REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa antylichwiarska ma zmniejszyć spiralę zadłużenia

Subskrybuj nas na Youtube
Ustawa antylichwiarska ma zmniejszyć spiralę zadłużenia
Ustawa antylichwiarska ma zmniejszyć spiralę zadłużenia
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa antylichwiarska ma ograniczyć koszty pożyczek. Zdaniem ekspertów nowe przepisy zmniejszą problem spirali zadłużenia, zwłaszcza wśród najuboższych.

Ustawa antylichwiarska - czy ograniczy koszty pożyczek?

REKLAMA

– Gdyby firmy pożyczkowe działały zgodnie z prawem i nie omijały go, żeby zarabiać na klientach zdecydowanie więcej, niż przewidują przepisy, to nie trzeba byłoby wprowadzać kolejnych zmian – wskazuje ekonomistka, dr hab. Iwona Przychocka. Jak ocenia, tzw. ustawa antylichwiarska, nad którą pracuje Sejm, może się przyczynić do ucywilizowania rynku pożyczek pozabankowych, które wielu konsumentów wpędziły w spiralę zadłużenia. Choć statystyki pokazują, że w Polsce jest ok. 590 multidłużników, a problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań ma nawet 2,5 mln osób, to co roku do sądów trafiały raptem trzy–cztery akty oskarżenia za lichwę. Nowe przepisy mają zapobiec m.in. sytuacjom, w których mała pożyczka mogła doprowadzić do przejmowania mieszkania zadłużonej osoby.

REKLAMA

– Klientami firm pożyczkowych często są osoby o niższym uposażeniu, korzystające z takich produktów finansowych na realizację swoich podstawowych potrzeb, jak np. lekarstwa, na które po prostu brakuje środków. Pożyczka pozabankowa pozwala je zakupić, natomiast jej koszt jest ogromny, przez co bardzo łatwo popaść w spiralę zadłużenia – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Iwona Przychocka, ekonomistka i profesor Uczelni Techniczno-Handlowej im. Heleny Chodkowskiej.

Nowe przepisy mają przede wszystkim wzmocnić ochronę pożyczkobiorców i najsłabszych uczestników rynku finansowego, zwłaszcza tych, którzy w przeszłości wpadali w pętlę zadłużenia i tracili dorobek życia. Resort wskazuje, że szczególnie narażone na utratę majątku wyniku lichwy są zwłaszcza osoby o niskich dochodach, często w podeszłym wieku. Tymczasem do tej pory do sądów trafiały rocznie raptem trzy–cztery akty oskarżenia za lichwę.

– Tzw. ustawa antylichwiarska ma na celu zmniejszenie kosztów pożyczek, a po drugie, dokładniejsze sprawdzanie wiarygodności potencjalnego kredytobiorcy. Wydaje się, że ona spowoduje pewną regulację rynku firm pożyczkowych, w których nieetyczne działania mogą zostać dzięki niej ograniczone – podkreśla dr hab. Iwona Przychocka. – Jeżeli nie omijałyby one prawa, aby zarabiać na klientach zdecydowanie więcej, niż to przewidują przepisy, nie trzeba by było wprowadzać kolejnych zmian.

Projekt tzw. ustawy antylichwiarskiej

REKLAMA

Projekt tzw. ustawy antylichwiarskiej, który przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, w ubiegłym tygodniu trafił na posiedzenie Sejmu. Po pierwszym czytaniu został skierowany do dwóch sejmowych komisji: sprawiedliwości i praw człowieka oraz finansów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Te zmiany będą mieć szerokie przełożenie na wszystkich uczestników rynku pożyczkowego, nie tylko pożyczkodawców, ale i konsumentów, a ich najważniejszym efektem będzie zmniejszenie ryzyka popadnięcia w spiralę zadłużenia. Ta ustawa ma ograniczyć właśnie tego typu sytuacje – mówi Marta Janowicz-Stradomska, radca prawny i partner w Kancelarii Prawnej CERTO. – Dane Ministerstwa Sprawiedliwości i ogólnodostępne statystyki pokazują, że jak najbardziej to rozwiązanie ma sens i potwierdzenie w liczbach. Mówimy bowiem o ok. 30 proc., czyli ok. 2,5 mln osób, które mają problem z regularną spłatą swojego zadłużenia i są realnie zagrożone niewypłacalnością. Tak więc ta regulacja ma poparcie czysto matematyczne.

Jak wskazuje, ustawowe ograniczenie maksymalnej wysokości kosztów kredytu konsumenckiego (o ponad 60 proc. w stosunku do wcześniejszego poziomu) zostało wprowadzone już wcześniej, w ustawach covidowych. Tak więc rynek miał czas się do tego przyzwyczaić, a nowa ustawa, nad którą pracuje w tej chwili Sejm, po prostu sankcjonuje część przepisów wprowadzonych na początku pandemii.

Wprowadzenie limitu maksymalnej wysokości kosztów pozaodsetkowych jest głównym założeniem nowych przepisów. W umowie pożyczki pieniężnej zawieranej z osobą fizyczną te koszty w całym okresie spłaty nie będą mogły przekroczyć 25 proc. całkowitej kwoty zobowiązania. Z kolei w przypadku kredytu konsumenckiego limit ten wynosi 45 proc. kwoty zobowiązania. Nowe przepisy znacząco zmniejszą również koszty zależne od okresu kredytowania, które zostaną obniżone z 30 do 10 proc. W przypadku chwilówek, zaciąganych w banku lub instytucji pożyczkowej na okres do 30 dni, koszty pozaodsetkowe w żadnym wypadku nie będą mogły przekraczać 5 proc. wartości pożyczki. Resort wskazuje, że dzięki tym regulacjom w wielu przypadkach koszty spłaty pożyczek spadną niemal trzykrotnie.

Projekt wprowadzi także do Kodeksu cywilnego i karnego definicję kosztów pozaodsetkowych, która ma chronić kredytobiorców przed nakładaniem na nich dodatkowych marż, prowizji, ubezpieczeń i innych opłat związanych z pożyczką. Ministerstwo podkreśla, że takie ukryte koszty często bywały tak wysokie, że realne oprocentowanie zobowiązań kredytowych sięgało kilkuset procent. Zakazane będzie również żądanie zabezpieczenia (np. zastaw lub weksel), którego wartość znacząco przekraczałaby wysokość kwoty pożyczki.

– Cel wprowadzenia tych zmian jest prawidłowy i służy temu, aby ukrócić patologię związaną z rynkiem pożyczkowym i z niewłaściwym udzielaniem kredytów, zwłaszcza tym osobom, które nie mają zdolności kredytowej i nie są w stanie udźwignąć rosnącego zadłużenia. Natomiast jak to zadziała w praktyce i czy faktycznie narzędzia wprowadzone przez regulatora spełnią swoją rolę, to zaobserwujemy dopiero na żywym organizmie, w perspektywie kolejnych miesięcy – mówi Marta Janowicz-Stradomska. – Patrząc na sytuację naszych klientów i sposób, w jaki zostali potraktowani przez wierzycieli, widząc, ile przeciętny dłużnik ma zaciągniętych takich pożyczek, co absolutnie nie powinno mieć miejsca, uważam, że ta regulacja jest jak najbardziej wskazana i powinna dobrze wpłynąć na rynek pożyczkowy.

Radca prawny Kancelarii CERTO, która od półtora roku prowadzi program oddłużeniowy Ulga od Długu dla osób w bardzo trudnej sytuacji finansowej, wskazuje też, że w nowej ustawie instytucje pożyczkowe będą zobowiązane do tego, żeby w zrozumiały sposób informować klientów o wszystkich kosztach związanych z udzieleniem finansowania. Dalej, kredytodawca przed udzieleniem kredytu konsumenckiego będzie zobowiązany do rzetelnej oceny zdolności kredytowej osoby starającej się o kredyt oraz zweryfikowania jej dochodów i wydatków. Jeżeli z dokumentów przedstawionych przez klienta będzie wynikać, że ma on zaległości w spłacie innego zobowiązania przekraczające sześć miesięcy, a mimo to instytucja pożyczkowa udzieli mu kredytu, to dalsze zbycie wierzytelności z tej umowy będzie nieważne, a dochodzenie wierzytelności będzie dopuszczalne dopiero po całkowitej spłacie wcześniejszego zobowiązania lub po jego wygaśnięciu.

– Dla tych pożyczkobiorców, którzy już w tej chwili mają problemy ze spłatą zadłużenia, ta nowa ustawa jest raczej neutralna. Oni na pewno w tych nowych warunkach nie będą mogli zaciągnąć kolejnych kredytów na spłatę poprzednich. Niektórzy na pewno mocno to odczują i będą uważać, że jest to zmiana dla nich niekorzystna. Natomiast co do zasady idea edukowania w kwestiach finansów i chronienia przed wpadnięciem w spiralę zadłużenia jest jak najbardziej słuszna – mówi radca prawny Kancelarii CERTO.

Ustawa antylichwiarska a branża pożyczkowa

Branża pożyczkowa, która jest przeciwna nowej regulacji, argumentuje, że przyjęcie jej w obecnym kształcie będzie de facto oznaczać koniec legalnie działającego sektora pozabankowego w Polsce, a duża część spośród ok. 3 mln jego klientów zacznie szukać dodatkowego finansowania swoich bieżących potrzeb w lombardach i podziemiu lichwiarskim. Branża wskazuje też, że bardzo niekorzystny jest moment procedowania tej regulacji, bo sektor instytucji pożyczkowych już od kilku lat jest nierentowny. Zgodnie z danymi Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego w 2020 roku strata sięgnęła prawie 280 mln zł. Dane CRIF, które przytacza Fundacja, wskazują, że ostatnie dwa miesiące 2021 roku zaczynają przypominać wynikami poziomy obserwowane przed wybuchem pandemii. W grudniu wartość udzielonej pożyczki wyniosła 3609 zł, o 2,9 proc. więcej niż w listopadzie i 12,8 proc. więcej niż rok wcześniej. Większa była także liczba przyznanych pożyczek. 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zasiłek pielęgnacyjny nadal dochodem w pomocy społecznej

Zgodnie z aktualnymi przepisami zasiłek pielęgnacyjny stanowi dochód, który MOPS uwzględnia przy ubieganiu się o świadczenia z pomocy społecznej. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej aktualnie nie pracuje nad zmianą przepisów w tym zakresie. Tak wynika z odpowiedzi na petycję, która w tym roku wpłynęła do resortu rodziny.

W 2025 r. ZUS też zwróci nadpłatę składki zdrowotnej. Warunek to złożenie wniosku do 20 maja 2025 r.

Zbliża się ważny termin dla przedsiębiorców – 20 maja 2025 r. to ostatni dzień na rozliczenie składki zdrowotnej za 2024 rok. Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą i płacisz składki na ubezpieczenie zdrowotne, musisz uwzględnić to rozliczenie w dokumentach za kwiecień.

Wybory papieża: 135 kardynałów wybierze następcę papieża Franciszka. Jak przebiega konklawe?

135 kardynałów wybierze nowego papieża. Tak jak w 2013 r. Jak przebiega konklawe? Opowiada kardynał Rainer Maria Woelki, który uczestniczył w wyborze papieża Franciszka.

Czy była żona dziedziczy po byłym mężu i na odwrót?

Jak rozwód wpływa na dziedziczenie po byłym małżonku? Odpowiedź na to pytanie zależy od tego czy mamy do czynienia z dziedziczeniem testamentowym, czy też ustawowym. Oto ważne przepisy!

REKLAMA

Tysiąclecie Korony Polskiej: Warszawa, program na niedzielę, 27 kwietnia 2025 r.

Obchody Tysiąclecia Korony Polskiej już w niedzielę, 27 kwietnia 2025 r. Warszawa stanie się centrum ogólnopolskich obchodów tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego, pierwszego króla Polski. W programie wyjątkowe wydarzenie o charakterze historyczno-kulturowym, na które wstęp będzie całkowicie bezpłatny. Czeka nas dzień pełen emocji, edukacji, zabawy i dumy narodowej. Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Prezesa Rady Ministrów.

Dodatek do renty: Przecież niepełnosprawność to nie wybór. Nikt nie wybiera sobie wieku, w którym zachoruje czy ulegnie wypadkowi

Wciąż wpływają do rządu apele o szybkie wprowadzenie drugiego dodatku dla rencistów. Pierwszy otrzymują beneficjenci renty socjalnej. O podobny dodatek zabiegają renciści z tytułu niezdolności do pracy. W obu przypadkach nie chodzi o dodatek dla każdego rencisty. Musi on dodatkowo mieć orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Ten wymóg powoduje, że pokrzywdzeni czują się często renciści nie dysponujący tym orzeczeniem – pokrzywdzenie wynika z tego, że nie mogą liczyć na istotne podwyżki renty zasadniczej (z wyjątkiem podwyżek okołoinflacyjnych).

Pogrzeb papieża Franciszka [Transmisja NA ŻYWO]

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek, 21 kwietnia 2025 r. o godz. 7:35. Miał 88 lat. Przyczynami śmierci był udar mózgu i nieodwracalna zapaść kardiologiczna. Trumna z ciałem papieża Franciszka wystawiona jest w bazylice Św. Piotra. Wierni mogą oddać mu hołd. O godz. 20:00 rozpocznie się obrzęd zamknięcia trumny przed sobotnią ceremonią pogrzebową.

Dyskryminacja cudzoziemców w warszawskim urzędzie? RPO żąda wyjaśnień

Cudzoziemiec chciał zarejestrować auto, ale urząd odmówił przyjęcia go poza wyznaczonymi godzinami dla obcokrajowców. Rzecznik Praw Obywatelskich mówi wprost: to może być naruszenie zasad równego traktowania. RPO domaga się pilnych wyjaśnień i zmian w warszawskich urzędach.

REKLAMA

Kamery monitoringu w szpitalu, w gabinecie zabiegowym. Nagrania przechowywane 3 miesiące. Krytyka płynie od RPO, UODO i NIK. MZ: nie wpłynęły żadne skargi i wzrosło bezpieczeństwo pacjentów

Od prawie dwóch lat zmienione przepisy ustawy o działalności leczniczej pozwalają kierownikom podmiotów leczniczych na szersze stosowanie monitoringu wizyjnego (kamery) w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Zdaniem obywateli, a także Rzecznika Praw Obywatelskich te przepisy nadmiernie ingerują w prawo do prywatności i ochronę danych osobowych pacjentów. RPO Marcin Wiącek kieruje w tej sprawie pisma do ministra zdrowia. A ten odpisał, że przepisy są dobre, bo zwiększają bezpieczeństwo pacjentów. W najnowszym piśmie RPO argumentuje, że określenie przesłanek monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych powinno znaleźć się w przepisach rangi ustawowej. Rzecznik wskazuje też niepokojącą praktykę stosowania kamer w gabinetach lekarskich i zabiegowych, co zauważyły też inne instytucje państwowe: Najwyższa Izba Kontroli i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Krótszy tydzień pracy: 28 kwietnia 2025 r. MRPiPS przedstawi kolejny etap zmian. Pracodawcy: lepsze stopniowe zmniejszanie czasu pracy o 2-5 godzin w tygodniu

Zgodnie z zapowiedziami, jeszcze w kwietniu 2025 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma zaprezentować założenia programu ograniczającego tydzień pracy z pięciu do czterech dni przy jednoczesnym zachowaniu obecnej wysokości wynagrodzenia. Rozwiązania te są promowane przez Minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a jednocześnie mocno sceptycznie przyjmowane przez przedsiębiorców. – To na pewno nie jest czas na takie zmiany. Taka dyskusja w tym momencie ma charakter teoretyczny, żeby nie powiedzieć, że nieco wirtualny – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

REKLAMA