Obywatele skarżą się na blokowanie stron internetowych. Pismo RPO do premiera
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy można blokować strony internetowe
Jest to możliwe na podstawie:
REKLAMA
- ustawy z 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu,
- ustawy z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.
Zgodnie z ustawą o ABW w celu zapobiegania, przeciwdziałania i wykrywania przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz ścigania ich sprawców sąd, na pisemny wniosek Szefa ABW, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego, w drodze postanowienia, może zarządzić zablokowanie przez usługodawcę świadczącego usługi drogą elektroniczną dostępności w systemie teleinformatycznym określonych danych informatycznych mających związek ze zdarzeniem o charakterze terrorystycznym lub określonych usług teleinformatycznych służących lub wykorzystywanych do spowodowania zdarzenia o charakterze terrorystycznym. Jest to tzw. „blokada dostępności".
Orzecznictwo ETPCz
REKLAMA
Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazywał że ingerencja państwa w postaci blokowania lub ograniczania dostępu do Internetu musi być przedmiotem szczególnego badania jej dopuszczalności, a zastosowane ograniczenia muszą być ściśle niezbędne dla osiągnięcia uzasadnionego celu.
Poza orzecznictwem ETPCz, szeroko omówionym w piśmie Rzecznika z 2017 r., które pozostaje aktualne, wskazać należy kolejne orzeczenia dotyczące wolności słowa, a także wolności dostępu do informacji.
Problem blokowania treści w sieci pojawił się m.in. w wyroku ETPCz oceniającym działania władz rosyjskich wobec trzech stron internetowych. To wyrok z 23 czerwca 2020 r. - Vladimir Kharitanov p. Rosji, skarga nr 10795/14, Bulgakov p. Rosji, skarga nr 12468/15, Engels p. Rosji, skarga nr 61919/16. Chodziło tam o :
- blokowanie zabezpieczające - gdy adres IP był wspólny dla kilku stron;
- blokowanie nadmierne - gdy blokowana była cała witryna z powodu jednej strony bądź jednego pliku umieszczonego na stronie;
- blokowanie hurtowe - strony internetowe zablokowano w reakcji na sposób przedstawiania niektórych wiadomości.
ETPCz uznał hurtowe blokowanie dostępu do stron internetowych za środek skrajny, porównywalny do zakazu dostępu do gazety, czy stacji telewizyjnej. Według ETOCz blokowanie stron internetowych musi być zatem proporcjonalne i nie może naruszać wolności słowa.
Standardy prawa
W polskim porządku prawnym przyjęto taki mechanizm blokowania stron internetowych, który stwarza ryzyko zarówno dla wolności słowa, jak też dla dostępu do informacji.
REKLAMA
Wolność słowa, o której mowa w art. 54 Konstytucji RP, oznacza nie tylko możliwość swobodnego otrzymywania i przekazywania informacji, ale również jej aktywne poszukiwanie i zdobywanie. 54 ust. 2 Konstytucji RP wprowadza zakaz cenzury prewencyjnej. Dlatego każde ograniczenie wolności słowa musi być uzasadnione w sposób szczególny.
Trybunał Konstytucyjny wskazywał, że jednym z elementów istoty wolności słowa jest wolność od cenzury prewencyjnej, rozumianej jako przyznanie organom państwowym kompetencji do kontrolowania treści wypowiedzi przed ich przekazaniem odbiorcy, a także do uzależnienia przekazania wypowiedzi odbiorcom od uprzedniej zgody organu państwowego. Państwo może ustanawiać mechanizmy następczej odpowiedzialności za nadużycie wolności słowa, natomiast ingerencja uprzednia może być dopuszczona tylko wyjątkowo.
Nie kwestionując zatem potrzeby zachowania i utrzymywania narzędzi, które będą zapewniały respektowanie prawa, ochronę osobom, których prawa mogą być naruszane, a także bezpieczeństwo, RPO podkreśla, że działania mające na celu blokowanie stron internetowych winny być ściśle określone oraz podlegać skutecznej kontroli przed ewentualnymi nadużyciami.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat