Niekonstytucyjne przepisy o stawkach dla obrońców z urzędu w sprawach karnych
REKLAMA
REKLAMA
TK: przepisy o stawkach dla obrońców z urzędu ws. karnych - niekonstytucyjne
"Różnicowanie wynagrodzenia, to jest obniżenie pełnomocnikom z urzędu o połowę wynagrodzenia w stosunku do wynagrodzenia pełnomocników z wyboru, nie ma konstytucyjnego uzasadniania" - podkreślił w uzasadnieniu wtorkowego wyroku sędzia TK Andrzej Zielonacki.
REKLAMA
REKLAMA
Jak dodał, "nie ulega wątpliwości, że w sprawach wymagających profesjonalnej wiedzy prawnej, prawidłowe wykonywanie obowiązków przez adwokata - niezależnie od tego, czy jest to pełnomocnik lub obrońca z wyboru, czy urzędu - wymaga niejednokrotnie dużego nakładu pracy". "Adwokat ustanowiony obrońcą z urzędu, a więc działający na podstawie polecenia państwa, zmuszony jest do pracy za wynagrodzenie na ogół niższe od tego, które otrzymałby jako pełnomocnik lub obrońca z wyboru" - zaznaczył sędzia Zielonacki.
TK orzekł we wtorkowym wyroku w sprawie dwóch przepisów rozporządzenia ministra sprawiedliwości z października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu; w przepisach tych m.in. określono, że takie wynagrodzenie dla adwokata w sprawie objętej śledztwem wynosi 300 zł, zaś w sprawie prowadzonej przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym – 420 zł.
Skutki wyroku
"Bezpośrednim skutkiem niniejszego wyroku jest utrata mocy obowiązującej wskazanych przepisów" - powiedział sędzia Zielonacki.
REKLAMA
Jak dodał, w związku z tym od dnia opublikowania orzeczenia w Dzienniku Ustaw, zamiast przepisów uznanych za niekonstytucyjne, podstawę zasądzania wynagrodzenia obrońcy z urzędu w sprawie objętej śledztwem oraz za obronę przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym stanowić będą przepisy rozporządzenia z 2015 r. dotyczące wynagrodzenia adwokata w przypadku ustanowienia przez stronę obrońcy z wyboru. W rozporządzeniu dot. stawek obrońców z wyboru określono je - jako minimalne - (w analogicznych przypadkach) na 600 zł i 840 zł.
"Trybunał informuje także, że postanowił, w formie postanowienia sygnalizacyjnego, zwrócić ministrowi sprawiedliwości uwagę na obowiązek usunięcia uchybień w rozporządzeniu z 2016 r. ws. ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu oraz w analogicznym rozporządzeniu z 2016 r. ws. ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy udzielonej przez radcę prawnego z urzędu polegających na nieuzasadnionym zróżnicowaniu zasad wynagradzania pełnomocników lub obrońców ustanowionych z urzędu względem pełnomocników lub obrońców ustanowionych z wyboru" - poinformował sędzia Zielonacki.
TK sprecyzował, że chodzi o to, aby zasygnalizować MS "konieczność podwyższenia stawek dla pełnomocników lub obrońców ustanowionych z urzędu do stawek przewidzianych dla pełnomocników lub obrońców ustanowionych z wyboru".
Sędzia Zielonacki podkreślił bowiem w uzasadnieniu, że z analizy obecnych przepisów nie można "wyprowadzić podstawy dla ministra sprawiedliwości do zróżnicowania wynagrodzenia adwokatów w reżimie rozporządzenia z 2016 r. dotyczącego obrońców z urzędu w porównaniu z rozporządzeniem z 2015 r. dotyczącym obrońców z wyboru".
Tymczasem - jak przypomniał sędzia Zielonacki - adwokat działający jako obrońca z urzędu nie może uchylić się od wykonania zleconych mu obowiązków jako - w przeciwieństwie do adwokata działającego jako pełnomocnik lub obrońca z wyboru, który może odmówić podjęcia się reprezentacji prawnej potencjalnego klienta. Dodał, że obrońcy z urzędu - w przeciwieństwie do pełnomocników lub obrońców z wyboru - nie mogą też otrzymać wynagrodzenia "z góry", co oznacza, że "do zakończenia postępowania w danej instancji de facto świadczą pomoc prawną za darmo".
Skargę konstytucyjną w tej sprawie złożył jeden z adwokatów. TK orzekł w składzie trzech sędziów. Poza sędzią Zielonackim w składzie byli, jako przewodniczący, sędzia Jarosław Wyrembak oraz sędzia Zbigniew Jędrzejewski.
Sędzia Wyrembak zgłosił zdanie odrębne do wyroku wskazując, że za niekonstytucyjne jego zdaniem powinno zostać uznane całe rozporządzenie z 2016 r., zaś kwestie opłat należnych adwokatom za obowiązki wykonywane z urzędu określać powinna ustawa.
Jak przypomniano w uzasadnieniu wtorkowego orzeczenia już w kwietniu 2020 r. TK orzekł, że obniżenie o połowę wynagrodzenia adwokata będącego pełnomocnikiem z urzędu w porównaniu do wynagrodzenia, które otrzymałby, gdyby w tej samej sprawie był pełnomocnikiem z wyboru, jest niezgodne z konstytucją. Wówczas Trybunał rozstrzygał jednak w sprawie poprzedniego rozporządzenia szefa MS w sprawie kosztów pomocy prawnej z urzędu, które obowiązywało do listopada 2016 r. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ itm/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat