500 plus dla niepełnosprawnych: emerytury i renty niewliczane do dochodu
REKLAMA
REKLAMA
Sejm uchwalił z poprawką ustawę ws. 500 plus dla osób niepełnosprawnych
Sejm uchwalił w piątek ustawę, która zakłada przyznanie świadczenia uzupełniającego w kwocie 500 zł osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Sejm przyjął poprawkę PO-KO dotyczącą zasad uprawniających do świadczenia. Ustawa trafi teraz do prac w Senacie.
REKLAMA
Głosowanie nad projektem ustawy poprzedziła burzliwa dyskusja.
Polecamy: Pomoc społeczna Komentarz do ustawy Magdalena Kasprzak Joanna Nowicka
REKLAMA
Posłanka PO-KO Jagna Marczułajtis-Walczak wskazywała, że za czasów rządów Platformy Obywatelskiej w 2014 r. świadczenie pielęgnacyjne wzrosło "z 420 zł w 2007 r. do 1447 zł w roku 2014". "Zostawiliśmy 657 mln złotych na realizację wyroku TK, którego państwo łaskawie nie jesteście w stanie zrealizować nie wiadomo dlaczego" - mówiła. Wymieniła również m.in. zwiększenie dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych, sprzętu rehabilitacyjnego oraz likwidację barier architektonicznych. Jej zdaniem, obecny rząd "jedyne co potrafi zrobić tą ustawą, to nie wspomagać, tylko wykluczać". "Wykluczacie nawet tych, którzy mają renty z powodu wypadku przy pracy" - przekonywała.
Z kolei Sławomir Piechota (PO-KO) mówił, że jego klub przedstawił poprawki, które przewidują m.in. "wykreślenie zamiaru zabrania pieniędzy z FUS-u". Jego zdaniem, "te pieniądze potrzebne są na inne cele, inne zadania".
"Chciałam prosić państwa, żeby ograniczyć swoje wystąpienia, żeby nie nadawać im charakteru politycznego, ale widocznie się nie da" - odpowiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa.
REKLAMA
Podkreśliła, że "około pół miliona osób dorosłych w Polsce zdanych jest w 100 proc. na opiekę swoich najbliższych". "Nie mogą pracować, a praca to nie tylko źródło dochodu, ale przede wszystkim godnościowa realizacja swoich marzeń" - przekonywała. Dodała, że osoby, dla których "czynności dnia codziennego są najtrudniejszym wyzwaniem, a przy zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych są zdane na swoich opiekunów", otrzymują renty w wysokości 1100 zł dzięki Prawu i Sprawiedliwości.
Wśród działań rządu na rzecz niepełnosprawnych wymieniła również m.in. zrównanie renty socjalnej do poziomu najniższej renty wypłacanej przez ZUS oraz podniesienie kwoty zasiłku pielęgnacyjnego, czy też świadczenia pielęgnacyjnego. "Regularnie podnosimy świadczenia dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, wsłuchujemy się w głosy tego środowiska" - mówiła minister resortu rodziny.
"To, co zrobiliśmy (dla niepełnosprawnych - PAP) można przeczytać w każdym podręczniku, a trudno szukać podręcznika o tym, co państwo zrobiliście" - podkreśliła Borys-Szopa, zwracając się do opozycji. Wyraziła nadzieję, że "w ramach czysto ludzkiej solidarności wysoka izba chce pomóc osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji".
"To są osoby, które szukają potwierdzenia własnej wartości i przydatności i chcemy w tym pomóc. Chcemy tym osobom zapewnić dodatkowe środki, służące do zaspokojenia ich życiowych potrzeb, gdyż na co dzień borykają się z wydatkami związanymi z pielęgnacją czy rehabilitacją" - wskazywała minister.
"Rodzice i opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych na nas liczą, mam nadzieję, że się nie zawiodą" - podkreśliła, kończąc przemówienie.
Za uchwaleniem ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji z poprawką głosowało 428 posłów, dwóch było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Poprawka przyjęta przez Sejm została zgłoszona przez klub PO-KO i dotyczy zasad uprawniających do świadczenia.
Według projektu przedstawionego przez rząd o dodatek mogą wnioskować te osoby, które nie mają prawa do żadnych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, lub które otrzymują świadczenia nie przekraczające kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Od marca tego roku wynosi 1100 zł brutto.
Do kwoty tej nie będzie włączany m.in. zasiłek pielęgnacyjny oraz inne dodatki wypłacane wraz z tymi świadczeniami.
Jak wyjaśnił Sławomir Jan Piechota, w poprawce PO-KO wystąpiło o to, żeby do tej kwoty nie był wliczany także m.in. dochód z emerytur, rent z tytułu niezdolności do pracy i rent rodzinnych. Za tą poprawką głosowało 197 posłów, przeciw było 133, wstrzymało się pięciu.
Ustawa trafi teraz do prac w Senacie.
O świadczenie w kwocie 500 zł miesięcznie będą mogły wystąpić osoby, które ukończyły 18 lat i mają orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji (chodzi o orzeczenia o: całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji; o niezdolności do samodzielnej egzystencji; o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym i niezdolności do samodzielnej egzystencji; o całkowitej niezdolności do służby i samodzielnej egzystencji).
Aby otrzymać świadczenie, trzeba będzie złożyć wniosek do ZUS lub do innego organu wypłacającego świadczenia emerytalno-rentowe. Dodatek w wysokości 500 zł będzie przysługiwać od miesiąca, w którym przyjęto prawidłowo złożony wniosek.
Świadczenie i koszty obsługi mają być finansowane z pieniędzy Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Przewidziano także możliwość udzielenia pożyczki SFWON przez Fundusz Pracy oraz przekazywanie mu dotacji z budżetu państwa.
Ustawa wejdzie w życie 1 października br.(PAP)
autorka: Karolina Kropiwiec, Dorota Stelmaszczyk
kkr/ dst/ mhr/
Polecamy serwis: Zasiłki
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat