REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wielkanoc pod znakiem oszczędności. Polacy ograniczą świąteczne wydatki o 15-20 procent

Oprac. Paulina Karpińska
Wielkanoc pod znakiem oszczędności. Polacy ograniczą świąteczne wydatki o 15-20 procent
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Drożyzna zmusza Polaków do oszczędzania. Blisko 68 proc. rodaków wyda mniej na tegoroczne Święta Wielkanocne niż rok temu. Ile średnio?

Wydatki Wielkanocne w 2023

REKLAMA

Z najnowszego badania opinii publicznej wynika, że 29% respondentów planuje przeznaczyć na zakupy wielkanocne do 200 zł na jednego domownika. W ubiegłym roku w ten sposób odpowiedziało niecałe 37% ankietowanych. Deklarowana kwota dotyczy wydatków na żywność, bez prezentów. W ankiecie pt. „Świąteczne wydatki Polaków na żywność. Edycja Wielkanoc 2023” wzięło udział 1400 konsumentów, którzy we własnych gospodarstwach domowych są odpowiedzialni za realizację codziennych zakupów.

REKLAMA

– Wyniki tej ankiety są kolejnym dowodem na to, jak poważnie Polacy zaczęli oszczędzać. I nie jest to zaskoczeniem. Takich danych można było się raczej spodziewać. Od maja ub.r. spadają realne wynagrodzenia, a podwyższenie stóp procentowych doprowadziło do wzrostu kosztu kredytu. Te dwa czynniki w konsekwencji wymuszają oszczędzanie. Polaków stać na mniej. Mają świadomość tego i zmniejszają wydatki – komentuje ekonomista Marek Zuber. 

Ile Polacy wydadzą na zakupy Wielkanocne w 2023?

REKLAMA

Dalej, w odpowiedzi na pytanie, dotyczące planowanych wydatków, są takie wskazania, jak od 200 do 300 zł – 26,4% rodaków (w ubiegłym roku – 25,8%) oraz od 300 do 400 zł – 16,5% osób (13,2%). Z kolei 10,3% ankietowanych jeszcze nie wie, ile pieniędzy przeznaczy na zakupy (poprzednio – 9,3%). Następnie w rankingu widzimy przedział od 400 do 500 zł – 9,5% konsumentów (wcześniej – 8,3%), a potem powyżej 500 zł – 7,1% shopperów (poprzednio – 4,8%). Dla 1,2% Polaków ta kwestia nie ma znaczenia (rok wcześniej – 1,7%).

– Wzrost deklarowanych wydatków można połączyć z efektem wysokiej inflacji. Polacy zdają sobie sprawę z tego, że czekają ich wyjątkowo drogie święta. Chcąc kupić tę samą ilość produktów, co w zeszłym roku, liczą się ze zwiększonym wydatkiem średnio o ponad 20 procent, gdyż taką inflację na artykuły żywnościowe obecnie mamy. W wielu przypadkach konsumenci będą szukać zamienników, lecz to nie jest takie proste, bo te też mocno poszły w górę – analizuje dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX.

Blisko 70 proc. ograniczy wydatki

Respondenci wskazali też, czy w tym roku przez rosnącą inflację i inne negatywne czynniki zamierzają ograniczyć wydatki na zakupy wielkanocne względem tego, ile inwestowali rok temu. 67,7% Polaków odpowiada twierdząco (rok temu – 63,7%), a 18,3% – przecząco (20,1%). 6,4% rodaków (poprzednio – 6,3%) jeszcze tego nie wie, a 6,5% (5,2%) nie potrafi się określić. Ta kwestia nie ma znaczenia tylko dla 1,1% konsumentów (4,7%).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Ostatnie dane inflacyjne z lutego br. wskazują, że ceny w tym miesiącu przeciętnie były o 18,4% wyższe niż rok wcześniej. Z kolei w lutym 2022 roku inflacja wyniosła 8,5% rdr. A zatem, mimo bardzo wyraźnego przyśpieszenia wzrostu cen, liczba respondentów planujących ograniczać wydatki nie wzrosła jakoś znacząco – ledwie o 4 punkty procentowe – mówi ekonomista Marcin Luziński z Santander Bank Polska.

Jak podkreśla dr Łuczak, wzrost liczby osób, które rdr. chcą oszczędzać przed świętami, jest relatywnie niewielki. Ale mówimy tutaj o wyjątkowo dużej grupie. Winna temu jest oczywiście wysoka inflacja, która zerwała nam się z łańcucha. I ciężko obecnie przewidzieć, co będzie dalej. Na pewno przed świętami nic pozytywnego w tej kwestii się nie wydarzy, a już na pewno nie na półkach sklepowych. W opinii eksperta, Polacy oszczędzają, jak tylko się da. To w pewien sposób oczywiście świadczy o zubożeniu społeczeństwa.

–  Wydaje mi się, że choć drożyzna w sklepach jest mocno odczuwalna, to jednak Polacy nie chcą tak bardzo ograniczać się na święta. Warto tutaj podkreślić, że w styczniu br. doszło do podwyżki płacy minimalnej, a w marcu – do waloryzacji emerytur i rent. W ostatnich tygodniach spływają też zwroty podatku PIT. Gospodarstwa domowe zanotowały zatem świeży dopływ gotówki, co mogło wpłynąć na nieco większy optymizm wobec świąt lub może raczej mniejszy wzrost pesymizmu – dodaje Luziński.

O ile Polacy zmniejszą wydatki wielkanocne?

Z badania wiemy też, o ile procent respondenci zamierzają ograniczyć wydatki na tegoroczne zakupy wielkanocne względem ubiegłorocznych. Przedział od 15% do 20% wybiera 22,1% ankietowanych (poprzednio – 22,3%). Zdaniem dr. Łuczaka, widać że Polacy chcą pomniejszyć ww. wydatki o wskaźnik inflacji. Jednak w praktyce może to różnie wyglądać. Niektóre produkty świąteczne zdrożały przecież nawet o ponad 50% rdr. 

– Koszyk wielkanocny w tym roku zanotuje rekordowy wzrost ceny w ujęciu rdr. Szacuję, że w stosunku do poprzednich świąt może on podrożeć nawet o 30-40%. Świadomość drożyzny oznacza, że konsumenci zdają sobie sprawę z konieczności poniesienia większych wydatków. Jeśli kogoś na to stać, to nie ograniczy zakupów, ale taka osoba wie, że musi wydać więcej. Jednak nie zmienia to tezy, że Polacy ubożeją – zaznacza Marek Zuber. 

Dalej na ww. pytanie widzimy takie odpowiedzi, jak od 10% do 15% – 17,7% (rok wcześniej – 22,2%) i od 20% do 30% – 17,5% (16,2%). Nie potrafi się określić 9% ankietowanych (poprzednio – 8,9%), a jeszcze nie wie, jak bardzo ograniczy wydatki 8,8% badanych (9,5%). Następnie widać przedział od 30% do 40% – 8,5% respondentów (wcześniej – 6%), a potem zmniejszenie nakładów finansowych o 10% – 7,6% konsumentów (9,2%). Od 40% do 50% niższe kwoty zasygnalizowało 6,6% konsumentów (rok temu – 4,2%), a o 50% mniejsze – przewidziało 2,2% shopperów (1,5%). Według eksperta z Grupy BLIX, redukcję wydatków o 30-40% zapewne deklarują ci, których wyjątkowo mocno dotknęła obecna sytuacja finansowa. Prawdopodobnie spłacają oni kredyty, których oprocentowanie znacznie wzrosło, co dodatkowo niekorzystnie odbiło się na domowych budżetach. 

– Sądzę, że największą redukcję wydatków świątecznych deklarują te osoby, które najmocniej odczuły wzrost inflacji i ich sytuacja finansowa pogorszyła się najbardziej. W ostatnich miesiącach drożały przede wszystkim dobra podstawowe, takie jak żywność czy nośniki energii. Szczególnie uderzyło to w gospodarstwa, które konsumują względnie więcej produktów tego typu od pozostałych. Inflacja jest najbardziej dotkliwa dla najuboższych osób – dodaje ekspert z Santander Bank Polska.

Do tego dr Krzysztof Łuczak dodaje, że obecnie w sklepach widać przecież duży wzrost cen. Jeśli mocno ograniczmy jeszcze wydatki względem roku poprzedniego, w którym przecież było zdecydowanie taniej niż teraz, to sytuacja będzie wyglądała naprawę fatalnie.

 

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
1000 zł świadczenia rodzicielskiego w 2025 r. Wydłużenie świadczenia rodzicielskiego od 19 marca 2025 r. Nowe przepisy już obowiązują

Świadczenie rodzicielskie w 2025 r. wynosi 1000 zł miesięcznie. Świadczenie rodzicielskie przysługuje rodzicom, którzy nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego ani innego świadczenia odpowiadającemu za okres urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Pobierać je można przez okres od 52 do 71 tygodni w zależności od liczby urodzonych, objętych opieką lub przysposobionych dzieci.

Czynsz, opłaty za śmieci, prąd. Czy w 2025 r. mogę dostać jakieś dodatki? [Przykłady]

Wiele osób boryka się z wysokimi rachunkami, szukając dostępnych form finansowego wsparcia. Prezentujemy kilka przykładowych świadczeń. Jakie kryteria trzeba spełnić w 2025 r.?

Jak samodzielnie przeprowadzić skuteczną windykację należności? Należy unikać tych błędów!

Chociaż odzyskiwanie należności nie jest prostym procesem, to jednak z windykacją można sobie poradzić samodzielnie. Niestety, wymaga to zachowania pewnych warunków, o których często się zapomina i przez to zmniejsza szansę na odzyskanie pieniędzy.

Koszty budowy domu w 2025 roku – materiały i robocizna. Projekt, mury, dach, stolarka, wykończenie

Aktualnie, w marcu 2025 roku w Polsce trzeba wydać ok. 430 000 zł, aby postawić parterowy dom o powierzchni 100 m2 w stanie deweloperskim. Ta kwota nie uwzględnia jednak zakupu działki ani projektu budowlanego czy ogrodzenia. Z zestawienia Rankomat.pl wynika, że najdroższy jest sam początek budowy, gdzie za postawienie murów trzeba wydać 185 tys. zł. Prace dachowe i wykończeniowe kosztują ponad 100 tys. zł za każdy z tych etapów. Najmniej, bo 30 tys. zł, pochłonie zakup i montaż drzwi, okien oraz bramy garażowej. Największy pojedynczy koszt to fundamenty i wykonanie stropu łącznie za 90 tys. zł z materiałami i robocizną. Ostateczna cena wybudowania domu będzie zależała od kosztów ekipy budowlanej, jakości wybranych materiałów budowlanych i kilku innych czynników.

REKLAMA

Nowe możliwości aplikacji mObywatel. Duże ułatwienia przy podpisie osobistym z e-dowodu

W aplikacji mObywatel pojawiła się nowa funkcjonalność. Użytkownicy mogą samodzielnie odblokować certyfikat podpisu osobistego i zmienić kodu PIN2. Pozwoli to znów korzystać z certyfikatu podpisu osobistego w e-dowodzie bez wizyty w urzędzie.

Dofinansowanie z PFRON 2025: ile, na jakich zasadach. Jak obniżyć koszty zatrudnienia i poprawić warunki pracy?

Firmy zatrudniające osoby z niepełnosprawnością mogą skorzystać z różnorodnych form wsparcia finansowego oferowanych przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Mechanizmy te pozwalają zmniejszyć koszty zatrudnienia, a w wielu przypadkach również uniknąć obowiązkowych wpłat na fundusz.

Komunikat ZUS

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje o ograniczeniach w dostępie do portalu PUE/eZUS.

Czy demencja pogrąży branżę opieki senioralnej w otchłani kosztów i czy terapia PBM niesie w związku z tym ze sobą światełko w tunelu?

Rosnący kryzys demencji realnym zagrożeniem dla systemu opieki zdrowotnej i senioralnej. Jest jednak światło w tunelu: fotobiomodulacja jako nowatorska metoda terapeutyczna walki z demencją.

REKLAMA

Sejm na żywo 20 marca [Transmisja online]

31. posiedzenie Sejmu - dzień drugi. Dziś Sejm, na wniosek klubu KO, wysłucha informacji bieżącej przedstawionej przez MSWiA w sprawie zwiększonej aktywności grup przestępczych obcokrajowców w Polsce.

Nowy wyrok TK o MOPS. Osoby niepełnosprawne świadczenia pielęgnacyjnego nie wyłudzały. 40 000 - 90 000 zł do odzyskania

Dla prawdopodobnie kilku tysięcy osób niepełnosprawnych wyrok TK z 18 marca 2025 r. jest podstawą do wznowienia postępowania w MOPS i doprowadzenia finalnie do wypłaty do średnio 40 000 - 90 000 zł. Kto skorzysta. Np. mąż jest niepełnosprawny i opiekuje się niepełnosprawną żoną (albo odwrotnie). Pomimo faktycznej opieki nie mógł otrzymać świadczenia pielęgnacyjnego. Mąż był prawnie pozbawiony świadczenia pielęgnacyjnego. Wydaje się to logiczne. Jak niby jedna osoba z poważnymi ograniczeniami zdrowotnymi mogłaby opiekować się osobą także niepełnosprawną. Jednak w praktyce w rodzinach (zwłaszcza wielopokoleniowych) występuje taka sytuacja. Ale prawo było tak napisane przez polityków jakby takich sytuacji nie było - opiekunowie byli pozbawieni świadczenia pielęgnacyjnego pod pretekstem, że często będzie tu wyłudzanie przez osoby niepełnosprawne świadczeń w ramach rodziny (podobnie jak wyłudzano kilka dodatków węglowych na jeden adres kilka lat temu).

REKLAMA