Frankowicze - SN uwzględnił skargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego
REKLAMA
REKLAMA
Skargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego w obronie frankowiczów
Skargi nadzwyczajne od prawomocnych orzeczeń sądów wniósł, działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand.
REKLAMA
"11 maja 2022 roku Sąd Najwyższy, podzielając zasadność argumentacji zawartych w skargach Prokuratora Generalnego, zgodnie ze sformułowanymi w nich wnioskami uchylił w całości zaskarżone nakazy zapłaty Sądu Okręgowego w Białymstoku oraz Sądu Okręgowego we Wrocławiu i przekazał obie sprawy wskazanym sądom do ponownego rozpoznania" - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Czego dotyczyły sprawy?
REKLAMA
Pierwsza ze spraw dotyczyła umowy kredytu zawartego przez pozwanych 11 sierpnia 2008 roku w wysokości 424 577,46 złotych, z zamiarem przeznaczenia otrzymanych środków na cele mieszkaniowe. Kredyt był indeksowany kursem CHF. Pozwani de facto pobrali kwotę 411 899,98 złotych pozostałą po odliczeniu prowizji, opłaty sądowej za wpis hipoteki, kosztów z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy oraz opłaty z tytułu wyceny nieruchomości. Kredytobiorcy spłacali swoje zobowiązanie zgodnie z umową regularnie począwszy od 2008 roku. W 2015 roku kłopoty finansowe pozwanych doprowadziły do nieregularności spłat, a to skutkowało wypowiedzeniem umowy kredytu przez bank oraz wezwaniem kredytobiorców do zapłaty całej pozostałej do spłaty kwoty. Mimo wezwań do zapłaty świadczenie nie zostało przez pozwanych spełnione.
REKLAMA
Pozwem z 29 grudnia 2015 roku bank wystąpił o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie kwoty 187 325,32 CHF oraz dalszych odsetek liczonych od kapitału, w wysokości 10,98 proc. w skali roku od dnia 29 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty. 29 marca 2016 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał nakaz zapłaty zgodnie z wnioskiem banku, który wobec braku jego zaskarżenia stał się prawomocny. Na jego podstawie komornik wszczął postepowanie egzekucyjne.
Druga ze spraw dotyczyła kredytu hipotecznego zawartego 21 listopada 2005 roku indeksowanego do waluty obcej. Zgodnie z umową bank przekazał kredytobiorcy kwotę 457 978,72 zł, która miała zostać spłacona w 240 miesięcznych, równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Kredyt był przeznaczony na dowolny cel konsumpcyjny oraz na pokrycie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej jego spłatę, a także prowizji i składek ubezpieczeniowych. W dniu wypłaty kredytu lub każdej jego transzy, kwota wypłaconych środków była przeliczana na walutę, do której indeksowany był kredyt, według kursu kupna walut określonego w bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych. Zmienne oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosiło 12,76 proc. Spłata kredytu zabezpieczona została hipoteką kaucyjną na nieruchomości położonej we Wrocławiu do kwoty 778 563,82 zł - stanowiącej 170proc. kwoty kredytu.
W związku z powstałą zaległością w spłacie kredytu 11 lipca 2013 roku bank wypowiedział umowę. Stwierdzono zaległość w kwocie 7 987,62 CHF należności kapitałowej oraz 302,81 CHF z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie. Po upływie okresu wypowiedzenia bank dokonał przewalutowania na złote polskie całości należności z umowy kredytu i zaczął naliczać odsetki karne. Kapitał wymagalny bank określił na kwotę 737 382,76 zł. Z rozliczenia zaś wynikało, że kredytobiorca w okresie od listopada 2005 roku do września 2013 roku wpłacił w sumie 481 481,71 zł.
Pozwem z 29 stycznia 2016 roku bank wystąpił o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zasądzenie kwoty 778 564,00 odpowiadającej wartości hipoteki umownej kaucyjnej.29 lutego 2016 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał nakaz zapłaty zgodnie z żądaniem banku nakazując pozwanej zapłatę określonej w pozwie kwoty. Wobec braku jego zaskarżenia orzeczenie stało się prawomocne i na jego podstawie komornik wszczął postępowanie egzekucyjne.
"Działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand wniósł skargi nadzwyczajne od prawomocnych orzeczeń sądów okręgowych w Białymstoku i Wrocławiu zarzucając naruszenie zasad, wolności i praw człowieka i obywatela, określonych w Konstytucji RP, w tym zasady sprawiedliwości społecznej, zasady równości wobec prawa, zasady ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi oraz prawa do rzetelnej procedury sądowej, a także rażące naruszenie prawa procesowego" - poinformowały służby prasowe prokuratury.
W skargach podniesiono, że zarówno Sąd Okręgowy w Białymstoku jak i Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie dokonały zbadania postanowień umów będących podstawą powstania zobowiązań, pod kątem występowania w nich niedozwolonych klauzul umownych. Tym samym nie dokonały oceny ich ważności i skuteczności. Zaskarżone orzeczenia naruszyły zasady ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.
"Niewątpliwie zapisy obu umów kredytowych zostały narzucone jednostronnie przez banki, a ich postanowienia pozbawione były koniecznych elementów pozwalających na samodzielne obliczenie rzeczywistej kwoty pozostałej do spłaty, bez odwoływania się do wewnętrznych tabeli kursów banków, niedostępnych dla konsumentów. Kwestionowane umowy pozwalały bankom na ustalenia kryteriów wpływających na wysokość długu w sposób arbitralny i nieprzewidywalny dla konsumenta" - argumentowała prokuratura.
W skargach zauważono nadto, że umowy kredytowe będące przedmiotem zaskarżonych orzeczeń to przykłady tzw. umów adhezyjnych, czyli takich, w których warunki umowne określane są jednostronnie przez bank, a konsument nie ma możliwości ich negocjowania. Postanowienia umowne godziły więc w równowagę kontraktową stron, a daleko idąca dysproporcja praw i obowiązków na niekorzyść pozwanych stanowiła rażące naruszenie interesów konsumentów. Prokurator Generalny wniósł zatem o uchylenie prawomocnych orzeczeń i przekazanie spraw do ponownego rozpoznania właściwym sądom, a także o wydanie postanowień o wstrzymaniu wykonania zaskarżonych orzeczeń do czasu ukończenia postępowania wywołanego wniesieniem skarg nadzwyczajnych, z uwagi na grożącą pozwanym niepowetowaną szkodę wynikającą z prowadzonych wobec nich postępowań egzekucyjnych.
"Należy przypomnieć, że w tzw. sprawach frankowych mając na uwadze konieczność ochrony praw polskich obywateli, Prokurator Generalny skierował dotychczas 15 skarg nadzwyczajnych. Dwie z nich, opisane powyżej zostały już uwzględnione, pozostałe zaś oczekują na rozpatrzenie" - przekazał PAP Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ jann/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat