REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rośnie liczba skarg dotyczących kredytów konsumenckich

Subskrybuj nas na Youtube
Rośnie liczba skarg dotyczących kredytów konsumenckich./Fot. Shutterstock
Rośnie liczba skarg dotyczących kredytów konsumenckich./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rośnie liczba skarg do Rzecznika Finansowego. Najwięcej z nich dotyczy kredytów konsumenckich i walutowych.

W tym roku dwa razy więcej skarg do Rzecznika Finansowego

Dynamicznie rośnie liczba wniosków o interwencję Rzecznika Finansowego ze strony klientów banków – wynika z opublikowanej przez niego z okazji jubileuszu pięciolecia instytucji „Białej Księgi”. Według szacunków w tym roku próśb o jego interwencję będzie ponad 10 tys., podczas gdy rok temu było ich mniej niż 5 tys. Najwięcej skarg dotyczy kredytów konsumenckich i walutowych, a także kradzieży pieniędzy z kont klientów, za które banki nie chcą brać odpowiedzialności. – Dynamiczny wzrost liczby skarg klientów sektora finansowego do Rzecznika Finansowego pokazuje, jak społecznie potrzebna jest ta instytucja. Jej kompetencje powinny zostać wzmocnione – uważa pełniący tę funkcję dr hab. Mariusz Golecki.

REKLAMA

Polecamy: Nowy JPK_VAT + Nowe oznaczenia (szczegółowa tabela) + 150 odpowiedzi na pytania o kody w JPK_VAT - Komplet

Rzecznik Finansowy: obecne kompetencje powinny być wzmocnione

REKLAMA

– Przy okazji dyskusji o roli Rzecznika Finansowego warto by porozmawiać na temat strategii ochrony konsumentów w Polsce, która powinna być realizowana przez różne instytucje, oraz o wzmocnieniu roli Rzecznika Finansowego. Obecne kompetencje pozostawiają pewne pole do niezadowolenia i powinny być wzmocnione, szczególnie w świetle tych zjawisk, z którymi mamy ostatnio do czynienia – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Mariusz Golecki, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, Rzecznik Finansowy.

Jak wskazuje, ochrona praw konsumentów jest bardziej zaawansowana w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach UE, gdzie po kryzysie finansowym z 2008 roku zbudowano potężne instytucje, które stoją na straży interesów klientów ubezpieczycieli, banków i towarzystw funduszy inwestycyjnych. Takie instytucje dysponują nie tylko budżetami, lecz także odpowiednimi uprawnieniami, które pozwalają im adekwatnie reagować na nieprawidłowości na rynku.

– W Polsce to jest jeszcze przyszłość, dyskusja dotycząca tej kwestii jest dopiero przed nami. Ale kolejne afery, np. GetBacku, a także związana z oferowaniem przez jeden z banków jednostek uczestnictwa w funduszach, które okazały się piramidą finansową, czy ta dotycząca tzw. polisolokat pokazują, że ten rynek powinien być jednak analizowany w sposób szczególny – mówi Rzecznik Finansowy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wzrost skarg klientów rynku bankowo-kapitałowego

REKLAMA

Statystyki potwierdzają, że Polacy mają coraz więcej problemów z instytucjami finansowymi. Z opublikowanej właśnie „Białej Księgi” wynika, że od początku 2016 do końca lipca 2020 roku do Biura Rzecznika Finansowego wpłynęło około 225 tys. wniosków i zapytań od klientów szukających wsparcia, najczęściej w sporach z bankami i ubezpieczycielami. W tej liczbie zawierało się 86 tys. wniosków o tzw. postępowanie interwencyjne i 14 tys. wniosków dotyczących wszczęcia postępowania polubownego. Eksperci udzielili też w tym czasie ponad 125 tys. porad telefonicznych i e-mailowych.

– Odnotowujemy bardzo duży wzrost skarg klientów rynku bankowo-kapitałowego. Szacujemy, że do końca tego roku ten wzrost będzie już na poziomie 80 proc., a do naszego wydziału wpłynie w tym roku ponad 10 tys. skarg. Dla porównania, wcześniej odnotowywaliśmy po około 4–5 tys. spraw – mówi dr hab. Jakub Szczerbowski, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

W latach 2016–2019 liczba wniosków o interwencję wobec firm z sektora bankowo-kapitałowego rosła stabilnie o około 12 proc. rocznie. Tymczasem po siedmiu miesiącach br. takich wniosków było już więcej niż w całym ubiegłym roku (5847 wobec 5561).

Jak podkreśla dr hab. Jakub Szczerbowski, sukcesywnie rośnie liczba skarg dotyczących kredytów konsumenckich, co jest efektem ubiegłorocznego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, po którym wielu klientów postanowiło ubiegać się o zwrot prowizji i tzw. kosztów pozaodsetkowych w tym popularnym produkcie bankowym. Zgodnie z prawem, jeżeli klient spłaci taki kredyt przed terminem, bank powinien proporcjonalnie rozliczyć wszystkie poniesione przez niego koszty. Jednak w praktyce część instytucji uchyla się od zwrotu należnej klientom części prowizji czy opłat przygotowawczych.

– Drugi temat to tzw. kredyty walutowe, popularnie nazywane frankowymi, chociaż mamy też kredyty w innych walutach. Tu też rośnie liczba skarg, które później przeradzają się w procesy sądowe – mówi dyrektor w Biurze Rzecznika Finansowego. – Kolejnym źródłem rosnącej liczby skarg są też tzw. transakcje nieautoryzowane, czyli kradzieże pieniędzy z kont bankowych przez oszustów, którzy wykorzystują w tym celu internet i aplikacje. To nas bardzo niepokoi, bo tendencja jest rosnąca i wydaje się, że ciężko będzie to zatrzymać.

Stabilnie na rynku ubezpieczeniowym

Nieco stabilniej wygląda sytuacja w segmencie ubezpieczeniowo-emerytalnym.

– Obserwujemy pewną stabilizację liczby wystąpień klientów na rynku ubezpieczeniowym. Wynika to z faktu, że na tym rynku najpierw przez  20 lat w ochronie konsumentów aktywnie uczestniczył Rzecznik Ubezpieczonych, a przez ostatnich pięć lat Rzecznik Finansowy. W tym czasie dokonano kompleksowych zmian, dzięki którym nie mamy już do czynienia z łamaniem prawa, ale obserwujemy kreatywne działanie firm ubezpieczeniowych w zakresie interpretacji już obowiązujących przepisów. Stąd mniejsza liczba skarg – mówi Andrzej Kiciński, zastępca Rzecznika Finansowego.

Rokrocznie do tej instytucji wpływa około 11 tys. skarg dotyczących działania instytucji ubezpieczeniowych. Jednak w szczytowym momencie było ich nawet po ok. 15–16 tys.

– Wówczas królowały ubezpieczenia z funduszami inwestycyjnymi, popularne wtedy UFK, na które było bardzo wiele skarg. Obecnie nastąpiła zmiana tendencji na rynku i obserwujemy przesunięcie akcentu z ubezpieczeń na życie w stronę ubezpieczeń majątkowych. Na nie właśnie Polacy skarżą się najczęściej – wskazuje Andrzej Kiciński.

Duża liczba skarg kierowanych do instytucji Rzecznika Finansowego powoduje, że sięga on po nowe, niewykorzystywane dotąd instrumenty wsparcia klientów w sporach z instytucjami finansowymi, takie jak pozwy o zaniechanie nieuczciwej praktyki rynkowej, pozwy w imieniu klientów czy przystąpienie do spraw po stronie klientów.

Rzecznik reprezentuje klientów w relacjach z bankami i ubezpieczycielami

– Rzecznik Finansowy jest przede wszystkim wsparciem dla klientów. To nie jest organ administracji, który ma realizować jakąś politykę, ale reprezentować indywidualnych klientów w ich relacjach z bankami i ubezpieczycielami. To wsparcie powinno być większe, ponieważ asymetria między stronami jest większa, a produkty są dla przeciętnego Kowalskiego coraz bardziej niebezpieczne. Również przepisy, które regulują ten sektor, bywają niejasne i często się zmieniają – wskazuje Rzecznik Finansowy.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę nienawiści z polityką miłości

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

REKLAMA

Prof. Sieroszewski: Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji a poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia dot. aborcji nie są wiążące dla sądów i nie rozwiewają wszystkich wątpliwości

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

Linia orzecznicza: Sądy o przeliczaniu emerytur niekorzystnie dla ZUS. Emeryci walczą o wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.

Orzecznictwo w sprawach wniosków o ponowne przeliczenie emerytury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. W artykule zostaną przedstawione zarówno wyroki korzystne, jak i niekorzystne.

REKLAMA

Luka w przepisach. W MOPS rodzina z podwójnym 20 000 zł. Świadczenie pielęgnacyjne i świadczenie wspierające

Zapadł wyrok sądu administracyjnego, z którego wynika, że opiekunka albo opiekun osoby niepełnosprawnej wcale nie musi oddawać świadczenia pielęgnacyjnego do MOPS w związku ze świadczeniem wspierającym (dla osoby niepełnosprawnej). Wydawałoby się, że wszystko jasne – jest świadczenie wspierające dla osoby niepełnosprawnej więc zwracamy świadczenie pielęgnacyjne. Ale nie. Sąd stwierdził:

IMGW ostrzega: burze, trąby powietrzne, wiatr do 100 km/h i gwałtowne wzrosty stanów wody

IMGW alarmuje. Trąby powietrzne mogą wystąpić w pasie od Lubelszczyzny po Kujawy. Tam też zostało wydane ostrzeżenie II stopnia przed burzami, którym może towarzyszyć wiatr do 100 km/h. IMGW wydał również ostrzeżenia I stopnia przed burzami. Na południu kraju intensywne opady deszczu mogą powodować podtopienia.

REKLAMA