Rządzący nie mają prawa ukrywać informacji. Na pozór błaha sprawa może mieć fundamentalne znaczenie dla przejrzystości i społecznej kontroli organów państwa.
Decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt II SAB/Wa 193/11 i 187/11) prezydent przegrał wczoraj proces o zatajenie informacji o ekspertyzach, które pozwoliły mu podpisać ustawę o reformie systemu emerytalnego. Każda sfera działalności władzy publicznej jest informacją publiczną, a więc ekspertyzy również. Jawna jest nie tylko ich treść, ale także ich autorzy oraz wysokość honorariów, które pobrali.
Sąd uwzględnił dwie skargi przeciwko prezydentowi. Ujawnienia opinii prawnych domagały się osoba prywatna, Fundacja e-Państwo i Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich (SLLGO). Na rozpatrzenie czeka jeszcze trzecia skarga wniesiona przez Mikołaja Barczentewicza, współpracownika Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Pełny artykuł: Prezydent przegrał sprawę o dostęp do informacji publicznej: poznamy treść i autorów ekspertyz w sprawie OFE
Zobacz również: Sprawy urzędowe