Coraz więcej spraw frankowych, coraz bardziej niewydolne sądy. Widać światełko w tunelu?

W sądach jest już blisko 120 tys. spraw frankowych. Pod koniec roku ma być ich ponad 150 tys. / Shutterstock

Sprawy frankowe. Najnowsze dane mówią o 120 tys. spraw frankowych w sądach, a sądy są niewydolne. Jednocześnie szacuje się, że wciąż ponad połowa kredytobiorców nie podjęła jeszcze działań procesowych. 

Coraz więcej spraw, niewydolne sądy 

Jak wynika z danych z 47 sądów okręgowych, na początku czerwca br. było w nich ponad 116 tys. czynnych spraw frankowych. Według Radosława Płonki, eksperta BCC ds. prawa gospodarczego, świadczy to o tym, że problem kredytów frankowych pozostaje cały czas aktualny. Tego typu sprawy stanowią zapewne niewielki odsetek w skali działalności sądów. Natomiast system wymiaru sprawiedliwości, pomimo niezliczonych już reform i ciągłych zmian, jest nadal niewydolny. To jedna z najsłabiej działających sfer naszego państwa.

Od 1 lipca br. do sądów okręgowych trafiają sprawy, których wartość przedmiotu sporu przekracza 100 tys. zł. Wcześniej było to powyżej 75 tys. zł. Do tych 116 tys. spraw należy doliczyć również te prowadzone w sądach rejonowych, choć jest ich dużo mniej – może w skali całego kraju kilka tysięcy. Warto też dodać, że łączna liczba postępowań z tego zakresu nie przekracza ok. 20% wszystkich umów kredytowych. Uwzględniając zawarte ugody, można szacować, że ponad połowa kredytobiorców nie podjęła jeszcze żadnych działań związanych z odzyskaniem pieniędzy z banku. Jeśli kolejni kredytobiorcy zdecydują się na egzekwowanie swoich praw, sądy mogą mieć naprawdę poważny problem – analizuje adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii MBM Legal.

Zalew sądów sprawami frankowymi to skutek braku rozwiązania ustawowego, co podkreśla Marek Rzewuski, wiceprezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. I dodaje, że strona społeczna walczyła o taką możliwość, biorąc udział w pracach nad ustawą w Sejmie i w Senacie. W tym czasie Komisja Nadzoru Finansowego prezentowała m.in. dokumenty przedstawiające, ile to będzie kosztowało sektor bankowy. Ekspert zaznacza, że – w jego ocenie – ostatecznie lobbystom bankowym, wspieranym przez KNF, udało się zablokować ustawowe rozwiązanie problemu. Oznaczało to, że spory będą rozstrzygane na drodze sądowej.

– Wskazana liczba spraw to relatywnie dużo, zwłaszcza że kilkadziesiąt tysięcy sporów jest już zakończonych. Nie sądzę, aby polskie sądy były przygotowane na takie wolumeny. Świadczyć o tym może na przykład wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy w SO w Warszawie na wrzesień 2026 roku. Dodam, że ten pozew został złożony w marcu 2022 roku. Przewidujemy zatem, że na finał tej sprawy będzie trzeba poczekać ok. 8 lat, a np. w Sądzie Okręgowym w Sieradzu czy w Łodzi mogłoby się to zakończyć w ciągu dwunastu miesięcy. W zależności od podjętych przez Ministerstwo Sprawiedliwości czynności usprawniających, 116 tys. spraw może być rozstrzyganych nawet w okresie od 4 do 5 lat. To znacznie za długi termin, biorąc pod uwagę dotychczasową utrwaloną już linię orzeczniczą – komentuje Adrian Goska, ekspert ds. problemów frankowych w sądownictwie, radca prawny z Kancelarii SubiGo.

Warszawskie sądy odetchną?

Analizując dane z poszczególnych sądów okręgowych, widzimy, że na początku czerwca zdecydowanie najwięcej spraw czynnych było w Sądzie Okręgowym w Warszawie – ponad 44,6 tys. Marek Rzewuski podkreśla, że stolica charakteryzuje się dużym przyrostem liczby kredytów. Tak jest obecnie, tak też było w poprzednich latach. Ponadto w tym mieście znajdują się siedziby wielu banków, stąd wpływ pozwów do stołecznych sądów nie powinien nikogo dziwić. 

– Ogólnie można powiedzieć, że linia orzecznicza wyspecjalizowanego wydziału SO w Warszawie jest przychylna klientom banków. Do tego, im więcej orzeczeń wydaje dany sąd, z tym większym prawdopodobieństwem – po lekturze jego orzeczeń – można założyć, jaki będzie finał sprawy. Dlatego liczba spraw nakręcała się tam jak kula śniegowa. Trend ten odmieni dokonana w tym roku nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego. W efekcie pozew w sprawie frankowej można złożyć wyłącznie według miejsca zamieszkania powoda, więc stolica trochę straci impet w tej kwestii – mówi ekspert z BCC.

Bazując na ww. danych, można stwierdzić, że pięciocyfrowa liczba czynnych spraw frankowych jest tylko jeszcze w Sądzie Okręgowym w Gdańsku – ponad 11 tys.  Kolejny wysoki wynik zanotowano w Poznaniu – blisko 9 tys. spraw. Z kolei po kilka tysięcy było ich w wybranych sądach, a po kilkaset – w większości. Ekspert z Kancelarii SubiGo podkreśla, że sąd w Gdańsku to nie tylko duży obszar działania. To również sąd właściwy dla niektórych banków. Według Adriana Goski, można się zatem spodziewać, że po nowelizacji k.p.c. napływ spraw będzie bardziej równomierny i będzie odpowiadał średniej demografii kraju.

– Przed nowelizacją k.p.c. bezpieczniej było złożyć pozew w sądzie, w którym sędziowie mieli już do czynienia ze sprawami kredytowymi, znali i stosowali przepisy europejskie – czasem wbrew błędnie utrwalonym przyzwyczajeniom. Po zmianie przepisów jedynie właściwym miejscowo sądem jest ten, w okręgu którego mieszkają kredytobiorcy. Dlatego już teraz zaczyna być widoczny wzrost liczby pozwów w sądach w innych miastach. I ten stan będzie się pogłębiał – dodaje ekspert z Kancelarii MBM Legal.

Napływ spraw zmaleje… ale za kilka lat 

Jak podkreśla Radosław Płonka, sądy są obciążone różnymi sprawami. Napływ kolejnych pozwów frankowych spowoduje dalsze spowolnienia tempa ich rozpoznania. Ono zależy nie tylko od liczby sędziów w danym sądzie, ale i sprawności działania administracji sądowej. Według eksperta, uzasadnione jest założenie, że w wyniku nowelizacji k.p.c. dojdzie do przyspieszenia rozpoznania spraw. One nie będą już tak skoncentrowane w tzw. wydziale frankowym w Warszawie, a w wielu sądach w całej Polsce. A to pozwoli na skrócenie kolejki do wyroku.

– To bardzo prawdopodobne, że nowelizacja k.p.c. spowoduje przyspieszenie postępowań. Natomiast na widoczny efekt trzeba będzie poczekać rok lub dwa lata. Zmniejszenie wpływu nowych spraw nie przyspieszy rozpoznania tych, które już się toczą. Rozpoznanie sprawy w I instancji zajmuje średnio półtora roku do 2 lat. Oczywiście są przykłady skrajne, bo znam sprawę, która rozpoznana została zaledwie w 3 miesiące po złożeniu pozwu. Jednak są i takie, w których od czterech lat czeka się na wyrok. II instancja to zwykle 12-18 miesięcy. Sprawy wnoszone obecnie do sądu mogą liczyć na rozpoznanie w okresie od trzech do czterech lat – mówi mec. Jakub Bartosiak. 

Z kolei Marek Rzewuski spodziewa się, że postępowania z czasem będą coraz krótsze ze względu na rosnącą wiedzę sędziów i ich doświadczenie. Natomiast dla przyspieszenia prowadzenia spraw spoza Sądu Okręgowego w Warszawie kluczowe mogą być szkolenia dla sędziów, przede wszystkim dotyczące linii orzeczniczej, wynikającej m.in. z wyroków TSUE.

– W mojej opinii, w najbliższych miesiącach czekają nas kolejne fale pozwów. Realnie to widać po postawach i gotowości do działania wśród kredytobiorców. Na koniec roku możemy spodziewać się, że ten licznik przekroczy nawet 150 tys. czynnych spraw frankowych. Jeżeli w sądach nie zmieni się liczba sędziów czy organizacja pracy, to czas trwania nowych postępowań będzie się wciąż niebezpiecznie wydłużał. I tak będzie aż do momentu, kiedy napływ spraw nie zmaleje. A to może nastąpić dopiero za kilka lat. Do tego czasu sytuacja będzie naprawdę trudna – podsumowuje radca prawny Adrian Goska.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

oprac. Kinga Olszacka
rozwiń więcej
Prawo
Czy jest dopuszczalne użyczenie nieruchomości przez jednego współwłaściciela?
16 sie 2024

Oddanie użyczającemu rzeczy, najczęściej nieruchomości do korzystania osobie trzeciej w sytuacji, gdy użyczający jest wyłącznym właścicielem nieruchomości, nie budzi większych wątpliwości. Inaczej wygląda jednak wyrażenie zgody na korzystanie z nieruchomości jedynie przez jednego lub część współwłaścicieli.

7 tys. zł czy 6 450 zł zasiłku pogrzebowego od 2025 r.? Ostateczna decyzja prawdopodobnie we wrześniu
16 sie 2024

Resort rodziny stoi na stanowisku, że wysokość zasiłku pogrzebowego powinna być podwyższona do 7 tys. zł. Co z propozycją ministra finansów, który stoi na stanowisku, że zasiłek pogrzebowy powinien wynosić 6 tys. 450 zł? Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej poinformował, że ostateczną decyzję poznamy najprawdopodobniej we wrześniu.

Czy wdowia renta należy się po rozwodzie? Jest wyjaśnienie
16 sie 2024

Rozwiedzeni małżonkowie, którzy mają prawo do renty rodzinnej po zmarłym byłym małżonku, nie będą mogli korzystać z tej korzystnej reguły zbiegu, którą przewidują nowe przepisy o rencie wdowiej. Tak wyjaśnił Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Sebastian Gajewski.

Ochrona prawna pracowników załatwiających sprawy sygnalistów
16 sie 2024

Czy ochrona prawna sygnalistów rozciąga się na pracowników załatwiających sprawy sygnalistów? Czy ich również dotyczy zakaz podejmowania działań odwetowych oraz inne środki ochrony? Co z możliwością dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia?

Renta wdowia nie tylko dla wdów. Komu jeszcze w 2025 roku wzrośnie świadczenie emerytalne? Czy wiesz, o ile? 2 miliony Polaków szykują się do składania wniosków
16 sie 2024

Renta wdowia nie tylko dla wdów. Komu jeszcze w 2025 roku wzrośnie świadczenie emerytalne? Ta renta ma poprawić sytuację finansową owdowiałych osób, a przepisy zadziałają wstecz. Ważne jest jednak to, że śmierć małżonka nie mogła mieć miejsca wcześniej, niż pięć lat przed osiągnięciem przez uprawnionego wieku emerytalnego.

1000 zł z tytułu urodzenia się dziecka od 1 listopada 2024 r.
16 sie 2024

Wśród świadczeń rodzinnych znajduje się także jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka. Od 1 listopada 2024 r. będzie wynosiła 1000 zł. Sprawdź, komu przysługuje. Jakie warunki trzeba spełniać, by uzyskać zapomogę. Kiedy należy złożyć wniosek.

215,84 zł zasiłku pielęgnacyjnego od 1 listopada 2024 r.
16 sie 2024

215,84 zł zasiłku pielęgnacyjnego od 1 listopada 2024 r. Tyle będzie wynosił zasiłek pielęgnacyjny w nowym okresie zasiłkowym. W Dzienniku Ustaw opublikowane zostało stosowne rozporządzenie w tej sprawie. Sprawdź, komu będzie przysługiwało.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025
16 sie 2024

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

Mieszkanie dla studenta [rok akademicki 2024/2025]. Porównanie kosztów wynajmu i zakupu. Kredyt może być tańszy niż czynsz najmu
15 sie 2024

Rozpoczęcie studiów daleko od domu rodzinnego, to konieczność znalezienia miejsca do mieszkania w mieście akademickim (z reguły dużym mieście). Ile kosztuje na progu roku akademickiego 2024/2025 wynajem lokum dla studenta a ile zakup niewielkiego mieszkania?

Co się zmieni 1 września 2024 r.? Czy w szkołach szykuje się rewolucja
14 sie 2024

Co się zmieni 1 września 2024 r.? Czy w szkołach szykuje się rewolucja? Co jeszcze oprócz odchudzonej podstawy programowej czeka uczniów, rodziców i całą kadrę nauczycielską w nadchodzącym roku szkolnym 2024/2025? Podwyżki dla nauczycieli? Wcześniejsze emerytury nauczycielskie? Jak będą wyglądały lekcje religii w szkołach?

pokaż więcej
Proszę czekać...