REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta. Prace w Sejmie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta. Prace w Sejmie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kluby opowiedziały się za dalszym procedowaniem projektu ustawy, zakładającego wdrożenie nowego modelu pozasądowego rekompensowania szkód doznanych przez pacjentów w wyniku zaistnienia zdarzeń medycznych. Koło Konfederacja złożyło wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu.

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta

W Sejmie w dniu 13 czerwca odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

REKLAMA

Zdaniem autorów regulacji funkcjonujący model pozasądowego dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przez pacjentów za szkody związane z leczeniem wymaga gruntownej zmiany.

Józefa Szczurek-Żelazko (PiS), przedstawiając projekt w imieniu wnioskodawców, wskazywała, że pacjenci nie mają prostej ścieżki pozwalającej na zrekompensowanie doznanych szkód.

REKLAMA

Wskazała, że przy wojewodach działają komisje orzekające. "Jest to nieefektywna struktura" – oceniła, wskazując, że ogniskuje się ona na sporze między pacjentem i szpitalem bez realnego wsparcia poszkodowanych czy wpływu na bezpieczeństwo w placówkach.

Projekt – jak powiedziała posłanka – "w dużym stopniu bazuje na rozwiązaniach rządowego projektu ustawy o jakości, które w tym aspekcie spotkały się z pozytywnym odbiorem". Zaznaczyła jednocześnie, że uwzględnia on wiele zgłoszonych postulatów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

System rekompensat za szkody związane z leczeniem bez orzekania o winie

Projekt – jak wskazano w uzasadnieniu – zakłada, że system rekompensat za szkody bez orzekania o winie będzie zapewniał szybszą i sprawniejszą wypłatę świadczeń niż w postępowaniach przed komisjami wojewódzkimi lub w postępowaniach sądowych, a "wysokość tych świadczeń została założona na poziomie akceptowalnym społecznie".

Zaproponowano wprowadzenie dwuinstancyjnego pozasądowego systemu rekompensaty szkód z tytułu zdarzeń medycznych obsługiwanego przez Rzecznika Praw Pacjenta, w miejsce obecnych wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, i powołanie Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych.

Pozasądowe dochodzenie roszczeń przez pacjentów

REKLAMA

W uzasadnieniu wskazano, że projektodawca założył, iż wprowadzany przez ustawę nowatorski tryb pozasądowego dochodzenia roszczeń przez pacjentów, w którym państwo bierze na siebie ciężar rekompensowania zdarzeń medycznych, wymaga ostrożnego podejścia, które zagwarantuje sprawne wywiązywanie się przez Fundusz Kompensacyjny z nałożonych na niego zobowiązań.

Stąd też w obecnych warunkach ekonomicznych, społecznych i organizacyjnych zdecydowano o objęciu systemem pozasądowych rekompensat szkód związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w szpitalach. "Rozważenie możliwości rozszerzenia działalności Funduszu Kompensacyjnego powinno następować z biegiem czasu" – oceniono w uzasadnieniu.

Zgodnie z projektem ustawy składanie wniosków o przyznanie świadczenia kompensacyjnego będzie możliwe w terminie roku od dnia dowiedzenia się o zdarzeniu medycznym, nie dłużej niż do trzech lat od wystąpienia zdarzenia.

Wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu zdarzeń medycznych

Projekt ustawy określa zakres możliwej wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu poszczególnych kategorii zdarzeń medycznych. W przypadku zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym będzie mógł wynieść od 2000 zł do 200 000 zł; uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia – od 2000 zł do 200 000 zł; śmierci pacjenta – od 20 000 zł do 100 000 zł.

Argumenty wnioskodawców przytoczyła również Katarzyna Sójka (PiS). W imieniu klubu wniosła o kontynuowanie prac nad projektem.

Elżbieta Gelert (KO) wskazywała, że projekt wprowadza rozwiązania dla pacjenta, pracowników, i dla systemu ochrony zdrowia i sądownictwa. Poinformowała, że Koalicja Obywatelska jest za przekazaniem projektu do dalszych prac w komisji, aby przedyskutować trzy kwestie.

Marcelina Zawisza (Lewica) wskazywała, że w projekcie są rozwiązania dobre i takie, które wymagają zmian. "Z niewiadomych przyczyn na wstępie stawia się pacjentkom i pacjentom dochodzącym kompensat barierę wejścia, jaką może być opłata w wysokości 300 zł" – stwierdziła. Zapowiedziała m.in. propozycję obniżenia tej opłaty do 100 zł. "Klub Lewicy będzie z uwagą przyglądał się pracom nad tą ustawą i zgłosi stosowane poprawki" – przekazała.

Radosław Lubczyk (Koalicja Polska) wyraził "gotowość poparcia projektu" i zapowiedział "chęć poprawy go w komisji".

Stanisław Tyszka (Konfederacja) zgłosił wiele zastrzeżeń do projektu i poinformował, że składa wniosek o odrzucenie "gniota legislacyjnego w pierwszym czytaniu".

Joanna Mucha (Polska 2050) zadeklarowała w imieniu koła chęć prac nad projektem w komisji, zaznaczając, że "kilka rozwiązań jest pod znakiem zapytania". "Ostateczną decyzję podejmiemy, gdy będziemy wiedzieli, jaki jest ostateczny kształt rozwiązań" – dodała.

Do zadania pytania zgłosiło się 14 posłów. Wiceminister zdrowia Piotr Bromber, odpowiadając na nie i odnosząc się do treści projektu, stwierdził, że wdrożenie poselskiej propozycji jest istotne i pilne. Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec mówił zaś, że projekt dopełniłby system dochodzenia roszczeń.

"Jest Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, jest Fundusz Kompensacyjny Badań Klinicznych, teraz byłby Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych" – wskazał. Te trzy fundusze byłyby – jak ocenił – najbardziej wzorcowym modelem.

Sejm w połowie kwietnia nie zdołał odrzucić uchwały Senatu o odrzuceniu ustawy o jakości, która zakładała m.in. wprowadzenie obligatoryjnego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem, czyli monitorowania zdarzeń niepożądanych.

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA