Alimenty natychmiastowe - wysokość
Wysokość alimentów natychmiastowych będzie co roku ustalana zarządzeniem ministra - powiedział we wtorek pełnomocnik ministra sprawiedliwości Michał Woś. Chodzi o nową formę alimentów wprowadzaną przez rząd.
Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projektu nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zakłada m.in. wprowadzenie instytucji alimentów natychmiastowych i instytucji wygaszania alimentów - powiedział pełnomocnik ministra sprawiedliwości Michał Woś, występując na konferencji prasowej razem z ministrem Zbigniewem Ziobrą.
- Wprowadzamy nowy typ postępowania - postępowanie opierające się na tym, że na prostym formularzu będzie składany wniosek o alimenty natychmiastowe. Ten wniosek będzie w ciągu kilku dni rozpatrywany przez sąd, właściwie przez referendarza sądowego. Dzięki temu alimenty właściwie będą natychmiast dostępne. W ciągu kilku dni będą podlegały egzekucji (...) - powiedział.
Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami + e-book „Zmiany w prawie pracy 2018/2019”
Woś podkreślił, że alimenty będą w jednej określonej wysokości. Wyjaśnił, że co roku będzie wydawane zarządzenie ministra wskazujące konkretną kwotę, która będzie wynikała z uwzględnienia najniższego wynagrodzenia i wskaźnika dzietności. - W zależności od tego, od ilości dzieci, alimenty będą przyznawane w wysokości od 500 zł na jedno dziecko. Potem kwota rośnie w zależności od ilości dzieci - 900 zł na dwoje, około 1200 na troje itd. - wskazał Woś.
Ocenił, że jest to zabezpieczenie tymczasowe, natychmiastowe. - Jeśli ktoś się zgadza z tą wysokością, wówczas nie ma problemu postępowania sądowego - powiedział. Dodał, że jest to odciążenie dla sądów, ale przede wszystkim "gigantyczna wygoda" dla osób, które ubiegają się o alimenty. Formularz ma być prosty i dostępny przez stronę internetową.
Wygaszanie alimentów
Jako kolejną ważną zmianę, "dotychczas niespotykaną w naszym prawie", Woś wymienił wygaszanie alimentów. Od wejścia w życie ustawy alimenty będą wygaszone po osiągnięciu przez uprawnionego 25 lat. - Dotychczas było tak, że jeśli ktoś uznał, że dziecko jest na tyle samodzielne, że może na siebie zarabiać, wówczas trzeba było iść do sądu, rozpoczynać całą procedurę. My wprowadzamy z mocy prawa automatyczne wygaszenie instytucji alimentów, zobowiązania do płacenia alimentów. Oczywiście przysługuje w niektórych przypadkach, jak niepełnosprawność, szczególne warunki życiowe, odwołanie od tego, więc zachowujemy też troskę o tych, którzy sami o siebie nie są w stanie zadbać - wyjaśnił.
Jak powiedział, zmianie prawa przyświeca jeden podstawowy cel: dobro dziecka. - Dziecko nie może paść ofiarą konfliktu dwojga dorosłych osób. W związku z tym w ramach reformy prawa rodzinnego zmieniamy szereg ustaw - powiedział Woś.