Trener personalny włamywał się do szafek na siłowni. Jednym z łupów był zegarek warty 10 tys. zł
REKLAMA
REKLAMA
Trener okradał swoich podopiecznych
Policjanci otrzymali zgłoszenia, że nieznany jeszcze wtedy sprawca włamał się do jednej z szafek na siłowni i ukradł z niej markowy zegarek o wartości ponad 10 tys. złotych oraz perfumy. W krótkich odstępach czasu w tej samej siłowni doszło jeszcze do dwóch usiłowań kradzieży z włamaniem.
REKLAMA
"Kiedy pokrzywdzeni zgłosili się na policję sprawą zajęli się policjanci ze śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. To oni namierzyli i zatrzymali 43-latka podejrzanego o te przestępstwa. Okazało się, że to trener personalny ćwiczący ze swoimi klientami w tej siłowni. Mężczyzna wykorzystując chwilę przerwy włamywał się do szafek osób uczęszczających na ćwiczenia" - wyjaśnił podinsp. Robert Szumiata z śródmiejskiej komendy policji.
Policjanci odzyskali skradziony drogi zegarek
Dodał, że policjanci odzyskali zegarek z limitowanej, sportowej serii warty ponad 10 tys. złotych, który sprawca sprzedał w lombardzie za 400 złotych twierdząc, że jest jego właścicielem.
Mężczyzna usłyszał 4 zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu 10 lat więzienia.
Autorka: Aleksandra Kuźniar
akuz/ maak/
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat