Uznawanie kwalifikacji zawodowych w przypadku twardego brexitu
REKLAMA
REKLAMA
Nowelizacja dotycząca uznawania kwalifikacji zawodowych
Rząd przyjął we wtorek (5 marca 2019 r.) projekt noweli dot. uregulowania niektórych spraw związanych z uznawaniem kwalifikacji zawodowych w przypadku tzw. twardego brexitu. Kwestie te dotyczą m.in. Polaków, którzy nabyli kwalifikacje zawodowe w Wielkiej Brytanii, a chcą pracować w Polsce. Projekt nowelizacji ustawy o zasadach uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej oraz niektórych innych ustaw przygotowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW).
REKLAMA
Twardy brexit
REKLAMA
Przygotowane przepisy mają uregulować - w przypadku tzw. bezumownego brexitu - sytuację obywateli RP i obywateli UE, którzy nabyli kwalifikacje zawodowe w Wielkiej Brytanii. - W warunkach coraz wyraźniej rysującej się perspektywy braku porozumienia między Unią Europejską a Zjednoczonym Królestwem po dniu 30 marca 2019 r. państwo to stanie się w relacjach z Unią Europejską państwem trzecim i zostanie wyłączone z unijnego porządku prawnego - wyjaśniono w uzasadnieniu projektu, który zamieszczono na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) w wykazie prac legislacyjnych rządu.
Jednym z następstw bezumownego brexitu - przypomniano - będzie brak możliwości uznania w RP (i w UE) – kwalifikacji zawodowych nabytych w Zjednoczonym Królestwie według mechanizmów obowiązujących w państwach członkowskich UE. Kwalifikacje te zaczną być bowiem traktowane jak kwalifikacje nabyte poza Unią Europejską. Oznacza to, że ich uznawanie będzie odbywało się na podstawie przepisów odrębnych, co zmusi osoby posiadające takie kwalifikacje do przeprowadzania znacznie bardziej czasochłonnych i kosztownych postępowań nostryfikacyjnych. Jak podkreślono w uzasadnieniu, w Polsce nie ma systemu uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach trzecich.
Polecamy produkt: Assessment| Development Center - Projektowanie procesu i narzędzi oceny
Problem
Twórcy projektu zwrócili uwagę na sytuację przebywających w Wielkiej Brytanii Polaków, którzy tam nabyli kwalifikacje zawodowe. Jak wyjaśniono, w następstwie bezumownego wyłączenia Zjednoczonego Królestwa z unijnego porządku prawnego, po powrocie do Rzeczypospolitej Polskiej osoby takie nie będą mogły ubiegać się o uznanie tych kalifikacji na dotychczasowych, uproszczonych zasadach.
Projekt ustawy
REKLAMA
- Wydaje się oczywiste, że sytuacja braku możliwości szybkiego uznania kwalifikacji zawodowych, nabywanych często przez wiele lat, może mieć negatywny wpływ na decyzję o powrocie do Polski - czytamy. Dlatego projekt ustawy przewiduje, że zachowają moc wydane przed 30 marca 2019 r. decyzje o uznaniu w Polsce kwalifikacji zawodowych do wykonywania zawodu regulowanego albo do podejmowania lub wykonywania działalności regulowanej, nabytych w Zjednoczonym Królestwie.
Zachować mają też moc wydane przed 30 marca 2019 r. decyzje o uznaniu w Polsce kwalifikacji zawodowych obywateli Wlk. Brytanii (i członków ich rodzin) nabytych w którymś z krajów unijnych.
Rządowy projekt przewiduje też, że decyzje o uznaniu kwalifikacji zawodowych usługodawcy wydane przed 30 marca 2019 r., których stroną jest obywatel Zjednoczonego Królestwa (albo członek jego rodziny) zostaną wygaszone z dniem wejścia w życie ustawy.
Zgodnie z projektem utracić mają ważność europejskie legitymacje zawodowe wydane obywatelom Zjednoczonego Królestwa oraz członkom ich rodzin.
Projekt rządowy zakłada też m.in., że obywatele państw członkowskich, w tym Polacy, będą mogli składać najpóźniej do 31 grudnia 2021 r. wnioski o uznanie kwalifikacji zawodowych nabytych w Zjednoczonym Królestwie. Postępowania te będą prowadzone na zasadach określonych w ustawie o uznawaniu kwalifikacji zawodowych przez okres nie dłuższy niż 42 miesiące od dnia złożenia wniosku. Wyjątkiem od powyższej regulacji będą kwalifikacje do wykonywania tzw. zawodów sektorowych, tj. lekarza, lekarza dentysty, lekarza weterynarii, farmaceuty, pielęgniarki, położnej i architekta.
W połowie stycznia brytyjski parlament odrzucił wynegocjowaną przez rząd i UE umowę w sprawie brexitu, po czym zwrócił się do rządu Theresy May, by ten skłonił stronę unijną do wprowadzenia zmian w kontrowersyjnym mechanizmie awaryjnym dotyczącym granicy irlandzkiej. Strona unijna odrzuca możliwość wznowienia rozmów o porozumieniu, a zamiast tego oferuje dodatkowe zapisy w deklaracji politycznej.
Jeśli gabinet May nie uzyska w parlamencie poparcia dla umowy lub alternatywnego rozwiązania, Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę bez porozumienia na mocy procedury opisanej w art. 50 traktatu UE o północy z 29 na 30 marca.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat