- Dodatek osłonowy do zakupu węgla - kiedy
- Dodatek osłonowy do zakupu węgla – kiedy projekt?
- Dodatek osłonowy do zakupu węgla jednym z rozwiązań pomocowych
- Będą rekompensaty dla firm sprzedających węgiel?
- Rząd czeka walka ze sprzedawcami rosyjskiego węgla
Dodatek osłonowy do zakupu węgla - kiedy
- Chcemy skrócić łańcuchy dostaw, tak by pośrednicy sprzedający węgiel nie pobierali tak wysokich marż, jeśli to nie zadziała, wprowadzimy dopłaty dla najuboższych – poinformowała w piątek 10 czerwca wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk, uczestnicząca w posiedzeniu sejmowej komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych
- Chcemy, żeby te środki finansowe trafiły po pierwsze do najuboższych, a po drugie do wszystkich uczciwych, którzy wykażą nam, że ponoszą straty - dodała Semeniuk.
Dodatek osłonowy do zakupu węgla – kiedy projekt?
Semeniuk przekazała, że najprawdopodobniej we wtorek po posiedzeniu rządu zaprezentowane zostanie "całe spektrum działań", po to aby cena węgla wróciła "do równowagi i tona węgla nie kosztowała 3 tys. zł". Zwróciła jednak uwagę, że nie wolno pominąć logistyki, kwestii dostarczenia węgla do osób starszych, czy firm zajmujących się sprzedażą węgla.
Dodatek osłonowy do zakupu węgla jednym z rozwiązań pomocowych
Wiceminister poinformowała, że konkretnym rozwiązaniem nad którym pracuje rząd jest skrócenie łańcuchów dostaw oraz ograniczenie wysokich marż jakie pobierają pośrednicy. "To jest pierwszy podstawowy cel, jeżeli to nie zadziała - dopłaty dla najuboższych".
Będą rekompensaty dla firm sprzedających węgiel?
Wiceminister poinformowała, że ważne jest dokładne rozpoznanie rynku węgla i działających na nim firm, które w związku z wojną deklarują, że wykazują straty.
- My dzisiaj podejmujemy się ryzyka płacenia odszkodowań za wojnę i zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy to zrobić, ale nie możemy stworzyć programu i projektu ustawy dla jednej, dla dwóch firm. Musimy mieć kompleksowo zbadane i przeanalizowane pod względem prawnym, pod względem oceny ryzyka finansowego, ile takich firm przystąpi i w jaki sposób wykażą straty" – powiedziała Olga Semeniuk
Rząd czeka walka ze sprzedawcami rosyjskiego węgla
Przedstawicielka ministerstwa dodała, że należy pamiętać również o tym, że część firm z kapitałem zagranicznym "będzie się starała niestety koloryzować węgiel i mówić, że rosyjski węgiel jest australijskim, albo kanadyjskim". "Z tym również musimy się mierzyć, ponieważ za to będziemy rozliczani" - zaznaczyła.
Opracowanie: Paulina Karpińska, redaktor portalu Infor.pl