Reparacje wojenne od Niemiec dla Polski
Rzecznik rządu Piotr Müller został zapytany podczas piątkowej konferencji prasowej, dlaczego do tej pory nie została wysłana do rządu niemieckiego nota dyplomatyczna w sprawie reparacji dla Polski za II wojnę światową.
- Ponieważ właśnie ją przygotowujemy, zostało zlecone na posiedzeniu Rady Ministrów przygotowanie takiej noty, to jest kwestia kilku tygodni, kiedy nota będzie gotowa i wtedy ona zostanie wysłana do Niemiec - odpowiedział rzecznik.
Dodał, że polecenie premiera w tej sprawie zostało zaprotokołowane na posiedzeniu RM i nota, którą ma przygotować MSZ "w ciągu kilku tygodni powinna być gotowa".
- Najważniejsze, by przed wysłaniem takiej noty wzmocnić świadomość obywateli niemieckich i elit politycznych w Niemczech co do powagi sytuacji. Tego typu działania jak walka o reparacje wojenne to jest walka, która będzie zapewne trwała kilka lat, być może dłużej. Procesy musza się odbywać w taki sposób, aby one budowały z każdym krokiem coraz większą presję polityczną, moralną oraz społeczną w Niemczech do tego, aby takie działania podjąć. Nie jest sztuką wszystko zrobić w jednym czasie, bo działania polityczne często polegają na tym, że są rozłożone w czasie i budują pewną presję polityczną w określonym kalendarium - mówił.
Reparacje wojenne od Niemiec dla Polski - na jakiej podstawie?
Müller został też zapytany o podstawę prawną ubiegania się o reparacje.
- W stosunkach międzynarodowych jest kilka konwencji w tym zakresie, również dotyczących spraw wojennych, natomiast w sprawach nieuregulowanych i trudnych politycznie najważniejsza jest presja polityczna - ocenił Müller.
Przywołał przykład Namibii, której Niemcy wypłacili ponad miliarda euro, co - jak mówił Müller - nie nastąpiła na podstawie jakichś określonych przepisów prawa międzynarodowego, tylko raczej presji politycznej.
- Namibia też przez wiele lat nie miała możliwości otrzymywania takich rekompensat, to są rzeczy które teraz Niemcy spłacają po ponad stu latach swojej haniebnej działalności kolonizatorskiej w tym kraju - powiedział rzecznik rządu.
Zgodnie z wynegocjowanym porozumieniem Namibia otrzyma 1,1 mld euro tytułem zadośćuczynienia za masakrę ludów Herero i Nama, jakiej dopuścili się Niemcy w swej niegdysiejszej kolonii w Afryce Południowo-Zachodniej, dzisiejszej Namibii.
Reparacje od Niemiec - kwota
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. Jak informował premier Mateusz Morawiecki, wkrótce ma być też przygotowana i wysłana do Niemiec oficjalna nota dyplomatyczna.
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ itm/