REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koniec rosyjskiego węgla w Europie

Mateusz Roszak, Marceli Sommer
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Oprac. Paulina Karpińska
Rosyjski węgiel został w sierpniu objęty europejskimi sankcjami
Rosyjski węgiel został w sierpniu objęty europejskimi sankcjami
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Import rosyjskiego węgla do Europy od sierpnia został objęty sankcjami. Ceny surowca biją rekordy, ale państwa członkowskie zapewniają, że nie mają sygnałów o łamaniu embarga. Cała „27” poszukuje też alternatywnych źródeł dostaw.

Zakaz importu rosyjskiego węgla do Unii Europejskiej

REKLAMA

Według szacunków Komisji Europejskiej zakaz importu rosyjskiego węgla ma pozbawić Kreml ok. 8 mld euro wpływów rocznie. Odbija się to na cenach surowca, które rosły, jeszcze zanim embargo weszło w życie. Popyt na węgiel cały czas zwyżkuje. Podobnie jak ceny uprawnień do emisji CO2. Jak wynika z sondy DGP przeprowadzonej w resortach odpowiedzialnych za energetykę w wybranych państwach UE, stolice znalazły nowe źródła zaopatrzenia – m.in. w Kolumbii, RPA i Australii – a samo embargo nie jest łamane. Jego efektem może być natomiast zapaść gospodarcza w rosyjskim obwodzie kemerowskim, sercu przemysłu węglowego. Władze regionalne szukają nowych kierunków zbytu, ale przeszkadza im w tym ograniczona przepustowość Kolei Transsyberyjskiej

REKLAMA

Embargo na rosyjski węgiel to część piątego pakietu sankcji nakładanych przez UE od początku wojny w Ukrainie. W zeszłym roku wszystkie 27 państw członkowskich – według danych Światowego Forum Ekonomicznego – wydało 99 mld euro na import rosyjskich węglowodorów. Według wyliczeń Komisji Europejskiej zatrzymanie dostaw do Unii ma kosztować Rosję ok. 8 mld euro rocznie. Z kolei fińskie Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem szacuje, że od ataku na Ukrainę Rosjanie zarobili na eksporcie węgla ok. 12,6 mld euro, z czego za prawie 3 mld odpowiadała UE. W zeszłym roku z kierunku rosyjskiego pochodziła ponad połowa sprowadzanego na Stary Kontynent węgla, a w przypadku węgla opałowego udział ten wynosić miał nawet 70 proc. Choć KE podkreśla, że przestrzeganie embarga to domena władz krajowych, a sama Bruksela jedynie monitoruje ten proces, to jak na razie nie ma poważniejszych sygnałów, jakoby któreś europejskie spółki łamały zakaz.

Skąd Polska weźmie węgiel?

Tylko 10 państw członkowskich nie miało w ubiegłym roku udziału węgla w swoim miksie energetycznym. Pozostałe 17 państw wyznaczyło sobie cele całkowitej rezygnacji z surowca, a ostatnim, który do tego doprowadzi, ma być w 2049 r. Polska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Czeskie ministerstwo przemysłu i handlu poinformowało DGP, że węgiel z Rosji został zastąpiony innymi źródłami, w tym krajowymi, jednak nie dysponuje jeszcze danymi dotyczącymi konkretnych transakcji. Praga podkreśla, że w 2020 r. importowała z Rosji jedynie około 58 tys. t antracytu i ok. 283 tys. t węgla energetycznego, a całkowita zależność od paliw kopalnych z Rosji wyniosła w Czechach w 2020 r. jedynie 1,7 proc. ogólnego zużycia.

Niemiecki resort gospodarki i ochrony klimatu zapewnił DGP, że nie ma obecnie żadnych informacji o łamaniu zakazu importu węgla z Rosji, który został zastąpiony dostawami m.in. z RPA i Kolumbii. Ministerstwo kierowane przez Roberta Habecka zaznaczyło jednak, że to firmy na własną odpowiedzialność decydują, skąd sprowadzają surowiec.

Włochy z kolei zmniejszyły prawie dwukrotnie import rosyjskiego węgla energetycznego. Jeszcze w styczniu sprowadzały go – według danych przekazanych DGP przez włoski resort transformacji energetycznej – w ilości 630 tys. t, podczas gdy w czerwcu było to już tylko 340 tys. t. Włosi sprowadzają dziś węgiel m.in. z: Hiszpanii, Kazachstanu, RPA, Kolumbii, Indonezji i Australii.

Podobnie jak w większości państw również w Holandii rynek energetyki węglowej opiera się na prywatnych spółkach. W przeciwieństwie do pozostałych państw członkowskich Holandia – jak przekazało DGP ministerstwo gospodarki i polityki klimatycznej – nie prowadzi żadnego centralnego nadzoru nad źródłami importu węgla. W związku z tym, jak dodał resort, Holandia nie dysponuje danymi dotyczącymi zastąpienia rosyjskich dostaw. Jeden z rzeczników ministerstwa Pieter ten Bruggencate zapewnił jednak DGP, że według informacji od elektrowni węglowych żadna ze spółek nie miała problemów z zastąpieniem węgla rosyjskiego surowcem z innych państw. Dotychczas był to głównie węgiel z Kolumbii, Stanów Zjednoczonych i Australii.

Polski resort klimatu nie odpowiedział na nasze pytania o zastąpienie przez spółki energetyczne dostaw z Rosji alternatywnymi źródłami. Polska zdecydowała jednak o zakazie importu węgla z Rosji jeszcze przed unijnym embargiem, choć uzależnienie od tego kierunku wynosiło ponad 80 proc. Alternatywnymi źródłami dostaw są dla Warszawy m.in.: USA, Australia, Indonezja, RPA, Mozambik, Kanada czy Kolumbia.

Ceny węgla po wstrzymaniu importu z Rosji

Choć europejscy importerzy przygotowywali się na zatrzymanie dostaw z Rosji od miesięcy – najpierw gromadząc zapasy, a potem stopniowo ograniczając swoje zakupy z tego kierunku (np. w czerwcu z Rosji sprowadzono już tylko ok. 1,7 mln t węgla, o ponad połowę mniej niż w poprzednim miesiącu) – od początku miesiąca ceny węgla wystrzeliły w górę już o ponad jedną trzecią, a w porównaniu do zeszłego roku przebicie jest czterokrotne. Cena tony paliwa z dostawą na wrzesień przekroczyła w poniedziałek 410 dol., przekraczając rekordowy poziom 400 dol. z marca tego roku. Bije tym samym ceny węgla u polskich producentów nawet po ostatnich podwyżkach ogłoszonych chociażby przez Polską Grupę Górniczą (średnia cena tony węgla opałowego sprzedawanego przez PGG to ok. 1200 zł). Znacznie droższy jest za to łatwiej dostępny węgiel oferowany przez składy węglowe – tam ceny zaczynają się od 2,5–3 tys. zł, a kończą nawet na 4. Na to wszystko nałożyły się problemy logistyczne związane m.in. z historycznie niskimi poziomami europejskich rzek, wykorzystywanych do transportu węgla. Według danych branży w portach zablokowanych może być nawet 8 mln t surowca.

Mimo że Europa wprowadziła zakaz importu ponad cztery miesiące po polskim embargu, też nie jest wolna od obaw o dostępność węgla. Oprócz kwestii logistycznych wynika to przede wszystkim z rosnącego zapotrzebowania na węgiel, który dla wielu krajów UE – na czele z Niemcami – stanowi główną alternatywę dla bardziej problematycznego gazu.

Rosną ceny unijnych pozwoleń na emisje CO2

W ślad za popytem na węgiel rosną także ceny unijnych pozwoleń na emisje CO2, które pod koniec tygodnia były najbliżej w historii przekroczenia symbolicznego pułapu 100 euro za tonę. Zwiększone zainteresowanie to skutek rosnącego pesymizmu dotyczącego perspektyw przywrócenia równowagi na rynkach, w tym w szczególności na rynku gazu, z czym może się wiązać utrzymanie się podwyższonego zapotrzebowania na węgiel. Wysokie koszty dwutlenku węgla to problem zwłaszcza dla najbardziej emisyjnej w UE energetyki polskiej, która na każdą megawatogodzinę prądu emituje ponad 700 kg CO2.

Rosyjski węgiel coraz skuteczniej zastępują jednak na europejskim rynku alternatywne kierunki, takie jak m.in.: RPA, Australia, Indonezja, Kolumbia czy USA. A według analityków S&P grono kluczowych dostawców surowca dla Europy rozszerza się o nowych graczy: Kazachstan, Nigerię czy Tanzanię.

Z ich danych wynika, że do tej pory na nasz kontynent sprowadzono w tym roku prawie 3 mln t węgla z Kazachstanu, 3,5 razy więcej niż w całym roku ubiegłym

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Opłaty pobierane przez cmentarze nielegalne. Nekropolia mogą pobierać jedynie opłaty za pochówek. Przełomowy wyrok WSA w Olszynie

Organy samorządowe nie mogą ustanawiać (a cmentarze – na tej postawie) pobierać jakichkolwiek opłat, które są niezwiązane z pochówkiem zmarłych, tj. m.in. opłat za dochowanie zmarłego do już opłaconego grobu, wjazd na cmentarz i korzystanie z cmentarza – orzekł WSA w Olsztynie. Wyrok ten – z pewnością – będzie stanowił istotną informację dla wielu osób, które w związku ze Świętem Zmarłych, w najbliższych dniach, udadzą się na groby swoich bliskich. 

Dłuższy urlop dla rodziców. Rząd wprowadza uzupełniający urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków i rodziców dzieci urodzonych w terminie (ale wymagających dłuższej hospitalizacji po urodzeniu)

Rząd przyjął projekt ustawy wprowadzający nowe uprawnienie – uzupełniający urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków i rodziców dzieci urodzonych w terminie, ale wymagających dłuższej hospitalizacji po urodzeniu. Wymiar uzupełniającego urlopu macierzyńskiego będzie wynosił odpowiednio do 8 albo do 15 tygodni.

Kto odpowiada za zniszczony nagrobek? Ile kosztuje jego odbudowa?

W ubiegłym roku akty wandalizmu spowodowały zniszczenie co najmniej 120 nagrobków w całym kraju. Kto odpowiada za przypadkowe lub celowe zniszczenie miejsca pochówku? Ile kosztuje odbudowa nagrobka? 

Rewolucyjne zmiany w szkołach. Będą cyfrowe podręczniki, zmiany w przeprowadzaniu egzaminu maturalnego, zmiany dotyczące programów nauczania

Rząd przyjął projekt zmian w przepisów w trzech ustawach - o systemie oświaty, o systemie informacji oświatowej oraz w prawie oświatowym. Zmienią się m.in. zasady przeprowadzania egzaminu maturalnego i wprowadzony zostanie obowiązek zapewnienia cyfrowego odzwierciedlenia wszystkich podręczników.

REKLAMA

Dziś ostatni dzień na wniosek o 300+ tak, aby wypłata nastąpiła jeszcze w 2024 roku

Czy na pewno złożyłeś wniosek o 300+? Jeśli nie, warto zrobić to dziś. Ostatni dzień października gwarantuje wypłatę świadczenia z ZUS w ciągu 2 miesięcy, a więc do końca grudnia 2024 roku. Złożenie wniosku o jeden dzień później oznacza wypłatę już w 2025 roku.

Śmierć bliskiej osoby – o czym należy pamiętać?

Śmierć bliskiej osoby wiąże się nie tylko z przeżywaniem żałoby, ale także z koniecznością dopełnienia różnych formalności, z których organizacja pogrzebu to dopiero początek. Do czego ma prawo rodzina po śmierci bliskiego? O czym powinno się pamiętać?

2520 zł dodatku dopełniającego do renty socjalnej. Dla kogo? Od kiedy?

W dniu 30 października 2024 r. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę z 27 września 2024 r. o zmianie ustawy o rencie socjalnej oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja ta wprowadza do ustawy o rencie socjalnej nowe świadczenie tj. dodatek dopełniający. Dodatek ten będzie przysługiwał osobom uprawnionym do renty socjalnej, które spełniają jednocześnie dodatkowy warunek tj. posiadają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji. Aby dostać dodatek trzeba będzie złożyć wniosek. Kwota dodatku będzie wynosiła 2520 zł. Pierwszy raz ów dodatek będzie wypłacony (razem z rentą socjalną) w maju 2025 r. z wyrównaniem od stycznia. Ustawa przewiduje też coroczną waloryzację dodatku dopełniającego od dnia 1 marca. 

Renciści z drugim dodatkiem. W 2025 r. pierwszy dodatek 2520 zł [do renty socjalnej 1780,96 zł, a potem 1901,70 zł brutto]

W 2025 r. renta socjalna 1780,96 zł, a potem 1901,70 zł brutto. Do obu tych kwot stały dodatek 2520 zł. Nie wiemy jednak od kiedy i ile wyniesie drugi dodatek do renty (tym razem dla rencistów niezdolnych do pracy). Bo to najbardziej interesuje rencistów - od kiedy dodatek dla rencistów niezdolnych do pracy. I jaka jest wysokość tego dodatku. Czekamy na tą informację.

REKLAMA

ZUS bez komisji lekarskich. Jeden lekarz, jedna pielęgniarka albo jeden fizjoterapeuta [Nowelizacja]

Zmiana polega na rezygnacji przez ZUS z wydawania orzeczeń niezbędnych np. do otrzymania renty przez komisje lekarskie. Składają się dziś z 3 lekarzy. Obecnie mamy za mało lekarzy na rynku. Dlatego rząd wprowadzi od 1 stycznia 2025 r. w miejsce komisji lekarskich orzeczenia jednego lekarza rozpatrującego odwołania np. rencistów. 67% czytelników w szybkiej internetowej sondzie, uznało to za dobry ruch rządu.

Kiedy dowożenie dzieci do szkoły jest obowiązkowe, a kiedy fakultatywne? Regionalna Izba Obrachunkowa odpowiada

Czy gmina może rozszerzyć realizację zadania własnego polegającego na organizacji na terenie miasta bezpłatnego dowozu dla uczniów do publicznych szkół podstawowych znajdujących się zarówno na terenie obwodu jak i poza nim? Z takim pytaniem burmistrz Niemodlina zwrócił się do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu.

REKLAMA