REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stanowisko KNF w sprawie kredytów frankowych

Stanowisko KNF w sprawie kredytów frankowych/Fot. Shutterstock
Stanowisko KNF w sprawie kredytów frankowych/Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała swoje stanowisko, które jest odpowiedzią na pytania Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

KNF: Koszty sądowego rozwiązania problemu kredytów walutowych wynoszą między 8,8 mld zł a 234 mld zł

Koszty sądowego rozwiązania problemu kredytów walutowych dla sektora bankowego wahają się od 8,8 mld zł do 234 mld zł. Koszt rozwiązania tego problemu przez ugody z klientami to 34,5 mld zł – wynika ze stanowiska KNF przesłanego do Sądu Najwyższego.

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Nadzoru Finansowego w czwartek opublikowała swoje stanowisko „co do kierunków rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego dotyczących hipotecznych kredytów mieszkaniowych denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej”. Jest to odpowiedź KNF na pytania, jakie do nadzoru skierowała Izba Cywilna Sądu Najwyższego.

Na początku maja Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie odroczyła bez terminu posiedzenie ws. zagadnień prawnych przedstawionych przez I prezes SN Małgorzatę Manowską i dotyczącą spraw odnoszących się do kredytów walutowych. Izba Cywilna podjęła postanowienia o zwróceniu się o stanowiska w sprawie przedstawionych zagadnień m.in. do KNF.

Z wyliczeń KNF wynika, że najmniej dotkliwe dla banków byłoby rozstrzygnięcie, w ramach którego „klauzula przeliczeniowa odsyłająca do tabel kursowych banku zostaje wyeliminowana. Kredyt nadal jest nominowany w CHF, a stopa procentowa odwołuje się do wskaźnika referencyjnego LIBOR CHF. Miarodajny dla ustalenia wysokości zobowiązania oraz wysokości raty kapitałowoodsetkowej jest średni kurs CHF/PLN publikowany przez Narodowy Bank Polski”.

Przy takim rozstrzygnięciu koszt ogólny dla sektora bankowego wyniósłby 8,8 mld zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Bardziej kosztowne dla banków, jak napisano w stanowisku KNF, byłoby rozstrzygnięcie, w ramach którego „w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia. Umowa jest więc traktowana jak kredyt złotowy (z umowy wyeliminowana zostaje klauzula indeksacji do franka szwajcarskiego) ze stopą procentową odwołującą się do wskaźnika referencyjnego LIBOR CHF. Po stronie kredytobiorcy pojawia się dodatkowo roszczenie wobec banku o zwrot nadpłaconych rat kredytowych”. Takie rozwiązanie oznaczałoby dla całego sektora bankowego koszt na poziomie 78,5 mld zł.

Te dwa warianty dotyczą sytuacji, kiedy IC Sądu Najwyższego uznaje, że mimo likwidacji klauzul przeliczeniowych ewentualnie dzięki ich zastąpieniu odniesieniem do tabeli kursów walut NBP umowy kredytów walutowych mogą dalej funkcjonować. KNF oszacował także koszty w sytuacji, kiedy Izba Cywilna uzna, że likwidacja klauzul abuzywnych w umowach skutkuje upadkiem umów kredytowych.

I tak – wg szacunków KNF – możliwa jest sytuacja, kiedy IC SN uznaje, że po upadku umowy „bank nie otrzymuje wstecznie żadnych świadczeń od kredytobiorcy, kredytobiorca zaś może skutecznie dochodzić roszczenia o zwrot wszystkich świadczeń, które poniósł na rzecz banku w związku z wcześniej zawartą umową, wobec której orzeczono upadek”. Wówczas koszt dla sektora bankowego wyniósłby 234 mld zł.

Upadek umowy kredytowej

Kolejny wariant rozwiązania prawnego zakłada upadek umowy kredytowej, ale w tej wersji klient musi zwrócić uzyskany od banku kapitał.

„W tym wariancie bank w toku wzajemnych rozliczeń odzyskuje pierwotnie wypłacony kapitał kredytu, jednakże z zastosowaniem historycznego kursu CHF/PLN. W związku z tym wartość tego kapitału jest niejednokrotnie niższa od bieżącej wyceny kredytu w bilansie banku (tej, która była przedmiotem zaprzestania ujmowania w bilansie). Bankowi nie przysługują roszczenia z tytułu zwrotu kosztu kapitału. Kredytobiorca może skutecznie dochodzić roszczenia o zwrot wszystkich świadczeń, które poniósł na rzecz banku w związku z wcześniej zawartą umową, wobec której orzeczono upadek” – napisano w stanowisku KNF.

Z szacunków nadzoru finansowego wynika, że ten wariant oznaczałby dla banków koszt rzędu 101,5 mld zł.

Następny wariant wg KNF zakłada upadek umowy kredytowej, ale w ramach tego rozwiązania kredytobiorca musi zwrócić bankowi i kapitał, i odsetki. Ten wariant od poprzedniego różni się tym, że – jak napisano w stanowisku nadzoru - „bank odzyskuje pierwotnie wypłacony kapitał (jednak z uwzględnieniem historycznego kursu CHF/PLN) oraz koszt jego wykorzystania ustalony z zastosowaniem historycznej wartości wskaźnika referencyjnego stopy procentowej WIBOR”. Ten wariant kosztowałby banki wg szacunków KNF 70,5 mld zł.

Możliwe jest i takie rozstrzygnięcie Izby Cywilnej, w tamach którego – jak wskazuje KNF – „kredytobiorca skutecznie odzyskuje wszystkie świadczenia jakie poniósł na rzecz banku w związku z wcześniej zawartą umową, wobec której orzeczono upadek umową, a bank odzyskuje pierwotnie wypłacony kapitał (z uwzględnieniem historycznego kursu CHF/PLN) oraz koszt jego wykorzystania ustalony z zastosowaniem historycznej wartości wskaźnika referencyjnego stopy procentowej WIBOR powiększonej o historyczną marżę”. Ta wersja rozstrzygnięcia oznaczałaby dla banków koszt rzędu 56,4 mld zł.

Ugody z klientami

Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła także szacunki kosztów dla rozwiązania, opartego na ugodach zawieranych przez banki z klientami.

„W tym wariancie walutowy kredyt mieszkaniowy jest rozliczany od daty uruchomienia jak kredyt złotowy. Parametry takiego kredytu i jego ekonomika powinny odpowiadać realiom krajowego rynku pieniężnego (wskaźnik referencyjny WIBOR, marża kredytu złotowego z okresu udzielenia kredytu)” – napisano w stanowisku KNF.

Rozwiązanie ugodowe wiązałoby się z kosztami dla sektora bankowego na poziomie 34,5 mld zł.

KNF przedstawiła także koszty różnych wariantów rozwiązań kwestii kredytów walutowych w odniesieniu do funduszu własnych banków. Te nadzór wyliczył na 174 mld zł na koniec 2020 r. Z danych KNF wynika, że fundusze banków nie pozwolą na pokrycie całości kosztów w razie realizacji wariantu, w którym dochodzi do upadku umowy bez zwrotu kapitału i jego kosztu (koszty dla banków tego wariantu to 234 mld zł).

„Pozostałe warianty będą się wiązały z uszczupleniem funduszy własnych w przedziale od 5 proc. (Wariant +Kurs średni NBP+) do 56 proc. (Wariant +Upadek umowy ze zwrotem kapitału ale bez rozliczenia kosztu+). Wariant (+Ugody+) wiąże się ze skonsumowaniem 19 proc. funduszy własnych banków” – napisano w stanowisku KNF. (PAP)

Autor: Marek Siudaj
ms/ drag/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Po zmianach więcej dożywotnich orzeczeń o niepełnosprawności. Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat

Dla osób niepełnosprawnych wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do wydawania stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne wydał Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia, osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego.

Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

REKLAMA

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany?

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

Nie doczekali na świadczenie wspierające za 9-12 miesięcy. Jest świadczenie pielęgnacyjne. Rodziny osób niepełnosprawnych nic nie wygrają w sądzie

Ostrzegano przed tym, że przewlekłość postępowań w WZON zderzy się z problemem śmierci osoby niepełnosprawnej, która złożyła wniosek o świadczenie wspierające, spełnia kryteria, ale nie doczekała decyzji WZON. Rodziny osób zmarłych koszty opieki pokryją ze świadczenia pielęgnacyjnego. Część z nich próbuje spierać się z WZON w sądach administracyjnych. Nie mają szansy. Stroną takich postępowań może być tylko osoba niepełnosprawna, a ta zmarła. Trzeba zapomnieć o świadczeniu wspierającym.

Czy to już koniec przestawiania zegarków? Zniesienia zmiany czasu jest na agendzie UE

Czy to już koniec przestawiania naszych zegarków? Polska prezydencja w Unii Europejskiej podejmuje próbę przełamania impasu w sprawie zniesienia zmian czasu. Choć Komisja Europejska popiera ten pomysł, to brukselska biurokracja wciąż blokuje postępy. Dlaczego Europa nadal tkwi w czasowym chaosie i czy polski rząd zdoła zmienić bieg wydarzeń?

REKLAMA

800 plus w 2025 i 2026 r. - termin na wniosek do ZUS

800 plus w 2025 i 2026 r. - nowy okres świadczeniowy rozpoczyna się 1 czerwca. Kiedy najlepiej złożyć elektroniczny wniosek do ZUS? Termin zapewniający ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego niedługo mija.

Żołnierze do premiera: Mamy prawo do drugiej emerytury obok tej mundurowej. Każdy z nas ma na koncie w FUS składki powiększane corocznie o wskaźnik waloryzacji

Mundurowi, którzy rozpoczęli służbę przed 1999 r. nie mają prawa - nawet w przypadku 25 lat pracy cywilnej i odprowadzania składek z tego tytuł do ZUS - do emerytury cywilnej pobieranej obok mundurowej. Inną sytuację prawną mają mundurowi, którzy rozpoczęli służbę po 1999 r. - mają prawo do drugiej emerytury z tytułu składek wypracowanych z pracy w cywilu po zakończeniu służby. W grudniu 2024 r. żołnierze wysłali w tej sprawie list do premiera D. Tuska.

REKLAMA