REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sposób ustalania wysokości stawek WIBOR może stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności umowy kredytu hipotecznego?

Subskrybuj nas na Youtube
Po frankowiczach kredytobiorcy złotowi mogą zalać banki pozwami. Powodem wątpliwości są zasady obliczania stawek WIBOR
Po frankowiczach kredytobiorcy złotowi mogą zalać banki pozwami. Powodem wątpliwości są zasady obliczania stawek WIBOR

REKLAMA

REKLAMA

Wraz ze wzrostem stóp procentowych rosną też stawki WIBOR, na podstawie których obliczane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych. To powoduje skokowy wzrost rat i spędza sen z powiek dużej części kredytobiorców, a oczekiwane dalsze podwyżki mogą dla wielu z nich oznaczać problemy ze spłatą zobowiązań. W tym kontekście coraz częściej mówi się o wątpliwościach związanych z zasadami obliczania stawek WIBOR, które – w opinii niektórych ekspertów – mogą stanowić podstawę do podważenia umów kredytowych. Kancelarie prawne już analizują takie scenariusze.

Wątpliwości w sposobie ustalania wskaźnika WIBOR, a pozew sądowy o unieważnienie umowy kredytu hipotecznego

REKLAMA

- WIBOR był przez ostatnich siedem lat wskaźnikiem dość stabilnym, średnio na poziomie 1,7 proc., nie licząc pandemicznego 2021 roku, kiedy Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentoweWIBOR wynosił 0,25 proc. Natomiast w tej chwili przebił już 5 proc. Przy modelowym kredycie o wartości 300 tys. zł na 30 lat i 2 proc. marży rata jeszcze w październiku wynosiła ok. 1,1 tys. zł, a aktualnie już 2 tys. zł. To jest skok o blisko 100 proc. i dla niektórych taka rata może być niedługo niespłacalna, co będzie powodować daleko idące konsekwencje – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Zarzecki, członek zarządu Kancelarii Prosperitas.

REKLAMA

WIBOR to kluczowa wartość dla kredytobiorców złotowych. To właśnie na jej podstawie jest ustalane oprocentowanie kredytów i pożyczek oferowanych przez banki. W Polsce zdecydowaną większość – ponad 90 proc. kredytów zaciąganych na zakup mieszkania lub domu – stanowią kredyty hipoteczne o zmiennym oprocentowaniu, ustalanym na podstawie stawki WIBOR 3M lub 6M, czyli trzy- lub sześciomiesięcznego.

Wskaźnik WIBOR - jak się go wylicza

REKLAMA

 Wskaźnik WIBOR jest ustalany na podstawie transakcji dokonywanych pomiędzy bankami, czyli na podstawie tego, na jaki procent banki pożyczają sobie środki. Problem polega na tym, że w ostatnim okresie nie dochodzi do rzeczywistych transakcji pomiędzy bankami, ponieważ te pozyskują środki na akcje kredytowe z depozytów własnych. Dlatego tak naprawdę stawka WIBOR jest w tej chwili określana w oparciu o założenia, o oświadczenia banków dotyczące tego, jaki byłby koszt pożyczenia sobie wzajemnie pieniędzy. To powoduje, że dochodzi do różnicy między rzeczywistym kosztem pozyskania środków przez bank a wysokością stawki WIBOR, która następnie stanowi podstawę do określenia oprocentowania kredytów tłumaczy wątpliwości Michał Chmielowski, kierownik działu prawnego w Kancelarii Prosperitas.

Ekspert podkreśla, że obecnie oprocentowanie depozytów bankowych zawiera się w przedziale około 1–2, maksymalnie 2,5 proc., podczas gdy stawka WIBOR 3M – dla pożyczek trzymiesięcznych na rynku międzybankowym – wynosi już 5,32 proc., a WIBOR 6M – 5,58 proc. Dla porównania jeszcze na początku października ub.r. te stawki wynosiły odpowiednio 0,24 i 0,33 proc. W tym czasie główna stopa procentowa wzrosła do 4,5 proc., czyli oba WIBOR-y są znacznie powyżej tego poziomu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Z pewnością trzeba przyglądnąć się temu, czy obecny sposób ustalania stawki WIBOR jest prawidłowy i czy odzwierciedla rzeczywisty koszt pozyskania środków przez banki – podkreśla Michał Chmielowski.

Podstawy do wniesienia pozwu w związku z umową kredytową w złotówkach i sposobem wyliczania wskaźnika WIBOR

WIBOR powinien zostać urealniony, żeby stopa, za którą pożyczamy pieniądze, była rzeczywista. W ubiegłym roku na rynku międzybankowym było bardzo niewiele transakcji, więc trzeba przyjąć hipotezę, że teraz tak naprawdę pożyczane są środki ludzi, którzy deponują fundusze w bankach. A ciężko dzisiaj dostać 5-proc. stopę zwrotu rocznie za pożyczenie swoich pieniędzy w banku – dodaje Andrzej Zarzecki.

Dlatego niektóre kancelarie analizują scenariusze, czy niejasny sposób ustalania wysokości stawek WIBOR może stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej.

– Szanse na stwierdzenia nieważności umowy kredytu złotowego opartego o WIBOR są. Pytanie tylko – jakie? Tego jeszcze na dzisiaj nie wiemy. Nie ma orzeczeń polskich sądów polskich, które wskazywałyby, czy te szanse są bardziej po stronie kredytobiorców, czy bardziej po stronie banków – mówi członek zarządu Kancelarii Prosperitas.

Jak podkreślają eksperci kancelarii, GPW Benchmark, czyli administrator wskaźnika WIBOR, otrzymał w grudniu 2020 roku zezwolenie KNF na ustalanie wskaźnika w dotychczasowy sposób. Przedstawiciele spółki także zapewniają, że nie ma podstaw, by podważać zasady wyliczania stawek WIBOR.

Brak informacji o zmienności wskaźnika WIBOR jako podstawa do pozwu sądowego w związku z kredytem mieszkaniowym w złotówkach

– Natomiast drugą kwestią, którą mógłbym uzasadnić stwierdzenie nieważności takiej umowy, jest niedostateczne poinformowanie kredytobiorców o tym, że ten WIBOR naprawdę może się mocno wahać mówi Andrzej Zarzecki.

– Biorąc pod uwagę liczbę kredytów złotowych opartych o WIBOR, bez wątpienia należy spodziewać się powództw w tym zakresie – dodaje Michał Chmielowski. – Na tę chwilę trudno jednak jednoznacznie ocenić szanse powodzenia takich spraw. Nie mamy jeszcze żadnego orzecznictwa polskiego ani orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tych kwestiach. Przekładając to na kanwę spraw frankowych, trzeba zwrócić uwagę, że polskiemu wymiarowi sprawiedliwości zajęło ładnych parę lat, zanim zaczął udzielać należytej ochrony kredytobiorcom. Obawiamy się, że sytuacja może wyglądać podobnie, jeśli chodzi o kredyty złotowe oparte o WIBOR. Machina wymiaru sprawiedliwości musi jakiś czas zajmować się tą kwestią, aż zostanie wypracowane jednoznaczne stanowisko.

Skokowy wzrost stawek WIBOR – przewyższający nawet wzrost stóp procentowych – przekłada się na znacznie wyższy koszt obsługi kredytów. To spędza sen z powiek dużej części kredytobiorców. Sektor bankowy jak na razie uspokaja, że nie ma oznak „psucia się” portfela kredytów hipotecznych. Potwierdza to też lutowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych BIK, który wyniósł 0,57 proc. (w innych produktach kredytowych jest on znacznie wyższy), a na przestrzeni poprzedzających 12 miesięcy wzrósł tylko nieznacznie (o 0,03 p.p.).

Dla niektórych rzeczywiście rata kredytu może być niedługo niespłacalna. Uważam, że tu rzeczywiście powinna być jakaś pomoc ustawodawcy w tym zakresie – mówi Andrzej Zarzecki.

Temat pomocy kredytobiorcom tym razem zadłużonych w polskich złotych  coraz wyraźniej przebija się w debacie publicznej. W ubiegłym tygodniu media informowały, że rząd pracuje nad pakietem pomocowym, który miałby obejmować m.in. poluzowanie pomocy dostępnej w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Dziś uzyskanie z niego pomocy jest bowiem obwarowane wieloma warunkami, które spełniają nieliczni (np. statusem osoby bezrobotnej). Coraz częściej mówi się także o zamrożeniu stawek WIBOR. Propozycję takiego rozwiązania wysunęli w ubiegłym tygodniu posłowie Lewicy, którzy opowiadają się za powrotem do poziomu z 1 grudnia 2019 roku dla tych osób, które spłacają kredyt na pierwsze mieszkanie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Biorą się za listonoszy: bo nie dostarczają przesyłek i awiz, a terminy urzędowe i sądowe biegną. Sprawa skierowana do Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Kto z nas nie spotkał się taką sytuacją, że listonosz nie dostarczył przesyłki, nie podjął nawet takiej próby i z automatu zostawił w skrzynce awizo. Mato miejsce szczególnie w dużych miastach, z blokami bez wind. To jeszcze nic, czasami tego awiza nie ma! Możemy przeczytać np. taką skargę: "Poczta nie dostarczyła mi awizo do sądu w Lublinie co mam teraz zrobić. Rozmawiałam z listonoszem to się bezczelnie wypiera. Dlaczego przez czyjąś głupotę mam cierpieć?" Problem rzeczywiście istnieje, bo istnieje skutek doręczenia i pewne terminy biegną.

III grupa inwalidzka - stopień lekki. Co w 2025 roku?

Orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim, dawniej określane jako trzecia grupa inwalidzka (III grupa) definiuje osoby, których naruszona sprawność organizmu powoduje istotne pogorszenie zdolności do wykonywania pracy lub ograniczenia w pełnieniu ról społecznych. W 2025 roku władze, PFRON, a także rząd i samorządy przygotowały szereg udogodnień oraz wsparć finansowych dla beneficjentów tego stopnia niepełnosprawności.

Luka w przepisach: Przy świadczeniu pielęgnacyjnym opiekunowie stracili. Będzie nowelizacja? [MOPS, ZUS]

W artykule omawiamy taką sytuację. Jest skomplikowana bo dotyczy zwrotu świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna i jego problemów z utratą ubezpieczenia w NFZ z mocą wsteczną (tak twierdzą MOPS, zobaczymy co na to powiedzą sądy).

Wyrok TK: Emeryci mocno stracili w ZUS z przeliczeniem emerytur. Przepadł też 15% bonus do kapitału początkowego. Był waloryzowany

Emeryci, którzy rozpoczęli korzystanie z emerytur wcześniejszych od 2013 r. (albo później) nie mogą skorzystać z wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. Te osoby czekają na ewentualną specustawę. Jedyne co im pozostaje to napisać krytyczny list albo komentarz w Internecie.

REKLAMA

23 emerytów wygrało z ZUS na przeliczeniu emerytur. Jeden już prawomocnie [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Zestawienie i omówienie korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym jednego prawomocnego. Ile konkretnie wynoszą sumy zasądzone przez sąd na korzyść emerytów. Ich korzyść szacować można kwoty od około 550 zł do blisko 3000 zł miesięcznie. Z 23 wyroków jeden jest prawomocny, pozostałe będą oceniane przez sąd apelacyjny.

MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

REKLAMA

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

Od 26 sierpnia 2024 r., rząd pracuje nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA