W najbliższy piątek świadczenia otrzyma ok. 1,5 mln osób. Czternastki nie otrzymają osoby ze świadczeniem zawieszonym na dzień badania prawa do "czternastki", np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania
Trwa wypłata czternastych emerytur i rent
Około 1,5 mln osób otrzyma w piątek (15 września) czternaste emerytury. Oznacza to, że świadczenie - licząc od 1 września - trafi w sumie do prawie 5 mln osób na łączną kwotę ok. 10,5 mld zł - przekazał w środę ZUS.
15, 20 i 25 września tego roku kolejni emeryci i renciści otrzymają dodatkowe świadczenie w wysokości 2650 zł brutto.
"Wypłata 14. emerytury jest kontynuowana. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Po piątkowych przelewach kwota wypłaconych świadczenia wzrośnie do około 10,5 mld złotych" - powiedziała PAP prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska.
"Zgodnie z harmonogramem 15 września +czternastka+ trafi do następnych 1,5 mln osób. W sumie czternastki otrzyma w tym roku ok. 8,8 mln osób" - dodała szefowa ZUS.
Dla kogo dodatkowa świadczenie?
Dodatkowe świadczenie otrzymają osoby, które na ostatni dzień sierpnia mają prawo do emerytury, renty lub innego świadczenia długoterminowego z ZUS. Będzie można otrzymać tylko jedną "czternastkę", a w przypadku renty rodzinnej, kwota "czternastki" zostanie podzielona pomiędzy wszystkich uprawnionych po równo.
"Czternastki" nie otrzymają osoby ze świadczeniem zawieszonym na dzień badania prawa do "czternastki", np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.
Jaka kwota?
Czternasta emerytura w wysokości 2650 zł brutto zostanie wypłacona osobom, które pobierają świadczenia do 2900 zł brutto. Powyżej 2900 zł brutto działać będzie zasada złotówka za złotówkę.
Aby uzyskać prawo do dodatkowego świadczenia, musi ono wynosić co najmniej 50 zł. Oznacza to, że "czternastka" przysługuje, gdy emerytura lub renta nie przekracza 5500 zł brutto.
Ze świadczenia zostanie pobrana składka zdrowotna w wysokości 9 proc. oraz zaliczka na podatek dochodowy od osób fizycznych.
"Czternastka" jest wolna od wszelkich innych potrąceń, np. zajęć komorniczych. Nie będzie się także wliczać do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy 500 plus dla niesamodzielnych.(PAP)
Autorka: Iga Leszczyńska
iga/ agz/