Nad prawidłowością przebiegu głosowania czuwa PKW, kompetencje kontrolne Sądu Najwyższego aktualizują się z chwilą ogłoszenia wyniku wyborów – wskazuje prof. Aleksander Stępkowski, sędzia i rzecznik SN.
Sąd Najwyższy a ważność wyborów
Rzecznik prasowy SN, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", powiedział, że sąd ten ma 90 dni na wydanie orzeczenia o ważności wyborów. "Nastąpi to po rozpoznaniu wszystkich protestów. Potem Państwowa Komisja Wyborcza oraz prokurator generalny składają swoje stanowiska w sprawie i wyznaczany jest termin posiedzenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Nie zamierzamy przedłużać tej procedury" - powiedział.
Izba Kontroli a ważność referendum
Stępkowski był też pytany, czy podwójne głosowanie (wybory i referendum) nie obciąży zbytnio Izby przy badaniu protestów. "Na orzeczenie o ważności referendum Izba Kontroli ma 60 dni. Może to zatem nastąpić jeszcze przed uchwałą o ważności wyborów. Protesty referendalne są rejestrowane w odrębnym repertorium. Wszystko zależy od ich liczby, ale nie sądzimy, by ich rozpoznanie mogło sprawiać istotne problemy" - odparł rzecznik prasowy SN.
mm/ mja/ maak/