REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowelizacja ustawy o komisji ds. pedofilii - Kościół nie chce udostępniać akt

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Piotr Szymaniak
Piotr Szymaniak
Oprac. Paulina Karpińska
Nowelizacja ustawy o komisji ds. pedofilii - Kościół nie chce udostępnić akt
Nowelizacja ustawy o komisji ds. pedofilii - Kościół nie chce udostępnić akt
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Projekt nowelizacji ustawy o komisji ds. pedofilii, skierowany do Sejmu w lipcu 2022 r. przez Kancelarię Prezydenta, zobowiązuje wszystkie podmioty do przekazania jej dokumentów w ciągu 30 dni, w tym również Kościół Katolicki. Episkopat zasłania się jednak konkordatem, konstytucją i tajemnicą kościelną.

Problemy Państwowej Komisji ds. pedofilii z dostępem do dokumentów Kościoła

Choć Państwowa Komisja ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 działa już prawie dwa lata, to ciągle napotyka na ogromne trudności w badaniu spraw, w których jako potencjalny sprawca wskazany jest duchowny. Wszystko dlatego, że Kościół odmawia dostępu do akt z postępowań kanonicznych, w których, dodajmy, osoby pokrzywdzone nie mają nawet statusu uczestnika, nie są informowane o ich przebiegu, a często nawet nie znają rozstrzygnięć kościelnych sądów. Przewodniczący organu, prof. Błażej Kmieciak, niejednokrotnie wskazywał, że wyraźnie godzi to w elementarne prawa człowieka.

REKLAMA

Dlatego prezydencki projekt nowelizacji ustawy o komisji (który przy okazji skraca barokową nazwę gremium do bardziej odpowiadającej charakterowi działania: Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15; t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2219) przewiduje rozszerzenie jej uprawnień.

Zgodnie z projektowanym art. 3a ustawy o komisji „organy państwa, organizacje i podmioty, na wniosek Komisji, w zakresie niezbędnym do realizacji zadań przez nią wykonywanych (…) przekazują niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania wniosku posiadane informacje lub dokumenty, chyba że ich przekazanie jest wyłączone lub ograniczone na podstawie przepisów odrębnych”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pewną słabością propozycji jest to, że zgodnie z tym przepisem materiały, których wydania domagać się będzie komisja, muszą być dla niej niezbędne, a nie wiadomo, kto ma oceniać, czy ta przesłanka zachodzi czy nie. Zwrócił na to uwagę prof. Marek Kulik z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, który opiniował projekt z ramienia Krajowej Rady Radców Prawnych.

- Możliwa jest zatem sytuacja, w której komisja występuje o przekazanie dokumentów, a adresat oświadcza, że w jego ocenie nie są one niezbędne dla realizacji zadań komisji. Być może warto pokusić się zatem o wprowadzenie rozwiązania silniejszego, dodatkowo wzmacniającego pozycję komisji - zauważa ekspert.

Kościół odmawia udostępniania akt w związku z pedofilią i nowelizacją ustawy

Tak czy inaczej wszystko wskazuje na to, że nowa regulacja wcale nie przełamie pata na linii komisja ds. pedofilii - Kościół katolicki. Tak przynajmniej wynika z przesłanej do Sejmu opinii Konferencji Episkopatu Polski.

KEP przypomina, że w przypadku sprawowania jurysdykcji przez Kościół katolicki, ten korzysta z przywileju swobody działania, jaką mu zapewnia art. 5 Konkordatu. Jeśli zaś chodzi o postępowania prowadzone przez watykańską Kongregację Nauki Wiary (z własnej inicjatywy lub przekazane przez organ diecezjalny), to dostęp do akt sprawy - jak twierdzi KEP, może nastąpić wyłącznie w drodze pomocy prawnej między Rzeczpospolitą RP a Stolicą Apostolską.

- Dodatkowo informacje i dokumenty zgromadzone przez ordynariusza i przełożonego zgromadzenia są w świetle prawa kanonicznego objęte tajemnicą służbową, której ujawnienie stoi w sprzeczności z kodeksem prawa kanonicznego. Niezależnie od dobrej woli po stronie Konferencji Episkopatu Polski do jak najbardziej intensywnej i transparentnej współpracy z komisją, określone uwarunkowania prawne uniemożliwiły spełnienie oczekiwań komisji - czytamy w opinii Episkopatu. Który przypomina, że zasada zawarta w art. 91 ust. 2 w zw. z art. 25 ust. 4 konstytucji przesądza o nadrzędności konkordatu, jak i wszystkich ratyfikowanych umów międzynarodowych, nad ustawami.

- Nie należy więc stanowić takich ustaw, które byłyby sprzeczne z konkordatem. A gdyby doszło do sprzeczności między postanowieniami konkordatu i ustawy, należy uznać pierwszeństwo konkordatu nad ustawą - kwitują biskupi.

Nowe obowiązki dla prokuratorów w sprawie pedofilii

Oprócz tego projekt doprecyzowuje kompetencje komisji w zakresie jej działań prewencyjnych czy edukacyjnych, a także wzmacnia jej uprawnienia do odmawiania udostępniania danych osobowych. Będzie mogła odmówić, w tym także organom władzy publicznej, ujawnienia danych osoby, od której uzyskała informacje, oraz osoby, której dotyczy zgłoszenie, a także zgromadzonej dokumentacji, jeżeli uzna to za niezbędne dla ochrony ich czci, praw i godności. Co więcej, nowe brzmienie art. 5 ust. 3 ustawy o komisji precyzuje, że dokumentacja zgromadzona przez komisję nie stanowi informacji publicznej i nie podlega udostępnieniu w trybie określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Oprócz tego nowelizacja nakłada nowe obowiązki na prokuratorów. Zgodnie z projektowanym art. 24 ust. 5, wnosząc zarówno akt oskarżenia o przestępstwo o charakterze seksualnym (a więc z rozdziału XXV kodeksu karnego) popełnione na szkodę małoletniego poniżej 15. roku życia, jak i wniosek o ukaranie w trybie art. 335 kodeksu postępowania karnego (dobrowolne poddanie się karze bez rozprawy) oraz warunkowe umorzenie postępowania w trybie art. 336 k.p.k., prokurator będzie musiał przesłać ich opis do komisji.

Zapisy w nowelizacji ustawy o komisji ds. pedofilii mogące wydłużać czas postępowania

Czasami jednak, jak wskazują eksperci, projekt idzie w poszerzaniu uprawnień komisji za daleko. Przykładowo projekt przewiduje przyznanie komisji prawa do wglądu do akt postępowania przygotowawczego nie tylko na zasadach ogólnych (czyli w danej jednostce prokuratury), ale również w siedzibie komisji.

- Jeżeli chcemy uniknąć przewlekłości, to nie możemy wprowadzać regulacji, które będą to postępowanie spowalniać - zaznacza prof. Kulik, prognozując, że taki będzie skutek przesyłania akt z prokuratury do siedziby komisji.

- Poza tym nie może być tak, że monitorowanie postępowania przygotowawczego stanie się istotniejsze niż samo postępowanie. Nie można założyć, że komisja stanie się kimś w rodzaju nadprokuratora śledzącego każdy etap postępowania i uniemożliwiającego prokuratorowi prowadzenie go - tłumaczy prof. Kulik.

Dlatego jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z nadawania komisji prawa do zapoznawania się z aktami postępowania we własnej siedzibie. Natomiast jak najbardziej przedstawiciele organu powinni móc to uczynić w siedzibie policji lub prokuratury.

Podobne uprawnienie projekt przewiduje w stosunku do akt na etapie postępowania sądowego. - Uważam, że to złe rozwiązanie. Nawet jeśli komisja nie będzie nadużywała tego uprawnienia, to sądzę, że w ogóle nie powinno go być, właśnie z uwagi na sprawność postępowania - wyjaśnia prof. Kulik.

Etap legislacyjny nowelizacji ustawy o komisji ds. pedofilii

Projekt jest po I czytaniu w Sejmie.

Komisja ds. pedofilii w liczbach

Komisja ds. pedofilii w liczbach

Komisja ds. pedofilii w liczbach

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać i na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

777 zł składki zdrowotnej pracownika, 315 zł przedsiębiorcy (obaj zarabiają 10 tys. zł miesięcznie). Konstytucyjny paradoks? Czy różne kwoty składki są sprawiedliwe?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

Skoro nieznajomość prawa szkodzi, to czyja to jest wina, że go nie znamy? [5 POWODÓW]

Prawo dotyka wszystkich. Tymczasem prawdziwie poznają je osoby decydujące się na studia prawnicze. Brak znajomości prawa rodzi niesprawiedliwość społeczną. Jakie są powody nieznajomości prawa? Czy możliwe są zmiany pozwalające na zrozumienie przepisów prawnych przez każdego?

REKLAMA

Pracujący emeryt z przywilejami finansowymi: zwolnienie z PIT i wyższa emerytura. Niektórzy mają limity dorabiania

ZUS informuje, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat liczba pracujących emerytów wzrosła o 51,7 proc. Na koniec grudnia 2015 roku w Polsce było 575,4 tys. pracujących emerytów, natomiast na koniec 2024 roku ich liczba wzrosła do 872,6 tys. Nic dziwnego. Przepisy wspierają aktywność zarobkową emerytów.

Rozporządzenie DORA - co to jest i kogo dotyczy? [PRZEWODNIK]

Czego dotyczy unijne rozporządzenie DORA? Wprowadza nowe pojęcia i wymagania dotyczące cyberbezpieczeństwa w sektorze finansowym. Prezentujemy przewodnik po DORA z wyjaśnieniem trudnych pojęć dla dostawców usług ICT.

Kiedy ZUS przyznaje tzw. rentę alkoholową? Niezdolność do pracy musi być spowodowana czymś więcej niż chorobą alkoholową

W orzecznictwie lekarskim nie istnieje pojęcie tzw. renty alkoholowej. Jak podkreśla Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy ZUS-u, sam fakt istnienia choroby alkoholowej nie jest wystarczający do uzyskania świadczenia rentowego z tytułu niezdolności do pracy. Istotne jest stwierdzenie, że choroba alkoholowa może spowodować dodatkowe schorzenia będące powikłaniami uzależnienia, które znacznie ograniczają zdolność do pracy. Przykładami takich powikłań mogą być marskość wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, uszkodzenie układu nerwowego, uszkodzenie układu krążenia, a także zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania.

Plagiat w mediach – konsekwencje prawne i możliwości dochodzenia roszczeń

Plagiat jest poważnym naruszeniem zarówno zasad etyki dziennikarskiej, jak i obowiązujących przepisów prawa autorskiego. Współczesna era cyfryzacji oraz dynamiczny przepływ informacji sprzyjają przypadkom wykorzystywania cudzych treści bez odpowiedniego przypisania autorstwa. Warto przeanalizować, jakie regulacje prawne chronią twórców przed plagiatem w kontekście informacji prasowych oraz jakie działania mogą podjąć osoby poszkodowane w sytuacji, gdy ich teksty zostaną skopiowane bezprawnie.

REKLAMA

Sejm na żywo 31 marca 2025 r.: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Mai Rodwald, prokurator, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat. Nowe wytyczne wydawania orzeczeń dla osób niepełnosprawnych tego nie zmieniają

Dla osób niepełnosprawnych prawnym wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne opublikował Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci do 16 roku życia i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia będzie ono miało charakter stały (do 16. roku życia). Następnie osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego. Świadczenie to jest przeznaczone dla osób dorosłych. Dla świadczenia wspierającego istotne jest nie orzeczenie o niepełnosprawności, a poziom potrzeby wsparcia ustalony przez WZON, a tego nowe wytyczne nie dotyczą. W dalszym ciągu nie ma planów, aby świadczenie wspierające było przyznawane dożywotnio. Są tylko takie postulaty.

REKLAMA