REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obecnie kredytobiorcy frankowi są w lepszej sytuacji niż złotowi?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
waluta
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Po październikowych wyborach złotówka jest mocniejsza. Frankowicze obawiają się spadku wartości polskiej waluty. Co na to ekonomiści?

Mocniejszy złoty po wyborach

REKLAMA

Obecnie kurs franka szwajcarskiego wobec polskiego złotego wynosi ok. 4,7 zł. Dla zadłużonych w tej walucie ważne jest, że nie przekracza granicy 5 zł, ale zastanawiają się oni, czy jest szansa na jeszcze większe umocnienie się złotego względem franka, co w konsekwencji przełożyłoby się na spadek wysokości miesięcznych rat kredytów. Ekonomista Marek Zuber, wykładowca Akademii WSB, jest zdania, że po wyborach złoty odreagował, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość – pomimo uzyskania największej liczby głosów – nie utrzymało władzy. 

REKLAMA

– Dalsze wzmocnienie wartości złotego względem najważniejszych walut jest możliwe pod warunkiem powstania koalicji i stworzenia opozycyjnego rządu. Ponadto musi się uprawdopodobnić to, że dostaniemy środki unijne. Wtedy euro absolutnie może kosztować mniej niż 4,30 zł, dolar – poniżej 4 zł, a frank szwajcarski – niecałe 4,5 zł – przekonuje Marek Zuber.

Jak podkreśla prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club (BCC), sukces wyborczy partii opozycyjnych spowodował pojawienie się oczekiwań na rynkach finansowych, że już w nadchodzącym 2024 roku zaczną do Polski napływać duże środki z UE w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy. W latach 2024-2027 mają one wynieść ok. 60 mld euro, a także – w ramach bieżącej perspektywy budżetowej UE – ok. 65 mld euro. Bez tego sukcesu wyborczego inwestorzy mogli zakładać, że napływ środków byłby niewiele większy niż zero.

Sytuacja kursów w IV kwartale

REKLAMA

Wynik wyborczy nie zmienia jednak znacząco oczekiwań analityków, że deficyt budżetowy będzie wysoki, tj. powyżej 3% PKB. Relacja długu publicznego do PKB będzie rosła. Przypominam prognozę Międzynarodowego Funduszu Walutowego, że ta relacja może wzrosnąć nawet do około 70% w ciągu najbliższych 10 lat. To największe zagrożenie. Ponadto tempo wzrostu PKB zacznie rosnąć z poziomu bliskiego zera w roku 2023 do ok. 3,5% w roku 2024. To może podtrzymać inflację CPI w Polsce na poziomie powyżej 2,5% przez najbliższych kilka lat. W nowych okolicznościach politycznych Rada Polityki Pieniężnej NBP może też wolniej obniżać stopy procentowe – ostrzega prof. Gomułka. 

Marek Zuber uważa, że przebicie przez franka bariery 5 zł jest mało prawdopodobne. Taki scenariusz byłby realny, gdyby zaraz po wyborach doszło do rozruchów, podobnych do tych w USA, których nikt tam się nie spodziewał. Jednak, w opinii eksperta, nie ma o tym mowy w Polsce. Ekonomista natomiast obawia się, że mogą zostać wykorzystane jakieś kruczki prawne, w celu maksymalnego opóźnienia utworzenia nowego rządu. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Tak naprawdę teraz zagrozić nam mogą głównie polityczne gierki i próby opóźnienia przez PiS przekazania władzy w nowe ręce. To zdecydowanie osłabiałoby złotego. Osobiście mam nadzieję, że rząd zostanie utworzony przed Bożym Narodzeniem. To i tak późno, ale tyle trwają procedury – zaznacza ekspert Akademii WSB.

Z kolei prof. Gomułka wskazuje, że najbliższe tygodnie to okres negocjacji pomiędzy KO, Trzecią Drogą oraz Nową Lewicą. Tak będzie do 13 listopada br. Wówczas odbędzie się posiedzenie Sejmu, dotyczące budżetu państwa na rok 2024 oraz składu nowego rządu. Kluczowe decyzje personalne w obszarze gospodarczym będą dotyczyły nie tylko premiera, ale także ministra finansów. 

– Biorąc jeszcze pod uwagę uwarunkowania globalne, relacjom kursowym mogłoby zagrozić zaognienie sytuacji na Bliskim Wschodzie, w Ukrainie czy też w Chinach. Jednak w ostatnich tygodniach nic tak dramatycznego się nie wydarzyło. Jeśli chodzi o polskie realia, wydaje się, że gospodarka najgorsze ma już za sobą. Kolejne miesiące powinny być nieco lepsze – uspokaja Marek Zuber.

Od czego będzie zależny kurs złotego

Prof. Gomułka nie odrzuca też scenariusza, w którym frank szwajcarski umocni się względem złotego. Przewiduje, że może tak się stać, jeśli inflacja w Polsce ponownie przekroczy 10%. A w mocno niestabilnych czasach istnieje oczywiście takie ryzyko. Ekspert zauważa jednak, że kurs franka szwajcarskiego jest od jakiegoś czasu stabilny wobec euro. I informuje, że wchodzimy w okres nadal małych zmian wzajemnych kursów – euro wobec dolara i obu tych walut wobec franka. 

Kurs złotego wobec tych trzech walut będzie zależeć głównie od tego, jak szybko zaczną napływać do Polski środki z UE. Możliwe jest osłabienie franka wobec złotego w sytuacji szybkiego zakończenia tzw. wojny prawnej z UE, w przypadku tylko umiarkowanego wzrostu deficytu budżetowego i kontynuacji spadku inflacji – wyjaśnia ekspert z BCC.

Według wykładowcy Akademii WSB, należy brać pod uwagę, że frank szwajcarski nie ma wielkiego znaczenia dla polityki i gospodarki w kontekście przenoszenia inflacji. Nie importujemy wiele ze Szwajcarii. Najważniejszą walutą, która przekłada się na surowce, jest dolar, choć coraz większe znaczenie ma euro. Przeszliśmy na nie w rozliczaniu gazu. 

Wartość franka ma znaczenie właściwie tylko dla tych, którzy spłacają kredyty frankowe. Ich położenie jest trudne i wielu płaci aktualnie najwyższe raty w swojej historii. Nawet kiedy frank kosztował powyżej 5 zł, były niższe stopy procentowe. Frankowicze płacą więc wiele, ale przecież większość może korzystać z sądowych dróg unieważnienia umowy kredytowej. W czerwcu korzystne rozstrzygniecie dla nich wydał TSUE. Uwzględniając to wszystko, można powiedzieć, że obecnie kredytobiorcy frankowi są w lepszej sytuacji niż złotowi – stwierdza Zuber.

Co czeka frankowiczów

Co oznaczałoby dla kredytobiorców, gdyby nastąpił ewentualny wzrost kursu franka względem złotego w IV kw. 2023 roku? Adrian Goska z Kancelarii SubiGo uważa, że stałoby się to dodatkowym impulsem dla zadłużonych do podjęcia decyzji o wejściu na ścieżkę sądową. Powodowie mogliby wnioskować o zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie spłaty rat do czasu wydania rozstrzygnięcia, co niemalże od razu zabezpieczyłoby ich przed skutkami wzrostu franka. Czy analogicznie spadek kursu zniechęciłby kredytobiorców do podważania umowy? Ekspert z Kancelarii SubiGo przekonuje, że mechanizm nie musi tak zadziałać.

Spadek kursu franka niekoniecznie wpłynie na decyzje o zaniechaniu drogi sądowej. Musiałby być naprawdę bardzo duży, by umożliwił powrót do poziomu pewnej równowagi finansowej. Myślę, że frank musiałby kosztować ok. 2 zł, co jednak nie wydaje się możliwe w obecnych czasach – komentuje mec. Goska.

Natomiast adwokat Jacek Bartosiak z Kancelarii MBM Legal jest zdania, że spadek kursu mógłby się przełożyć na to, że propozycje banków w zakresie ugody stałyby się nieco bardziej atrakcyjne. Saldo kredytu wyrażone w złotych byłoby wówczas niższe, a wirtualna „strata” banków wynikająca z ugody zmniejszyłaby się. Ekspert zapewnia, że z procesowego punktu widzenia aktualny kurs nie ma większego znaczenia. 

– Wzrost kursu motywuje jednak do zweryfikowania sytuacji i podjęcia działań. Klienci chcą znać swoje rzeczywiste zadłużenie i stan rozliczeń z bankiem. Ewentualne podniesienie stopy LIBOR spowoduje wzrost oprocentowania kredytów powiązanych z frankami. Jeśli jednocześnie kurs CHF będzie wysoki, to połączenie tych dwóch okoliczności może wywindować raty na jeszcze wyższy poziom. Zwykle jest to silna motywacja do pozwania banku i pozbycia się lub znaczącego zmniejszenia zadłużenia – tłumaczy mec. Bartosiak.

Od grudnia 2014 roku w Szwajcarii obowiązują ujemne stopy procentowe. Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) zaskoczył we wrześniu wielu analityków, którzy spodziewali się podniesienia stóp. Tak się jednak nie stało – pozostały one na dotychczasowym poziomie. Wprawdzie inflacja w Szwajcarii jest dużo niższa niż w innych państwach Europy czy w USA, ale mimo to SNB dąży do tego, by sprowadzić wskaźnik cen konsumpcyjnych do celu wynoszącego 2%. Na dalszą sytuację może wpłynąć najbliższe posiedzenie Banku, które zostało zaplanowane na 14 grudnia br.

– Z pewnością decyzja SNB o podwyżce stóp procentowych bądź chociażby o utrzymaniu ich na tym samym poziomie może mieć wpływ na rozpoczęcie drogi sądowej przez frankowiczów. Ewentualny spadek stóp procentowych w Szwajcarii nie przełoży się na odwrót tych, którzy już weszli na tę ścieżkę, gdyż niewielkie obniżki nie przynoszą natychmiastowego efektu w postaci zmniejszenia rat – podsumowuje mec. Adrian Goska.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Premier Tusk zapowiada gospodarczy nacjonalizm: Przyszedł czas na odbudowę i repolonizację

Premier Donald Tusk zaapelował do przedsiębiorców o wsparcie w budowie narodowej gospodarki. Stwierdził, że nowoczesny, gospodarczy nacjonalizm będzie bardzo poważną konfrontacją tak, by nikt nie podbierał tego, co należy się polskim firmom.

Co nowego dla przedsiębiorców w 2025? Dużo: Prezydent RP podpisał ustawę - o różnych ulgach i dofinansowaniach dla pracodawców

Podpisana przez Prezydenta RP ustawa z dnia 20 marca 2025 r. o rynku pracy i służbach zatrudnienia nie dotyczy tylko przywilejów dla pracowników, bezrobotnych, osób z niepełnosprawnościami. W bardzo obszernej ustawie można znaleźć szereg przepisów uprawniających pracodawców do wielu ulg, w tym z zakresie opłacania składek ubezpieczeniowych, jak i dofinansowań.

Magdalena Biejat – partia, program, wiek, zawód, wykształcenie [Kandydatka na Prezydenta RP 2025]

Magdalena Biejat – która partia popiera kandydatkę? Przedstawiamy program wyborczy kandydatki na Prezydenta RP w 2025 roku, wiek, zawód oraz wykształcenie. Sprawdź pełną listę kandydatów w wyborach 2025 r. oraz wyniki najnowszego sondażu prezydenckiego.

Przełom dla odbiorców energii elektrycznej. Likwidują pierwsze opłaty, dzięki licznikom zdalnym

W związku z wdrożeniem liczników zdalnego odczytu energii elektrycznej, pierwszy operator energetyczny w Polsce rezygnuje z opłat za odczyt na życzenie klienta. Dane będzie można otrzymać drogą mailową, listownie lub na nośniku pamięci. Rozwiązanie to umożliwi lepszą kontrolę zużycia energii, co przełoży się na oszczędności i niższe rachunki.

REKLAMA

Renta socjalna 2025 r. Zmiany już od 1 maja 2025 r.

Jakie zmiany czekają osoby pobierające rentę socjalną? Czy nadchodzące zmiany wpłyną na wysokość wypłaty świadczeń? Ile wynosi renta socjalna po waloryzacji 1 marca 2025 r.? Co z dodatkiem dopełniającym do renty socjalnej? Kto musi złożyć wniosek, by otrzymać dodatek dopełniający, a kto nie musi składać wniosku?

Sejm na żywo 15 kwietnia: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Macieja Wąsika, byłego sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, byłego zastępcę Ministra – Członka Rady Ministrów, Koordynatora Służb Specjalnych, byłego sekretarza Kolegium do Spraw Służb Specjalnych i Mariusza Kamińskiego, byłego Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, byłego Ministra – Członka Rady Ministrów, Koordynatora Służb Specjalnych.

Kod pocztowy - czy wiesz co oznaczają te cyfry? Poczta Polska wyjaśnia

Kod pocztowy to integralny składnik wszystkich adresów; każda z jego cyfr odpowiada za konkretny fragment lokalizacji. Poinformowała Poczta Polska w komunikacie z 17 marca 2025 r., w którym przytoczono sytuację z Mikoszewa, gdzie nowopowstały cypel został przypisany do odpowiedniego kodu.

Idą rewolucyjne zmiany w urlopach. To już postanowione. „Kończymy z tym absurdem”

Harują ciężko całymi latami, ale to harowanie nie wlicza się do stażu pracy. O taką, obwarowaną przepisami ścianę, rozbijają się zatrudniani na umowach-zleceniach i ci , którzy prowadzą własną działalność gospodarczą. Czy teraz wreszcie się to zmieni? Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów pozytywnie zaopiniował projekt ustawy, który przyniesie rewolucję dotyczące zasad, na jakich staż pracy zostanie wyliczony. To z kolei pociągnie za sobą zmiany w prawach do urlopu.

REKLAMA

Nowe taryfy na prąd dla gospodarstw domowych od 1 października 2025 r. [projekt] Będzie drożej, czy jednak nie

Rząd planuje, by nowe taryfy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych miałyby obowiązywać 1 października 2025 r., a nie 1 lipca br. Tak wynika z opublikowanych w poniedziałek założeń do zmiany ustawy o ochronie odbiorców energii.

ZUS: Dwa dodatki do renty (socjalna i chorobowa). Czym się różnią? Datą powstania niepełnosprawności albo niesamodzielności

Nie wiadomo dlaczego rodzaj świadczeń jest zależny od wieku nabycia niepełnosprawności. Piotr o kulach od 17. roku życia, to np. renta socjalna (albo stare świadczenie pielęgnacyjne ewentualnie przejście na nowe świadczenie wspierające). Paweł o kulach od 30-ego roku to renta z tytułu niezdolności do pracy. Piotr może się starać o dodatek dopełniający (jeżeli spełni kryterium niesamodzielności). Paweł spełniając to samo kryterium nie otrzyma tego dodatku do renty chorobowej bo dodatku nie ma. Został obiecany przez rząd pół roku, ale trwają praca analityczne nad ustawą.

REKLAMA