informacji o sobie, otrzymując w zamian spersonalizowane treści i reklamy, a także darmowy dostęp do platform społecznościowych. Niestety taki mechanizm podważa podział na sferę prywatną i publiczną, jednocześnie poszerzając zakres tego, co jest powszechnie uznawane za intymne i warte ochrony. Mówiąc inaczej, oddajemy coraz więcej informacji o sobie w zamian za cyfrowe korzyści – tłumaczy dr Damian Gałuszka, socjolog, adiunkt na Wydziale Humanistycznym AGH, członek Laboratorium EduVRLab.
Kto nie pamięta o usunięciu konta?
Blisko trzech na czterech ankietowanych z Polski (74%) ogranicza lub całkowicie usuwa konta w serwisach społecznościowych, z których już nie korzystają. Tego kroku, kluczowego z punktu widzenia cyberbezpieczeństwa, nie wykonują najczęściej respondenci z grupy wiekowej 18-24 lata (33%) i osoby z wyższym wykształceniem. Pozostali badani (26% w Polsce, 30% na Węgrzech, a 36% w Czechach) przyznają, że świadomie nie dezaktywowali swoich profili albo nie pamiętają, czy to zrobili.
O badaniu: Badanie „Postawy wobec prywatności danych i cyberbezpieczeństwa w odniesieniu do mediów społecznościowych i aktywności w sieci” zostało przeprowadzone przez niezależną agencję badawczą UCE Research w czerwcu 2023 r. na grupie 1000 respondentów. Identyczne badanie na zlecenie firmy Sophos zrealizowano na terenie Czech i Węgier.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat