Ugody frankowe mBanku - rozpoczęcie pilotażu
REKLAMA
REKLAMA
Kto będzie mógł zawrzeć ugodę frankową mBanku?
Pilotaż obejmie 1,3 tys. umów i będzie trwać przez najbliższe trzy miesiące. Propozycję dostaną osoby, które m.in. posiadają tylko jeden kredyt we frankach, a także spłacały zobowiązania w terminie.
REKLAMA
– Robimy krok w kierunku porozumienia z kredytobiorcami – także tymi, którzy dziś kwestionują zawarte umowy przed sądem – komentuje Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.
Ugoda frankowa mBanku – jak bank przeliczyć kredyt
MBanki w ramach ugody porówna spłaty rzeczywistego kredytu we frankach z hipotecznym kredytem w złotych. W ten sposób sprawdzi, czy i ile więcej ma dziś do spłaty kredytobiorca frankowy. Różnicą bank podzieli się z klientem po połowie.
- Nasza koncepcja ugód zakłada, że bank weźmie na siebie część kosztów wynikających ze wzrostu kursu szwajcarskiej waluty, chociaż na kurs waluty nie miał wpływu. Proponujemy więc klientom, by spotkać się w połowie drogi – mówi prezes mBanku.
MBank policzy jak obecnie wyglądałoby saldo kredytu pozostającego do spłaty, gdyby klient zamiast we frankach, zadłużył się w złotych z oprocentowaniem opartym na historycznej wartości stawki WIBOR 3M, powiększonej o obowiązującą wtedy na rynku marżę kredytu.Tak policzone saldo zostanie porównane z aktualnym zadłużeniem klienta we frankach, wyrażonym w złotych przy zastosowaniu średniego kursu Narodowego Banku Polskiego. Połowa tej różnicy pomniejszy saldo zadłużenia. Dzięki temu, strony solidarnie podzielą się kosztami wzrostu kursu franka.
Dodatkowo, bank pomniejszy saldo kredytu o wpłaty na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego lub o wartość podwyższonego oprocentowania (jeśli klient zastępował nim ubezpieczenie).
Jak ugoda frankowa zmieni warunki kredytu?
Od czasu podpisania ugody, kredytobiorca będzie spłacać kredyt w złotych. Może wybrać oprocentowanie według stałej stopy procentowej (na okres 5 lat) lub kredyt ze stopą zmienną (w oparciu o WIBOR powiększony o marżę). Według szacunkowych wyliczeń banku – kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt w latach 2006-2008, mogą dzięki ugodzie oszczędzić nawet 20 proc.
Po zakończeniu pilotażu bank podejmie decyzję o tym czy, kiedy i na jakich warunkach przedstawi propozycję ugód pozostałym kredytobiorcom.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat