Historia narodu Polskiego nigdy nie była usłana różami – Norman Davies w swojej książce „Boże Igrzysko” tak napisał o Polsce: wydaje się, ze kraj ten jest nierozerwalnie związany z niekończącą się serią katastrof i kryzysów, które – w sposób paradoksalny – stają się źródłem jego bujnego życia. Polska znajduje się bez przerwy na krawędzi upadku. Ale jakimś sposobem zawsze udaje jej się stanąć na nogi.
Spoglądając wstecz, wielu z nas z pewnością przyzna rację historykowi – ogromną część kart historii Polski stanowią momenty bólu i cierpienia, po których jednak nasz kraj podnosił się z kolan. Polacy, zwłaszcza w porażkach dzielnie znosili przeciwności losu, przez co zawsze budzili szacunek na świecie, a hołd ich pamięci oddaje się zarówno w kraju, jak i za granicą. Jak powiedział Józef Piłsudski: być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska. Obchodzona w dniu 11 listopada każdego roku rocznica odzyskania niepodległości to jednak radosna data – w końcu po 123 latach Polska odzyskała niepodległość i zrzuciła zaborcze jarzmo. Niewiele jest tak pomyślnych dat w naszej historii, dlatego też to święto jest lubiane i chętnie celebrowane przez Polaków.
Dzień 11 listopada 2018 r. jest dniem wyjątkowym, bowiem w tym czasie obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji, zarówno w Polsce, jak i w wielu innych krajach odbędzie się dużo ciekawych wydarzeń związanych z setną rocznicą. W Warszawie tegoroczne Święto Niepodległości to nie tylko oficjalne uroczystości państwowe, ale również uroczysta defilada historyczna z udziałem pododdziałów Wojska Polskiego, liczne festiwale (Festiwal „Niepodległa” na Krakowskim Przedmieściu), koncerty (Koncert dla Niepodległej), wydarzenia sportowe (10 km Bieg Niepodległości) wystawy, premiery (Premiera filmu „Niepodległość”) oraz inne wydarzenia kulturalne. O godz. 12.00 w całym kraju rozpocznie się akcja Niepodległa do hymnu, w ramach, której w całej Polsce i w wielu miejscach na świecie będziemy śpiewać hymn państwowy.
Teraz czas na odrobinę historii - z poniższego artykułu dowiedzą się Państwo jak Polakom, po tylu latach niewoli udało się odzyskać suwerenność. Zapraszamy do lektury.
Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium – Józef Piłsudski.
Droga do wolności
Potrzeba odzyskania niepodległości narodziła się w 1795 r., kiedy to dokonano III rozbioru Polski, co poskutkowało zniknięciem naszego kraju (I Rzeczpospolitej) z mapy politycznej Europy. Polacy nie ustawali w wysiłkach, by wolność odzyskać – walki wespół z Napoleonem przeciwko Rosji i utworzenie Księstwa Warszawskiego (1807-1815), Powstanie Listopadowe (1830-31), Powstanie Styczniowe (1863-64) – to najbardziej znane wydarzenia z tego okresu, które jednak nie przyniosły upragnionej niepodległości.
Okazję do kolejnego buntu przeciwko najeźdźcom, tym razem skutecznego, przyniósł rok 1914, kiedy to państwa zaborcze zostały wciągnięte do największego konfliktu zbrojnego ówczesnego świata – I wojny światowej zwanej również Wielką Wojną. Mocarstwa zaborcze stanęły wówczas po przeciwnych stronach barykady, co wzbudziło w Polakach wielkie nadzieje niepodległościowe. Polacy byli świadomi, że dopóki w Europie trwał stary porządek, byli bezradni. Wszystko wskazywało na to, że tak się stanie – i nie chodzi tu tylko o nadciągający konflikt zbrojny, ale również o pojawiający się zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie ruch rewolucyjny.
Koncepcje na odzyskanie wolności były różne, jednak na polskiej scenie politycznej największe znaczenie miały dwa obozy polityczne: ruch niepodległościowy oraz ruch narodowy. Głos zabierali także znani działacze emigracyjni tacy jak Ignacy Jan Paderewski. Na czele ruchu niepodległościowego stał Józef Piłsudski, który był zwolennikiem sprzymierzenia się z państwami centralnymi (Niemcy, Austro-Węgry) w walce przeciwko Rosji. Zwolennicy ruchu narodowego, któremu przewodził Roman Dmowski byli zdania, że należy wesprzeć Rosję w walce z państwami centralnymi. Działacze emigracyjni liczyli głównie na pomoc państw ententy (koalicji przeciwko państwo centralnym), w tym Francji, Wielkiej Brytanii, a przede wszystkim Stanów Zjednoczonych.
My pierwsza brygada…
W dniu 24 lipca 1914 r. wybuchła I wojna światowa. Polacy nie czekali na cud, tylko chwycili za broń. Jako pierwsi do walki ruszyli Piłsudczycy. W mglisty poranek 6 sierpnia 1914 r. wyruszyła poprzedzona 8-osobowym patrolem konnym pierwsza kompania kadrowa pod dowództwem Tadeusza Kasprzyckiego. Następnego dnia o godz. 9.45 żołnierze obalili słupy graniczne pod Michałowicami, oddzielające ziemie zaboru rosyjskiego od austriackiego. Piłsudski liczył, że wymarsz pierwszej kadrowej wywoła ogólnopolskie powstanie, lecz niestety tak się nie stało – zmęczony naród nieufnie podchodził do kolejnej próby walk z zaborcami. Niemniej jednak, z biegiem czasu chętnych do służby w legionach przybywało – w ciągu roku formacja poszerzyła się o 3 brygady. Wojska Piłsudskiego walczyły m.in. na terenach Małopolski, Karpat Wschodnich, Lubelszczyzny i na Wołyniu. Tymczasem w Krakowie zwolennicy współpracy z państwami centrum powołali Naczelny Komitet Narodowy (NKN), który miał reprezentować interesy narodu polskiego.
W międzyczasie, zwolennicy koncepcji wsparcia Rosji utworzyli Komitet Narodowy Polski (KNP) pod przewodnictwem Dmowskiego. Organizacja ta nie miała zbyt dużych zasobów militarnych, bo ledwie 1 tys. ochotników. Z tego powodu, w 1915 r., czyli po wkroczeniu Niemców do Warszawy, KNP musiał przenieść się do Paryża, gdzie szukał wsparcia od państw zachodnich na rzecz sprawy polskiej.
Duży krok w drodze do niepodległości
W listopadzie 1916 r. cesarze Niemiec i Austrii wydali tzw. Akt 5 listopada, w którym proklamowali utworzenie na ziemiach zabranych Rosji, samodzielnego państwa polskiego z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem. Podobne obietnice, choć mniej korzystne, formułowali Rosjanie. Polacy dostali więc ,,namacalne’’ obietnice odzyskania niepodległości, jednak w praktyce były to puste słowa, mające na celu pozyskanie rekrutów do armii państw centrum. Za utworzeniem niepodległej Polski optował również prezydent USA Thomas Woodrow Wilson, którego z sytuacją Polską zapoznał Ignacy Paderewski. Sprawa polska uzyskała charakter międzynarodowy.
Decydujące znaczenie dla kształtującego się państwa polskiego miały jednak nie czcze obietnice i puste słowa polityków, ale wydarzenia w Rosji. Porażki zbrojne, zrujnowana gospodarka, głód oraz żelazna władza cara spowodowały, że w lutym 1917 r. wybuchła wielka rewolucja lutowa, której skutkiem było m.in. znaczne zmniejszenie władzy cara w Rosji na rzecz Tymczasowego Rządu Rosji, co w konsekwencji doprowadziło do objęcia władzy w Rosji przez bolszewików.
Kryzys przysięgowy
Zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie Europy przybywało chętnych do walki o sprawę polską. Tymczasem Legiony Piłsudskiego dzielnie walczyły z rosyjskimi wojskami, dając przewagę państwom centralnym w walkach na wschodzie. Sytuacja na froncie wschodnim stała się dla Niemców i Austriaków bardzo korzystna (w przeciwieństwie do sytuacji na froncie zachodnim), przez co jak bańka mydlana prysły nadzieje na spełnienie danych obietnic – polski rekrut przestał być potrzebny. Od żołnierzy Legionów Polskich zażądano złożenia przysięgi na wierność cesarzowi niemieckiemu i austriackiemu.
Ponieważ Piłsudskiemu ,,nie na rękę’’ był dalszy sojusz z Niemcami i Austriakami (wojna obróciła się na ich niekorzyść) odmówił złożenia przysięgi i takie też polecenie wydał swym legionistom – to wydarzenie nazywane jest kryzysem przysięgowym i miało miejsce 9 i 11 lipca 1917. Wobec niesubordynowanych żołnierzy polskich zastosowano liczne represje, natomiast Józefa Piłsudskiego wraz z towarzyszem Kazimierzem Sosnowskim aresztowano i zamknięto w więzieniu w twierdzy magdeburskiej. Pobyt w więzieniu przysporzył Piłsudskiemu opinii męczennika za sprawę polską, co umocniło jego pozycję i poskutkowało lepszą pozycją w negocjacjach po zakończeniu wojny.
Koniec wojny
Początek 1917 r. zwiastował koniec wojny. W lutym tego roku w Rosji rozpętała się rewolucja, która znacznie osłabiła pozycję tego państwa w konflikcie. W kwietniu 1917 r. Stany Zjednoczone, sprzyjające sprawie polskiej, dołączyły do wojny po stronie ententy przeciwko państwom centralnym. We Francji gromadzili się ochotnicy z Europy Zachodniej w ramach ,,Błękitnej Armii’’ Józefa Hallera, którzy ruszyli do walki z żołnierzami Niemiec i Austrii. Sytuacja państw centralnych stała się zdecydowanie niekorzystna, zwłaszcza po zawartym z Ukrainą w 1918 r. pokoju brzeskim, w którym przewidziano oddanie Ukraińcom Chełmszczyzny, co poskutkowało całkowitym zerwaniem współpracy z Niemcami przez Polaków.
W sierpniu 1918 r. wojska ententy przedarły się przez umocnienia niemieckie, natomiast w listopadzie rozpoczęła się rewolucja w Niemczech, co zadecydowało o wyniku wojny. W dniu 11 listopada 1918 r. w wagonie kolejowym w lasku w Compiègne Niemcy kapitulowały – I wojna światowa zakończyła się.
Odzyskanie niepodległości
Wraz z nadchodzącym końcem wojny i słabnącą pozycją państw centralnych na terytorium RP, jak grzyby po deszczu, wyrastały nowe ośrodki władzy w kraju – Warszawa, Lublin, Kraków, a nawet Paryż. Każdy miał swój pomysł na prowadzenie państwa, czego skutkiem był spory partyjne. W związku z tym potrzebny był człowiek, który mógłby wznieść się ponad takie dysputy, człowiek stanowczy, który mógłby wymusić posłuch i dyscyplinę. Na tamtą chwilę najlepszym kandydatem był cieszący się ogromnym autorytetem i sławą wojownika Józef Piłsudski.
Ponieważ i w interesie Niemiec było osadzenie Piłsudskiego ,,na tronie’’ państwa polskiego (z uwagi na trwającą tam rewolucję oraz obawę przed bolszewikami), został on zwolniony z więzienia w Magdeburgu i w dniu 10 listopada 1918 r. pociągiem przybył do Warszawy. W dniu 11 listopada 1918 r. Józef Piłsudski jako Naczelnik Państwa otrzymał zwierzchnictwo i naczelne dowództwo nad podległym mu Wojskiem Polskim, a dzień później powierzono mu misje utworzenia rządu narodowego. Tym samym po 123 latach niewoli Polska odzyskała niepodległość. Mimo to nadchodzące czasy nie zwiastowały niczego dobrego – nadchodził czas wytężonej pracy by przetrwać w tych trudnych czasach, zwłaszcza w obliczu rosnącego w siłę bolszewizmu, który niespełna 2 lata później miał zagrozić suwerenności młodego państwa polskiego.
Opracowano na podstawie:
M. Eckert: Historia Polityczna Polski lat 1918-39, wyd. II, Warszawa 1985 r., Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne
N. Davies: Boże igrzysko, Kraków: Społeczny Instytut Wydawniczy „Znak”, 2001
J. Pajewski: Historia Powszechna 1871-1918, Warszawa 1996, Wydawnictwo Naukowe PWN Sp. z o.o.