Proponowane zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym są jednoznacznie niezgodne z konstytucją, są niespójne i mają charakter fragmentaryczny - wynika z opinii SN do projektu wniesionego przez PiS.
- Co przewiduje ustawa, która ma odblokować KPO?
- Opinia SN: możliwe, że projekt nie odblokuje KPO
- SN: błędy legislacyjne i niezgodność z Konstytucją
- Przyspieszony tryb przepisów, które mają odblokować KPO
- Kluczowy zapis ma odblokować KPO ale może być niegodny z Konstytucją
- Prezydent bez entuzjazmu o ustawie, która ma odblokować KPO
- Projekt zdjęty z porządku obrad
Co przewiduje ustawa, która ma odblokować KPO?
Chodzi o projekt noweli ustawy o SN wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę, który ma - według autorów - wypełnić kluczowy kamień milowy ws. KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje także poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas "testu" o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".
Opinia SN: możliwe, że projekt nie odblokuje KPO
Krytyczne uwagi do tego projektu zgłosił Sąd Najwyższy we wniesionej w czwartek do Sejmu opinii, pod którą podpisała się I prezes tego sądu Małgorzata Manowska. Z opinii tej wynika, że proponowane rozwiązania nie są w stanie usunąć potencjalnych wątpliwości związanych z wykonaniem przez Polskę zobowiązań wynikających z decyzji wykonawczej Rady UE w sprawie zatwierdzenia oceny planu odbudowy i zwiększania odporności dla Polski, na mocy której zatwierdzony został Krajowy Plan Odbudowy.
SN: błędy legislacyjne i niezgodność z Konstytucją
"Jest wręcz przeciwnie. Nie dość, że projektowane rozwiązania są jednoznacznie niezgodne z Konstytucją RP, to z legislacyjnego punktu widzenia są niespójne i mają charakter fragmentaryczny. Problemy w tym zakresie potęguje brak niektórych zmian w ustawach normujących funkcjonowanie Naczelnego Sądu Administracyjnego, bez których wykonanie obowiązków wynikających z projektowanego aktu prawnego nie jest prawnie możliwe" - czytamy w opinii Sądu Najwyższego.
W ocenie SN, "proponowane przedłożenie, gdyby miało zostać przyjęte, otwiera poza tym drogę do niezgodnego z Konstytucją RP kwestionowania prerogatywy Prezydenta RP, co może prowadzić do prawnego chaosu, na skalę dotychczas niespotykaną".
Przyspieszony tryb przepisów, które mają odblokować KPO
Sąd Najwyższy ma również poważne zastrzeżenia do sposobu procedowania projektu. W opinii podkreślono, że przepisy trafiły do SN w celu zaopiniowania na mniej niż dzień przed skierowaniem do pierwszego czytania w Sejmie. "Takie działanie znacząco utrudnia realizację ustawowego zadania SN w zakresie opiniowania projektów ustaw i innych aktów normatywnych, na podstawie których orzekają i funkcjonują sądy" - ocenia SN.
Kluczowy zapis ma odblokować KPO ale może być niegodny z Konstytucją
W opinii zwrócono też uwagę na treść art. 184 konstytucji, zgodnie z którym uprawnienia NSA i sadów administracyjnych ograniczają się do kontroli działalności administracji publicznej.
Według SN przekazanie spraw dyscyplinarnych sędziów Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu budzi poważne wątpliwości w kontekście zgodności z tym artykułem. "Podobnie należy ocenić przekazanie NSA właściwości w sprawach obejmujących rozpoznawanie wniosku o przeprowadzeni badania wymagań niezawisłości i bezstronności" - zaznacza SN.
W ocenie tego sądu "powierzenie NSA orzekania w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów SN i sędziów sądów powszechnych oraz sądów wojskowych stanowi nieuprawnione wkroczenie w sferę konstytucyjnie zastrzeżoną dla SN, który z mocy art. 183 ust. 1 konstytucji sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania".
Prezydent bez entuzjazmu o ustawie, która ma odblokować KPO
W czwartek przed południem prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu noweli ustawy o SN, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.
Projekt zdjęty z porządku obrad
w związku z wystąpieniem prezydenta rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że projekt zmian w ustawie o SN, którego pierwsze czytanie miało się odbyć w Sejmie w czwartek po południu, na wniosek PiS został zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia Izby.
Jak informowano jeszcze w czwartek procedowanie projektu zostanie przełożone na styczeń. "Spodziewamy się w tej chwili, że 11 stycznia rozpoczniemy pracę" – przekazał wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.