Przedsiębiorcy coraz częściej zastanawiają się nad tym, czy fundacja rodzinna to dobry czy zły pomysł dla ich firm. Przed odpowiedzią na to pytanie, warto zastanowić się nad kontekstem, w którym funkcjonują polskie przedsiębiorstwa rodzinne. Według danych Instytutu Biznesu Rodzinnego, tylko 30% takich firm jest w stanie przetrwać i przekazać swoje działania z pierwszego pokolenia na kolejne. To niepokojące statystyki, które wskazują na potrzebę wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, wspierających sukcesję międzypokoleniową.
W tym kontekście ustawa o fundacji rodzinnej, która weszła w życie pod koniec maja, ma na celu poprawę otoczenia prawnego dotyczącego sukcesji firmowych. Jednym z głównych założeń jest zapewnienie, że majątek założyciela przedsiębiorstwa pozostaje w rękach rodziny. Ta inicjatywa ma nie tylko zagwarantować rodzinie środki finansowe, ale również umożliwić realizację wizji fundatora i przekazywanie wartości, które przyjął on w biznesie.
Fundacja rodzinna. Jak to wygląda w praktyce?
W praktyce, fundacja rodzinna ma pełnić szereg istotnych zadań. Po pierwsze, będzie gromadzić i zarządzać majątkiem przekazanym przez fundatora oraz inne osoby. Po drugie, będzie zapewniać środki dla beneficjentów, w szczególności osób bliskich. Jest to ważne z punktu widzenia długoterminowej kontynuacji działalności firmy oraz zabezpieczenia interesów rodziny.
Jednakże, jak podkreślam, temat fundacji rodzinnej jest stosunkowo świeży w Polsce. Choć pojęcie fundacji rodzinnej jest znane za granicą od lat, nie wszystkie zagraniczne rozwiązania można bezpośrednio przenieść na nasze podwórko. Kultura i podatki są tylko dwoma z wielu czynników, które trzeba uwzględnić przy tworzeniu odpowiednich ram prawnych i organizacyjnych dla fundacji rodzinnych.
Do tematu trzeba podejść z należytą starannością
Dlatego też, ważne jest, aby przedsiębiorcy podeszli do tematu z należytą starannością i konsultowali się z profesjonalistami, którzy posiadają doświadczenie w obszarze fundacji rodzinnych. Przy zakładaniu i prowadzeniu fundacji rodzinnej niezbędne jest podejście przyszłościowe, z myślą nie tylko o najbliższych 5 czy 10 latach, ale także o perspektywie 15 lat i więcej. Fundacja rodzinna ma bowiem działać przez długie lata, w przeciwieństwie do spółki, którą można sprzedać lub zlikwidować.
Podczas zakładania fundacji rodzinnej, istotne jest ustalenie warunków dotyczących sytuacji, w której fundator zmarłby. Konieczne jest również precyzyjne określenie praw beneficjentów. Dlatego też, fundacja rodzinna to nie tylko kwestia korzyści podatkowych, ale przede wszystkim wymaga przewidzenia i odpowiedniego rozwiązania wielu zagadnień.
Fundacja rodzinna to jednostka, która posiada zarząd, a w niektórych przypadkach również radę nadzorczą. Ma również beneficjentów, których dobro jest priorytetem. Ważne jest, aby opracować statut fundacji i aby zarządzający fundacją posiadali odpowiednią wiedzę na temat płatności podatkowych związanych z działalnością fundacji.
Na polskim rynku obecnie można zaobserwować rosnące zainteresowanie przekształceniem spółek w fundacje rodzinne. Jednak warto pamiętać, że takie przekształcenie wymaga doświadczenia i wiedzy, które posiadają firmy specjalizujące się w obszarze fundacji rodzinnych. Fundacja rodzinna to zupełnie inna jednostka niż duże korporacje, dlatego też kompleksowe podejście do obsługi fundacji jest kluczowe.
Fundacja rodzinna a estoński CIT. Co wybrać?
Estoński CIT to forma opodatkowania przewidziana dla podmiotów prowadzących aktywną działalność gospodarczą. Daje zapewnienie możliwości reinwestowania zysków przed opodatkowaniem, a także umożliwienie wzrostu biznesu dzięki niższemu opodatkowaniu. Korzyści z „estońskiego” CIT to odroczenie opodatkowania, odroczenie opodatkowania spółki do momentu: wypłaty dywidendy, utraty prawa do stosowania “estońskiego” CIT, dystrybucji zysku lub wystąpienia kilku innych (specyficznych) zdarzeń wymienionych w Ustawie o CIT. Dopóki w/w zdarzenia nie wystąpią, spółka nie płaci podatku CIT.
Podsumowując, ustawa o fundacji rodzinnej, która weszła w życie niedawno, otwiera nowe perspektywy dla sukcesji firmowych w Polsce. Zarówno ta forma, jak i estoński CIT są atrakcyjne dla polskich przedsiębiorców. Wiele zależy jednak od ich planów i oczekiwań. Fundacja rodzinna jest skierowana głównie do osób, które chcą gromadzić majątek i prowadzić działalność wraz z członkami rodziny. Zaś estoński CIT to rozwiązanie dla osób, które chcą prowadzić działalność operacyjną z osobami poza rodziny. Najlepiej skontaktować się z doświadczonym ekspertem, by sprawdzić plusy i minusy obu tych rozwiązań.
Michał Pasternak, CEO AccroWell