Wyższe rekompensaty dla świadków w sądach - senacki projekt
REKLAMA
REKLAMA
Apel RPO o zwiększenie rekompensat
O zwiększenie rekompensat dla świadków wielokrotnie apelował Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który jeszcze w marcu zeszłego roku wskazywał, że "w zakresie kosztów, które musi ponieść wezwany do stawiennictwa świadek, przepisy zarówno postępowania cywilnego, jak i karnego są obecnie nieprzystające do rzeczywistych warunków społeczno-gospodarczych".
REKLAMA
Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!
REKLAMA
Jak argumentował, "w większości przypadków, konieczność składania zeznań uniemożliwia osobie wezwanej wykonywanie w pracy lub prowadzenie innej działalności zarobkowej przez znaczną cześć dnia pracy albo wręcz przez jego całość". Tymczasem ze skarg obywateli wynikało natomiast, że przepisy o zwrocie kosztów stawiennictwa - zarówno w sprawach cywilnych, jak i karnych - nie przystają do rzeczywistości, a zasady ustalania rekompensat mają już prawie 30 lat.
"Dziś przepisy przewidują, że górną granicę należności dla świadka stanowi równowartość 4,6 proc. kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Oznacza to maksymalny zwrot za jednodniową utratę zarobku lub dochodu w kwocie 82,31 zł" - zaznaczył Bodnar.
Jak dodał, sytuacja taka powoduje "uszczerbek majątkowy u pracującej osoby wezwanej, skoro minimalne wynagrodzenie za pracę dzienne wynosi w 2020 r. 124,80 zł". "Zważywszy, iż w roku 2021 r. minimalne wynagrodzenie ma wynieść 2800 zł, dysproporcja pomiędzy minimalnym zarobkiem lub dochodem świadka a górnym limitem zwrotu utraconego zarobku lub dochodu wzrośnie jeszcze bardziej" - ocenił.
We wrześniu br. RPO wystąpił w tej sprawie do przewodniczącego senackiej komisji ustawodawczej Krzysztofa Kwiatkowskiego. Kilka tygodni później pojawił się przygotowany przez komisję projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego oraz Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
O ile mają wzrosnąć rekompensaty dla świadków?
REKLAMA
Według senackiego projektu maksymalna wysokość zwrotu utraconego zarobku lub dochodu świadka miałaby wzrosnąć do poziomu 10 proc. kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Oznaczałoby to jego podniesienie z 82,31 zł do 178,94 zł.
"Proponowana zmiana, bez nadmiernego obciążenia budżetu państwa, w pewnym stopniu zniweluje dysproporcję w aktualnie występującej relacji dziennego przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw i maksymalnej kwoty zwrotu utraconego zarobku lub dochodu" - ocenił RPO w piśmie do Senatu sprzed kilku dni.
Jak podsumował w tym piśmie Rzecznik, "jakkolwiek projekt nie rozważa zupełnego zniesienia ograniczenia maksymalnej kwoty zwrotu utraconego przez świadka zarobku lub dochodu, to zasługuje na aprobatę, jako regulacja aktualnie niezbędna dla ochrony praw majątkowych człowieka i obywatela".
Prace legislacyjne w Senacie
Jak wynika z informacji na stronie Senatu, projektem ma się zajmować poza komisją ustawodawczą także komisja praw człowieka, praworządności i petycji, zaś termin na przygotowanie przez te komisje sprawozdania upływa 14 grudnia br. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ jann/
Polecamy serwis: W sądzie
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat