REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obecnie kredytobiorcy frankowi są w lepszej sytuacji niż złotowi?

waluta
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Po październikowych wyborach złotówka jest mocniejsza. Frankowicze obawiają się spadku wartości polskiej waluty. Co na to ekonomiści?

Mocniejszy złoty po wyborach

REKLAMA

Obecnie kurs franka szwajcarskiego wobec polskiego złotego wynosi ok. 4,7 zł. Dla zadłużonych w tej walucie ważne jest, że nie przekracza granicy 5 zł, ale zastanawiają się oni, czy jest szansa na jeszcze większe umocnienie się złotego względem franka, co w konsekwencji przełożyłoby się na spadek wysokości miesięcznych rat kredytów. Ekonomista Marek Zuber, wykładowca Akademii WSB, jest zdania, że po wyborach złoty odreagował, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość – pomimo uzyskania największej liczby głosów – nie utrzymało władzy. 

REKLAMA

– Dalsze wzmocnienie wartości złotego względem najważniejszych walut jest możliwe pod warunkiem powstania koalicji i stworzenia opozycyjnego rządu. Ponadto musi się uprawdopodobnić to, że dostaniemy środki unijne. Wtedy euro absolutnie może kosztować mniej niż 4,30 zł, dolar – poniżej 4 zł, a frank szwajcarski – niecałe 4,5 zł – przekonuje Marek Zuber.

Jak podkreśla prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club (BCC), sukces wyborczy partii opozycyjnych spowodował pojawienie się oczekiwań na rynkach finansowych, że już w nadchodzącym 2024 roku zaczną do Polski napływać duże środki z UE w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy. W latach 2024-2027 mają one wynieść ok. 60 mld euro, a także – w ramach bieżącej perspektywy budżetowej UE – ok. 65 mld euro. Bez tego sukcesu wyborczego inwestorzy mogli zakładać, że napływ środków byłby niewiele większy niż zero.

Sytuacja kursów w IV kwartale

REKLAMA

Wynik wyborczy nie zmienia jednak znacząco oczekiwań analityków, że deficyt budżetowy będzie wysoki, tj. powyżej 3% PKB. Relacja długu publicznego do PKB będzie rosła. Przypominam prognozę Międzynarodowego Funduszu Walutowego, że ta relacja może wzrosnąć nawet do około 70% w ciągu najbliższych 10 lat. To największe zagrożenie. Ponadto tempo wzrostu PKB zacznie rosnąć z poziomu bliskiego zera w roku 2023 do ok. 3,5% w roku 2024. To może podtrzymać inflację CPI w Polsce na poziomie powyżej 2,5% przez najbliższych kilka lat. W nowych okolicznościach politycznych Rada Polityki Pieniężnej NBP może też wolniej obniżać stopy procentowe – ostrzega prof. Gomułka. 

Marek Zuber uważa, że przebicie przez franka bariery 5 zł jest mało prawdopodobne. Taki scenariusz byłby realny, gdyby zaraz po wyborach doszło do rozruchów, podobnych do tych w USA, których nikt tam się nie spodziewał. Jednak, w opinii eksperta, nie ma o tym mowy w Polsce. Ekonomista natomiast obawia się, że mogą zostać wykorzystane jakieś kruczki prawne, w celu maksymalnego opóźnienia utworzenia nowego rządu. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Tak naprawdę teraz zagrozić nam mogą głównie polityczne gierki i próby opóźnienia przez PiS przekazania władzy w nowe ręce. To zdecydowanie osłabiałoby złotego. Osobiście mam nadzieję, że rząd zostanie utworzony przed Bożym Narodzeniem. To i tak późno, ale tyle trwają procedury – zaznacza ekspert Akademii WSB.

Z kolei prof. Gomułka wskazuje, że najbliższe tygodnie to okres negocjacji pomiędzy KO, Trzecią Drogą oraz Nową Lewicą. Tak będzie do 13 listopada br. Wówczas odbędzie się posiedzenie Sejmu, dotyczące budżetu państwa na rok 2024 oraz składu nowego rządu. Kluczowe decyzje personalne w obszarze gospodarczym będą dotyczyły nie tylko premiera, ale także ministra finansów. 

– Biorąc jeszcze pod uwagę uwarunkowania globalne, relacjom kursowym mogłoby zagrozić zaognienie sytuacji na Bliskim Wschodzie, w Ukrainie czy też w Chinach. Jednak w ostatnich tygodniach nic tak dramatycznego się nie wydarzyło. Jeśli chodzi o polskie realia, wydaje się, że gospodarka najgorsze ma już za sobą. Kolejne miesiące powinny być nieco lepsze – uspokaja Marek Zuber.

Od czego będzie zależny kurs złotego

Prof. Gomułka nie odrzuca też scenariusza, w którym frank szwajcarski umocni się względem złotego. Przewiduje, że może tak się stać, jeśli inflacja w Polsce ponownie przekroczy 10%. A w mocno niestabilnych czasach istnieje oczywiście takie ryzyko. Ekspert zauważa jednak, że kurs franka szwajcarskiego jest od jakiegoś czasu stabilny wobec euro. I informuje, że wchodzimy w okres nadal małych zmian wzajemnych kursów – euro wobec dolara i obu tych walut wobec franka. 

Kurs złotego wobec tych trzech walut będzie zależeć głównie od tego, jak szybko zaczną napływać do Polski środki z UE. Możliwe jest osłabienie franka wobec złotego w sytuacji szybkiego zakończenia tzw. wojny prawnej z UE, w przypadku tylko umiarkowanego wzrostu deficytu budżetowego i kontynuacji spadku inflacji – wyjaśnia ekspert z BCC.

Według wykładowcy Akademii WSB, należy brać pod uwagę, że frank szwajcarski nie ma wielkiego znaczenia dla polityki i gospodarki w kontekście przenoszenia inflacji. Nie importujemy wiele ze Szwajcarii. Najważniejszą walutą, która przekłada się na surowce, jest dolar, choć coraz większe znaczenie ma euro. Przeszliśmy na nie w rozliczaniu gazu. 

Wartość franka ma znaczenie właściwie tylko dla tych, którzy spłacają kredyty frankowe. Ich położenie jest trudne i wielu płaci aktualnie najwyższe raty w swojej historii. Nawet kiedy frank kosztował powyżej 5 zł, były niższe stopy procentowe. Frankowicze płacą więc wiele, ale przecież większość może korzystać z sądowych dróg unieważnienia umowy kredytowej. W czerwcu korzystne rozstrzygniecie dla nich wydał TSUE. Uwzględniając to wszystko, można powiedzieć, że obecnie kredytobiorcy frankowi są w lepszej sytuacji niż złotowi – stwierdza Zuber.

Co czeka frankowiczów

Co oznaczałoby dla kredytobiorców, gdyby nastąpił ewentualny wzrost kursu franka względem złotego w IV kw. 2023 roku? Adrian Goska z Kancelarii SubiGo uważa, że stałoby się to dodatkowym impulsem dla zadłużonych do podjęcia decyzji o wejściu na ścieżkę sądową. Powodowie mogliby wnioskować o zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie spłaty rat do czasu wydania rozstrzygnięcia, co niemalże od razu zabezpieczyłoby ich przed skutkami wzrostu franka. Czy analogicznie spadek kursu zniechęciłby kredytobiorców do podważania umowy? Ekspert z Kancelarii SubiGo przekonuje, że mechanizm nie musi tak zadziałać.

Spadek kursu franka niekoniecznie wpłynie na decyzje o zaniechaniu drogi sądowej. Musiałby być naprawdę bardzo duży, by umożliwił powrót do poziomu pewnej równowagi finansowej. Myślę, że frank musiałby kosztować ok. 2 zł, co jednak nie wydaje się możliwe w obecnych czasach – komentuje mec. Goska.

Natomiast adwokat Jacek Bartosiak z Kancelarii MBM Legal jest zdania, że spadek kursu mógłby się przełożyć na to, że propozycje banków w zakresie ugody stałyby się nieco bardziej atrakcyjne. Saldo kredytu wyrażone w złotych byłoby wówczas niższe, a wirtualna „strata” banków wynikająca z ugody zmniejszyłaby się. Ekspert zapewnia, że z procesowego punktu widzenia aktualny kurs nie ma większego znaczenia. 

– Wzrost kursu motywuje jednak do zweryfikowania sytuacji i podjęcia działań. Klienci chcą znać swoje rzeczywiste zadłużenie i stan rozliczeń z bankiem. Ewentualne podniesienie stopy LIBOR spowoduje wzrost oprocentowania kredytów powiązanych z frankami. Jeśli jednocześnie kurs CHF będzie wysoki, to połączenie tych dwóch okoliczności może wywindować raty na jeszcze wyższy poziom. Zwykle jest to silna motywacja do pozwania banku i pozbycia się lub znaczącego zmniejszenia zadłużenia – tłumaczy mec. Bartosiak.

Od grudnia 2014 roku w Szwajcarii obowiązują ujemne stopy procentowe. Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) zaskoczył we wrześniu wielu analityków, którzy spodziewali się podniesienia stóp. Tak się jednak nie stało – pozostały one na dotychczasowym poziomie. Wprawdzie inflacja w Szwajcarii jest dużo niższa niż w innych państwach Europy czy w USA, ale mimo to SNB dąży do tego, by sprowadzić wskaźnik cen konsumpcyjnych do celu wynoszącego 2%. Na dalszą sytuację może wpłynąć najbliższe posiedzenie Banku, które zostało zaplanowane na 14 grudnia br.

– Z pewnością decyzja SNB o podwyżce stóp procentowych bądź chociażby o utrzymaniu ich na tym samym poziomie może mieć wpływ na rozpoczęcie drogi sądowej przez frankowiczów. Ewentualny spadek stóp procentowych w Szwajcarii nie przełoży się na odwrót tych, którzy już weszli na tę ścieżkę, gdyż niewielkie obniżki nie przynoszą natychmiastowego efektu w postaci zmniejszenia rat – podsumowuje mec. Adrian Goska.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Profesor z SGH: równy wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn w Polsce to absolutna konieczność; minimum 65 lat. Większość państw Europy to już rozumie

Jaki wpływ zmiany demograficzne wywrą na życie Polaków, tłumaczy w rozmowie z PAP dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, rozwój sztucznej inteligencji i praca cudzoziemców mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego rynku pracy.

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Zdaniem resortu cyfryzacji, CIE nie przyniesie oczekiwanych korzyści. Jest projekt ustawy. Czy brak CIE zmieni stan bieżący w zakresie informacji emerytalnej?

Renta wdowia – ile wynosi [obliczenia]. Różne przykłady świadczeń w zbiegu

W dniu 1 stycznia 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej.  Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Od tego dnia będzie można składać wnioski o to świadczenie ale wypłata nastąpi najwcześniej od 1 lipca przyszłego roku. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

Renta wdowia od A do Z: limit, wysokość, warunki, wniosek, terminy, przepisy, zasady

Z początkiem 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej. Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

REKLAMA

Szokuje liczba rannych. 200 osób w tym 40 z zagrożeniem życia. Magdeburg o ofiarach ataku na jarmarku bożonarodzeniowym

Do zamachu doszło kilka minut po godzinie 19. Napastnik wjechał w tłum ludzi, którzy przyszli na jarmark bożonarodzeniowy. Według lokalnej policji funkcjonariuszom udało się zatrzymać napastnika. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff. W nocy były sprzeczne informacje o liczbie zabitych - od 2 do 11. Po weryfikacji nocnych informacji są już dostępne informacje bliższe rzeczywistości.

Więcej podatników skorzysta ze zwolnienia od VAT ze względu na wysokość obrotów. Już od 1 stycznia 2025 roku. W życie wchodzą nowe przepisy

Od 1 stycznia 2025 r. większa grupa podatników będzie mogła skorzystać ze zwolnienia od VAT z uwagi na wysokość obrotów. Aby z niego skorzystać, nie trzeba będzie składać formularza rejestracyjnego. Wystarczy odpowiedni numer identyfikacyjny.

10 dni płatnego urlopu za staż pracy. Naprzemiennie. 36 dni urlopu. Potem 26 dni. I znów 36 dni urlopu. Za 10 lat pracy. Będzie nowelizacja?

To propozycja przywileju, ale tylko dla jednej grupy zawodowej. Dla asystentów rodziny. Oprócz bonusu urlopowego jest jeszcze dodatek terenowy i korzystny ryczałt. Propozycja tych przywilejów – w trybie petycji (patrz koniec artykułu) – trafiła do rządu. Powinna być załatwiona pozytywnie albo negatywnie do połowy lutego 2025 r. W przypadku "Tak" nowe przepisy powinny stać się obowiązującym prawem w 2026 r. Wtedy po raz pierwszy asystenci mieliby 36 dni urlopu wypoczynkowego.

Granice swobody umów. Przepisy, orzecznictwo

Jest wiele różnych rodzajów umów w polskim prawie. To strony zawierające umowę decydują o jej treści. Niemniej jednak kształtując konkretną treść postanowień umownych muszą one przestrzegać pewnych zasad ich tworzenia. Nie mogą także przekroczyć określonych granic.

REKLAMA

Zniesławienie i zniewaga. Gdzie kończy się krytyka, a zaczyna przestępstwo?

Obraźliwe słowa wypowiedziane z pełną premedytacją, ale i te rzucone w skrajnych emocjach czy pomówienia szeptane za plecami lub publikowane w komentarzach w sieci – to wszystko może nieść za sobą poważne konsekwencje prawne. Zniewaga i zniesławienie dotykają obecnie coraz więcej osób, zarówno w codziennych relacjach, jak i w wirtualnym świecie. Internet dodatkowo podsyca te zjawiska, zamieniając wymianę poglądów w lawinę hejtu, a pozorna anonimowość użytkowników dodatkowo wzmacnia poczucie bezkarności. Zniewaga i zniesławienie, choć przez wielu używane zamienienie, to w rzeczywistość dwa różne zjawiska. Czym się różnią i jakie kary grożą za obraźliwe słowa? Wyjaśnia to adwokat Dawid Jakubiec z Kancelarii Kupilas&Krupa w Bielsku-Białej, który tłumaczy także, gdzie kończy się wolność słowa, a zaczyna odpowiedzialność karna.

Od 3 stycznia 2025 r. inne terminy na złożenie wniosku "Aktywnie w żłobku". ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł

Od 3 stycznia 2025 r. inne terminy na złożenie wniosku "Aktywnie w żłobku". ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł. Kolejne wypłaty z programu "Aktywny Rodzic" jeszcze w grudniu.

REKLAMA