Umowa o pracę tylko na czas nieokreślony
REKLAMA
REKLAMA
Podział umów o pracę na stałe i czasowe może przestać obowiązywać. Komisja Europejska (KE) chce, aby zastąpiła je jednolita umowa na czas nieokreślony z wystarczająco długimi okresami próbnymi. Dzięki nim pracodawca mógłby sprawdzić, czy dana osoba ma predyspozycje do pracy na danym stanowisku.
REKLAMA
Nie musiałby korzystać z umowy terminowej zawieranej np. na rok. Z kolei pracownicy nie musieliby już latami pracować na podstawie kontraktów na czas określony, które nie gwarantują stałego zatrudnienia i utrudniają np. skorzystanie z kredytów lub podjęcie decyzji o posiadaniu potomstwa. Polska jest obecnie rekordzistą w UE pod względem liczby takich umów. W III kwartale ubiegłego roku na tej podstawie zatrudnionych było 3,46 mln Polaków, czyli 27 proc. wszystkich pracowników.
Zobacz również: Umowa o pracę Vademecum
REKLAMA
– Komisja Europejska podkreśla, że przedstawiane koncepcje będą dostosowane do potrzeb poszczególnych państw i uwzględniać specyfikę krajowych rozwiązań – podkreśla Marlena Cymerman, starszy specjalista w departamencie prawa pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Bruksela chce w ten sposób walczyć z segmentacją na rynku pracy, czyli zróżnicowaniem uprawnień pracowników w zależności od rodzaju umowy o pracę, jaką podpisują z firmą. W porównaniu z zatrudnionymi na stałe osoby pracujące na podstawie umów terminowych są bowiem w znacznie gorszej sytuacji. W Polsce ich umowy można rozwiązać za krótkim, dwutygodniowym wypowiedzeniem i bez konieczności uzasadnienia. Zwolnień takich nie trzeba też konsultować ze związkami zawodowymi.
Gdyby propozycje KE weszły w życie, pracownicy byliby zatrudnieni na podstawie jednolitej, stałej umowy o pracę („single, open-ended contract”) i wraz ze stażem pracy stopniowo zyskiwaliby kolejne uprawnienia pracownicze: prawo do odprawy pieniężnej, dłuższe okresy wypowiedzenia czy możliwość przywrócenia do pracy w razie bezprawnego zwolnienia. W praktyce już teraz zatrudnieni w Polsce na podstawie umowy na czas określony wraz z kolejnymi latami pracy zyskują np. prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego oraz dłuższe okresy wypowiedzenia umowy. Pracodawcy mieliby także korzystać z odpowiednio długich okresów próbnych. Eksperci podkreślają jednak, że zbyt długie okresy próbne (np. 6-miesięczne) nie polepszą sytuacji pracowników.
Pełny tekst: Wszyscy będą pracować na czas nieokreślony, ale wymówienie dostaną od ręki
Zobacz również serwis: Praca
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat