Od 1 stycznia do lekarza z PESELem. Senat zaakceptował ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Nowelizacja zakłada, że wystarczy PESEL i dowód osobisty, prawo jazdy, albo paszport, by potwierdzić, że mamy prawo do opieki zdrowotnej ze środków publicznych. Dzięki wymianie informacji pomiędzy Centralnym Wykazem Ubezpieczonych, który posiada NFZ, a rejestrami ZUS i KRUS w recepcji szpitala lub przychodni będzie można sprawdzić online, czy pacjent jest ubezpieczony. Nie będzie potrzebny druk RMUA (choć nadal będzie ważny, podobnie jak np. legitymacja rencisty i inne dokumenty uprawniające do świadczeń).
Głównym celem projektu jest uporządkowanie systemu potwierdzania uprawnienia do świadczeń zdrowotnych. W ten sposób także zdejmie się z lekarzy odpowiedzialność za sprawdzanie, czy pacjent jest uprawniony.
Polecamy serwis: Prawa pacjenta
Gdyby system nie potwierdził prawa do świadczeń, mimo że je mamy (może się tak zdarzyć np. wtedy, gdy pracodawca nie zgłosił pracownika do ubezpieczenia), będziemy mogli złożyć oświadczenie. Będzie ono honorowane, ale gdybyśmy oświadczyli nieprawdę, zostaniemy obciążeni kosztami świadczenia.
Projekt powstał we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Narodowym Funduszem Zdrowia, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, był konsultowany m.in. z Głównym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych. Sejmowa Komisja Zdrowia wniosła do niego poprawkę – przesunęła start systemu z 1 września 2012 r. na 1 stycznia 2013 roku. Pozwoli to na uporządkowanie danych w rejestrach i da więcej czasu na testy.
Źródło: MAC
Zobacz również: W przychodni wystarczy PESEL