Przyjęty 17 maja 2022 r. rządowy projekt ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom zakłada wprowadzenie tzw. „wakacji kredytowych” umożliwiających zawieszenie płatności rat kredytu hipotecznego zaciągniętego w walucie polskiej na maksymalny okres 8 miesięcy.
Jakie ulgi dla kredytobiorców?
W świetle ww. projektu ustawy „wakacje kredytowe” polegać mają na możliwości zawieszenia płatności rat kredytu:
- hipotecznego zaciągniętego w walucie polskiej,
- tylko jednej umowy zawartej w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych,
- w 2022 i 2023 roku przez łączny okres 8 miesięcy (po dwa miesiące w dwóch ostatnich kwartałach 2022 roku oraz po jednym miesiącu w każdym kwartale 2023 roku),
- w zakresie spłaty części kapitałowej oraz odsetkowej.
Założeniem ustawodawcy jest możliwość zawieszenia płatności rat kredytów hipotecznych w PLN z uwagi na narastające problemy finansowe kredytobiorców wynikające z podwyżek stóp procentowych oraz dużego wzrostu inflacji.
Jak wynika z treści projektu ustawy, okres zawieszenia płatności rat kredytu nie jest uznawany jako okres kredytowania, który ulega przedłużeniu o okres zawieszenia wykonywania umowy. W tym czasie bank nie nalicza odsetek ani nie pobiera jakichkolwiek innych opłat aniżeli opłat wynikających z tytułu ubezpieczeń związanych z umową. Co istotne, wniosek o zawieszenie płatności rat kredytu może złożyć każdy kredytobiorca, niezależnie od jego obecnej sytuacji finansowej.
Projekt z perspektywy sektora bankowego
Wprowadzenie kolejnych na przestrzeni ostatnich lat „wakacji kredytowych” z pewnością nie poprawi niełatwej już sytuacji sektora bankowego. Nie można zapominać, że dzięki tzw. Tarczy antykryzysowej 4.0 z 2020 roku określona grupa kredytobiorców miała możliwość zawieszenia płatności rat kredytu na okres 3 miesięcy.
Uchylenie przepisów Tarczy 4.0
Najnowszy rządowy projekt ustawy zakłada uchylenie całości przepisów regulujących „wakacje kredytowe" na podstawie tzw. Tarczy antykryzysowej 4.0, co niewątpliwie należy ocenić pozytywnie. Tamte przepisy miały bowiem na celu jak najszybsze dostosowanie regulacji do okoliczności wynikłych z wprowadzenia stanu epidemii oraz pandemii i związanych z tym negatywnych konsekwencji dla kredytobiorców. Aktualnie projektowane rozwiązania mają z kolei swoje źródło w sytuacji ekonomicznej kraju. Dobrze się stało, że wprowadzenie kolejnego pakietu udogodnień dla kredytobiorców skutkuje uchyleniem dotychczasowych „pandemicznych” regulacji.
Zagmatwane przepisy przejściowe
Jednocześnie do projektu dodano przepisy przejściowe, których lektura może przyprawić o niemały zawrót głowy. Z jednej bowiem strony do umów kredytu, których wykonanie zostało zawieszone na podstawie Tarczy 4.0 (a okres zawieszenia już minął), stosuje się przepisy dotychczasowe. Z kolei z drugiej strony w przypadku umów, co do których bank na wniosek kredytobiorcy zawiesił w całości lub w części spłatę (zawieszenie w trakcie), termin tego zawieszenia ulega skróceniu z mocy prawa z dniem wejścia w życie projektowanej ustawy.
Warto podkreślić, że Tarcza 4.0 wprowadzała ograniczenia w zakresie kredytobiorców, którzy mogli zawiesić płatność rat kredytu, a w świetle przedstawionego projektu ustawy takie uregulowania nie występują.
Zawieszenie umowy czy zawieszenie płatności?
Istotnym problemem, na który warto zwrócić uwagę jest również literalne brzmienie projektu ustawy, który zakłada „zawieszenie wykonania umowy”, nie zaś „zawieszenie płatności rat kredytu”. Już ta kwestia implikuje wiele problemów związanych z faktycznym wykonywaniem umowy kredytu hipotecznego, takich jak możliwość wypowiedzenia umowy, zawarcia aneksu do umowy, uruchomienia kolejnych transz kredytu czy też zmniejszenia oprocentowania z uwagi na dokonanie wpisu hipoteki w księdze wieczystej.
Dobre zmiany dla kredytobiorców, komplikacje dla banków
Omawiane regulacje, jakkolwiek korzystne dla kredytobiorców, mogą powodować niemałe komplikacje dla sektora finansowego. Banki pozbawione bieżących przychodów odsetkowych mogą mieć problemy z płynnością, co w dalszej perspektywie może uniemożliwić pozyskanie zewnętrznego finansowania i spowodować utratę rentowności.
Klaudia Kowalska, adwokat, Associate w Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni Sp.k. Autorka specjalizuje się m.in. w sporach sądowych z udziałem instytucji finansowych