REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
książki
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej i na Lubelszczyźnie w latach 1943–1946 zostało zamordowanych nawet ok. 100 tys. Polaków w blisko 4 tys. miejscowości. Sprawdź miejsca pamięci rzezi wołyńskiej.

Na samym Wołyniu zamordowano ok. 60 tys. Polaków, a, jak wylicza historyk dr Leon Popek w artykule "Pamięć o Wołyniu i Małopolsce Wschodniej", opublikowanym w „Biuletynie IPN” 4/2017, niespełna 3 tys. z nich miało religijny pochówek. Ofiary rzezi wołyńskiej często leżą w grobach anonimowych, nieoznaczonych oraz zapomnianych.

REKLAMA

Badacz wskazał również, że "część upamiętnień postawiła jeszcze władza sowiecka, zaznaczając to w jakże przewrotny sposób: +obywatelom radzieckim narodowości polskiej, którzy zginęli z rąk burżuazyjnych nacjonalistów ukraińskich+". "Po 1989 r. Polacy (Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, różne stowarzyszenia, ocaleni lub ich rodziny) zdołali postawić jedynie kilkadziesiąt krzyży, pomników i znaków pamięci, w Porycku, Janowej Dolinie, Borszczówce, Lidawce, Ludwikówce" - czytamy w artykule.

Poniżej przedstawiono wybrane miejsca pamięci.

Rzeź Wołyńska: Parośla

Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 r. we wsi Parośla I w powiecie sarneńskim. Sotnia UPA Hryhorija Perehijniaka "Dowbeszki-Korobki" wymordowała mieszkańców, zabijając ponad 150 osób.

Zamordowani zostali pochowani w zbiorowej mogile. Na kurhanie masowej mogiły w 1974 r. miejscowy Ukrainiec Anton Dorofijewicz Kowalczuk wzniósł pamiątkowy krzyż z informacją, że zbrodni dokonali jego rodacy. Po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę obok krzyża ustawiono tablicę, na której wymieniono nazwiska wymordowanych rodzin. "Za nimi trudy, za nimi męka… Tym co na zawsze odeszli – Pamięć Święta" – głosi upamiętniający ich napis.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rzeź Wołyńska: Huta Stepańska

W nocy z 10 na 11 lutego doszło do pierwszego napadu bojówek OUN na ludność polską, w czasie którego zginęło czterech Polaków. Mieszkańcy wsi zorganizowali samoobronę, a jej dowódcą został kierownik miejscowej szkoły Władysław Kurkowski. 17-19 lipca po zaciętych walkach Ukraińcy zdobyli miejscowość i zniszczyli 37 pobliskich miejscowości, mordując ich mieszkańców.

Ofiary z Huty Stepańskiej zostały upamiętnione na miejscowym cmentarzu, pośrodku którego stoi krzyż-pomnik z napisem "Jezu Ratuj Nas".

Rzeź Wołyńska: Borszczówka

3–19 marca ukraińska policja, samodzielnie i razem z niemiecką żandarmerią, dokonała pacyfikacji polskich wsi. Zabili kilkuset Polaków, m.in. w Borszczówce ponad 200 osób, oraz spalili gospodarstwa.

Polski cmentarz w Borszczówce otwarto w 2003 r. W uroczystościach uczestniczyła żona ówczesnego prezydenta Jolanta Kwaśniewska, której ojciec uratował się podczas ataku esesmanów i ukraińskich policjantów.

Rzeź Wołyńska: Lipniki

W nocy z 26 na 27 marca sotnia UPA Iwana Łytwynczuka "Dubowego" dokonała napadu, podczas którego zginęło 184 Polaków.

W 1975 r. władze sowieckie ekshumowały szczątki ofiar zbrodni w Lipnikach i pochowały je na cmentarzu prawosławnym w Białce. Ofiary upamiętnia również pomnik nagrobny.

Rzeź Wołyńska: Małe Hołoby

5 kwietnia ks. Józef Szostak i br. Piotr Mojsijonek zostali zamordowani przez policję ukraińską w służbie niemieckiej. Ks. Szostak został zamrodowany na drodze między Pniewnem a Skomorochami, gdy wracał z Lubieszowa, gdzie pomagał spowiadać wiernych. W tym samym roku UPA spaliła kościół. Na terenie dawnego kościoła znajduje się grób ks. Szostaka i br. Mojsijonka.

Rzeź Wołyńska: Janowa Dolina

Jednej z największych zbrodni ukraińscy nacjonaliści dokonali w Wielki Czwartek, w nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 r. UPA spaliła osadę Janowa Dolina i zamordowała ok. 600 Polaków.

Współczesne Bazaltowe zajmuje niewiele ponad połowę powierzchni Janowej Doliny. Na zarośniętym terenie dawnego osiedla zachowały się jeszcze układ ulic oraz fundamenty niektórych domów. Za wsią można też odnaleźć pozostałości rzymskokatolickiego cmentarza. W 1998 r. rodziny zamordowanych postawiły na zbiorowej mogile swych bliskich krzyż oraz pomnik, z którego ukraiński wykonawca usunął na własną rękę datę "23 kwietnia 1943". Pozostał na nim tylko napis: "Pamięci Polaków z Janowej Doliny". Nie doszło też do jego poświęcenia, ponieważ nacjonaliści z organizacji "Ruch" nie dopuścili do niego przybyłych na uroczystość Polaków i miejscowych Ukraińców. Mszę świętą i panachidę (nabożeństwo żałobne) odprawiono w 2011 r.

Rzeź Wołyńska: Ugły

12 maja sotnia UPA pod dowództwem Nikona Semeniuka "Jaremy" zamordowała ponad 100 Polaków. Nazwa miejscowości została wymieniona na tablicy przy warszawskim Pomniku rzezi wołyńskiej.

Rzeź Wołyńska: Niemilia

Podczas napadu na wieś o świcie 26 lub 27 maja (wg innych relacji w nocy z 24 na 25 maja) zabito łącznie od 126 do 128 Polaków, w tym 6 nieznanych z imienia i nazwiska osób pochodzących prawdopodobnie z pobliskiej ukraińskiej wsi Komarnia (lub Jackowicze), które schroniły się w Niemilii. W 1964 r. na zbiorowej mogile władze sowieckie postawiły obelisk. Współcześnie pomnik nie istnieje.

Rzeź Wołyńska: Pzebraże

4-5 lipca w okolicach Przebraża oddziały UPA zaatakowały 24 polskie miejscowości, zabijając ok. 550 Polaków. Po transformacji ustrojowej polskie organizacje rozpoczęły starania, aby odbudować polski cmentarz. Ostatecznie prace rekonstrukcyjne zakończono w listopadzie 2001 r. Cmentarz znajduje się na skraju lasu.

Rzeź Wołyńska: Kisielin

11 lipca w kościele zamordowanych zostało ok. 90 Polaków z Kisielina i okolicznych wsi. Pomnik postawiony przez miejscowe władze ukraińskie znajduje się na zbiorowej mogile ofiar zbrodni w Kisielinie. W 1993 r. do pomnika dostawiono krzyże.

Rzeź Wołyńska: Poryck (obecnie Pawliwka)

11-12 lipca zamordowano 200-220 Polaków, część zginęła w kościele. 11 lipca 2003 r. w Pawliwce prezydenci Aleksander Kwaśniewski i Leonid Kuczma odsłonili pomnik pojednania polsko-ukraińskiego z napisem "Pamięć. Żałoba. Jedność". Jest to pierwszy pomnik ofiar ukraińskich nacjonalistów, na który zgodziły się ukraińskie władze.

Rzeź Wołyńska: Kołodno

14 lipca oddziały UPA zamordowały 5-6 rodzin oraz kilka pojedynczych osób we wsi Kołodno-Lisowszczyzna lub Kołodno-Siedlisko. W 1996 r. rodziny zabitych odnalazły pod lasem jedną ze zbiorowych mogił oraz postawiły na niej drewniany krzyż. Na cmentarzu w Kołodnie wzniosły ponadto pomnik-symboliczną mogiłę.

Rzeź Wołyńska: Ostrówki i Wola Ostrowiecka

REKLAMA

Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie 30 sierpnia zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, Ostrówkach - 521, Kołodnie - 516. Obecnie na miejscu Ostrówek i Woli Ostrowieckiej rozciągają się pokołchozowe pola uprawne, pastwiska oraz lasy i łąki; na niektórych mogiłach zbiorowych widnieją ślady wypasu bydła. Pozostały zdewastowany i zarośnięty cmentarz parafialny w Ostrówkach oraz pojedyncze i zbiorowe mogiły.

W wyniku ekshumacji przeprowadzonych staraniem dr. Leona Popka w 1992, 2011 i 2015 r. w dołach śmierci znajdujących się na terenie byłych wsi odnaleziono szczątki należące do blisko 670 osób. Wszystkie odnalezione ofiary zostały pochowane na cmentarzu parafialnym w Ostrówkach. Cmentarz ten oraz częściowo zniszczona figurka Matki Bożej, za którą niegdyś stał kościół, są jedynym śladem po dawnej miejscowości, będącej wówczas liczącą ponad dwieście lat parafią. Prace ekshumacyjne w Ostrówkach nie zostały zakończone. Na godny pochówek i upamiętnienie czekają pozostałe ofiary (ponad 400 osób), spoczywające nadal w okolicznych dołach śmierci.

Około 300 Polaków zamordowanych przez UPA 30 sierpnia upamiętnia także krzyż na "Trupim Polu" - miejscu, gdzie przez co najmniej kilka dni leżały niepogrzebane ciała zamordowanych przez UPA kobiet i dzieci. Miejscem pamięci jest również krzyż misyjny znajdujący się przed dawnym kościołem w Ostrówkach, krzyż na mogile "stodoła u Strażyca", z której w 1992 r. ekshumowano 243 mieszkańców Woli Ostrowieckiej, a także w gospodarstwie Jana Trusiuka oraz zabudowaniu Suszka.

Rzeź Wołyńska: Gaj

30 sierpnia zamordowanych zostało ok. 600 Polaków. Na cmentarzu parafialnym 20 października 2013 r. odbył się pogrzeb ekshumowanych z Gaju ofiar rzezi.

Galicja Wschodnia (województwa lwowskie, stanisławowskie, tarnopolskie)

Rzeź Wołyńska: Mosty Wielkie

W nocy z 27 na 28 stycznia 1944 r. Ukraińcy zabili w Mostach Wielkich 17 Polaków. Łącznie w latach 1943-1944 z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło 73 mieszkańców miejscowości. W 1996 r. na cmentarzu w Mostach Wielkich odsłonięto pomnik ofiar.

Rzeź Wołyńska: Berezowica Mała

W nocy z 22 na 23 lutego ukraińscy nacjonaliści zamordowali 130-135 mieszkańców Berezowicy Małej. W 2007 r. w Berezowicy Małej został odsłonięty krzyż i dwie tablice z listą ofiar. Napis na krzyżu głosi: "Pamięci spoczywających tu około 130 Polaków mieszkańców wsi Berezowica Mała zamordowanych nocą z 22 na 23 lutego 1944 roku, niech spoczywają w pokoju Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, Rodziny, 2007".

Rzeź Wołyńska: Huta Pieniacka

Do zbrodni w zamieszkanej przez Polaków, nieistniejącej dziś wsi Huta Pieniacka - według ustaleń badaczy z IPN - doszło 28 lutego. Tego dnia ukraińscy żołnierze 4. Galicyjskiego Pułku Ochotniczego SS (złożonego z ochotników do Dywizji SS "Galizien"), dowodzeni przez niemieckiego dowódcę oraz wspierani przez oddziały UPA i członków paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów, dokonali krwawej pacyfikacji polskiej ludności - mężczyzn, kobiet i dzieci. W ocenie pionu śledczego IPN w Hucie Pieniackiej zginęło wówczas ok. 850 osób. W miejscowości tej znajdowali się również ci Polacy, którzy uciekli z innych miejscowości w obawie przed morderstwami, dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów i wspierających ich chłopów. Pomnik w Hucie Pieniackiej upamiętnia śmierć ok. 1000 Polaków zamordowanych przez UPA i ukraińskie oddziały policyjne SS.

Rzeź Wołyńska: Podkamień

12 marca oddziały UPA i dywizji SS "Galizien" w klasztorze dominikanów w Podkamieniu oraz okolicznych wsiach zamordowały ok. 800 Polaków. W 2012 r. nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie pomnika upamiętniającego ofiary zbrodni w Podkamieniu. Pomnik składa się z sześciu tablic z nazwiskami ofiar zbrodni (władze ukraińskie nie pozwoliły wymienić wszystkich) oraz granitowego krzyża z godłem Polski i napisem "Pamięci mieszkańców Podkamienia i okolic, którzy zginęli w marcu 1944 r. Niech spoczywają w Pokoju".

Rzeź Wołyńska: Palikrowy

12 marca 4. Pułk Policji SS utworzony z ukraińskich ochotników do 14. Dywizji Grenadierów SS ("Galizien") oraz miejscowe bojówki UPA i SKW zamordowały 365-367 Polaków. Na miejscu zbiorowej mogiły został postawiony pomnik z liczbą ofiar.

Rzeź Wołyńska: Chodaczków Wielki

15-16 maja oddziały dywizji SS "Galizien" zamordowały w Chodaczkowie Wielkim kilkuset Polaków - źródła podają od 250 do 854 osób. Ofiary pochowano w zbiorowej mogile. Po wojnie ocalałych Polaków z Chodaczkowa Wielkiego przesiedlono na "Ziemie Odzyskane". Część z nich zamieszkała w Łące Prudnickiej oraz Gajkowie, gdzie na cmentarzu rzymskokatolickim usypali symboliczną mogiłę ofiar zwieńczoną krzyżem. U stóp krzyża znajduje się urna z ziemią zabraną z mogiły w Chodaczkowie.

Rzeź Wołyńska: Bryńce Zagórne

22 maja oddział UPA przy wsparciu miejscowych chłopów ukraińskich zamordował 100-145 Polaków. Bryńce Zagórne zostały wymienione na tablicy przy Pomniku rzezi wołyńskiej w Warszawie.

Rzeź Wołyńska: Puźniki

Zbrodnia w Puźnikach została dokonana w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. przez sotnię UPA Petra Chamczuka "Bystrego". Według relacji spośród 82 ofiar 70 z nich były to kobiety i dzieci, które zostały pochowane na cmentarzu w zbiorowej mogile.

Premier Mateusz Morawiecki w związku z 80. rocznicą rzezi wołyńskiej złożył wizytę na cmentarzu w nieistniejącej już wsi Puźniki, gdzie trwają poszukiwania zbiorowej mogiły.

Rzeź Wołyńska: Worochta

REKLAMA

W noc sylwestrową z 31 grudnia 1944 na 1 stycznia 1945 r. oddział UPA pod dowództwem Hawryły Dederczuka zabił 72 Polaków. Pomnik nagrobny upamiętniający ofiary zbrodni w Worochcie znajduje się na cmentarzu przy cerkwi greckokatolickiej na zbiorowej mogile ofiar.

80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na ok. 150 miejscowości zamieszkanych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. „Krwawa niedziela” jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W wyniku ludobójczych działań zginęło ok. 100 tys. Polaków.

Sprawcami ludobójstwa byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - B (frakcja Bandery), podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska, stanowiąca sąsiadów Polaków, często związanych z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”, zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkanego wyłącznie przez Ukraińców.

Autorka: Anna Kruszyńska

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
1000 zł świadczenia rodzicielskiego w 2025 r. Wydłużenie świadczenia rodzicielskiego od 19 marca 2025 r. Nowe przepisy już obowiązują

Świadczenie rodzicielskie w 2025 r. wynosi 1000 zł miesięcznie. Świadczenie rodzicielskie przysługuje rodzicom, którzy nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego ani innego świadczenia odpowiadającemu za okres urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Pobierać je można przez okres od 52 do 71 tygodni w zależności od liczby urodzonych, objętych opieką lub przysposobionych dzieci.

Czynsz, opłaty za śmieci, prąd. Czy w 2025 r. mogę dostać jakieś dodatki? [Przykłady]

Wiele osób boryka się z wysokimi rachunkami, szukając dostępnych form finansowego wsparcia. Prezentujemy kilka przykładowych świadczeń. Jakie kryteria trzeba spełnić w 2025 r.?

Jak samodzielnie przeprowadzić skuteczną windykację należności? Należy unikać tych błędów!

Chociaż odzyskiwanie należności nie jest prostym procesem, to jednak z windykacją można sobie poradzić samodzielnie. Niestety, wymaga to zachowania pewnych warunków, o których często się zapomina i przez to zmniejsza szansę na odzyskanie pieniędzy.

Koszty budowy domu w 2025 roku – materiały i robocizna. Projekt, mury, dach, stolarka, wykończenie

Aktualnie, w marcu 2025 roku w Polsce trzeba wydać ok. 430 000 zł, aby postawić parterowy dom o powierzchni 100 m2 w stanie deweloperskim. Ta kwota nie uwzględnia jednak zakupu działki ani projektu budowlanego czy ogrodzenia. Z zestawienia Rankomat.pl wynika, że najdroższy jest sam początek budowy, gdzie za postawienie murów trzeba wydać 185 tys. zł. Prace dachowe i wykończeniowe kosztują ponad 100 tys. zł za każdy z tych etapów. Najmniej, bo 30 tys. zł, pochłonie zakup i montaż drzwi, okien oraz bramy garażowej. Największy pojedynczy koszt to fundamenty i wykonanie stropu łącznie za 90 tys. zł z materiałami i robocizną. Ostateczna cena wybudowania domu będzie zależała od kosztów ekipy budowlanej, jakości wybranych materiałów budowlanych i kilku innych czynników.

REKLAMA

Nowe możliwości aplikacji mObywatel. Duże ułatwienia przy podpisie osobistym z e-dowodu

W aplikacji mObywatel pojawiła się nowa funkcjonalność. Użytkownicy mogą samodzielnie odblokować certyfikat podpisu osobistego i zmienić kodu PIN2. Pozwoli to znów korzystać z certyfikatu podpisu osobistego w e-dowodzie bez wizyty w urzędzie.

Dofinansowanie z PFRON 2025: ile, na jakich zasadach. Jak obniżyć koszty zatrudnienia i poprawić warunki pracy?

Firmy zatrudniające osoby z niepełnosprawnością mogą skorzystać z różnorodnych form wsparcia finansowego oferowanych przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Mechanizmy te pozwalają zmniejszyć koszty zatrudnienia, a w wielu przypadkach również uniknąć obowiązkowych wpłat na fundusz.

Komunikat ZUS

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje o ograniczeniach w dostępie do portalu PUE/eZUS.

Czy demencja pogrąży branżę opieki senioralnej w otchłani kosztów i czy terapia PBM niesie w związku z tym ze sobą światełko w tunelu?

Rosnący kryzys demencji realnym zagrożeniem dla systemu opieki zdrowotnej i senioralnej. Jest jednak światło w tunelu: fotobiomodulacja jako nowatorska metoda terapeutyczna walki z demencją.

REKLAMA

Sejm na żywo 20 marca [Transmisja online]

31. posiedzenie Sejmu - dzień drugi. Dziś Sejm, na wniosek klubu KO, wysłucha informacji bieżącej przedstawionej przez MSWiA w sprawie zwiększonej aktywności grup przestępczych obcokrajowców w Polsce.

Nowy wyrok TK o MOPS. Osoby niepełnosprawne świadczenia pielęgnacyjnego nie wyłudzały. 40 000 - 90 000 zł do odzyskania

Dla prawdopodobnie kilku tysięcy osób niepełnosprawnych wyrok TK z 18 marca 2025 r. jest podstawą do wznowienia postępowania w MOPS i doprowadzenia finalnie do wypłaty do średnio 40 000 - 90 000 zł. Kto skorzysta. Np. mąż jest niepełnosprawny i opiekuje się niepełnosprawną żoną (albo odwrotnie). Pomimo faktycznej opieki nie mógł otrzymać świadczenia pielęgnacyjnego. Mąż był prawnie pozbawiony świadczenia pielęgnacyjnego. Wydaje się to logiczne. Jak niby jedna osoba z poważnymi ograniczeniami zdrowotnymi mogłaby opiekować się osobą także niepełnosprawną. Jednak w praktyce w rodzinach (zwłaszcza wielopokoleniowych) występuje taka sytuacja. Ale prawo było tak napisane przez polityków jakby takich sytuacji nie było - opiekunowie byli pozbawieni świadczenia pielęgnacyjnego pod pretekstem, że często będzie tu wyłudzanie przez osoby niepełnosprawne świadczeń w ramach rodziny (podobnie jak wyłudzano kilka dodatków węglowych na jeden adres kilka lat temu).

REKLAMA