Osoby oszczędzające na emeryturę na kontach IKE lub IKZE mogą wyznaczyć osoby uprawnione, które w razie śmierci właściciela konta odziedziczą zgromadzone na nim środki. Co ważne, są one zwolnione z podatków od zysków i darowizn. To kolejne ułatwienie, które ma skłonić Polaków do oszczędzania na przyszłe emerytury poprzez IKE i IKZE. Główną zachętą jest zwolnienie z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki, oraz możliwość pomniejszania co roku podatku dochodowego dzięki wpłatom dokonywanym na IKZE. Pieniądze zgromadzone na kontach są prywatną własnością, więc nie trzeba się obawiać, że zostaną przejęte przez państwo.
– Podstawowa korzyść gromadzenia środków w IKE i IKZE to ulgi podatkowe. Oba produkty zwalniają z podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. Dodatkowo wpłaty na IKZE możemy odliczyć od dochodu, dzięki czemu zapłacimy niższy podatek. Warto podkreślić, że IKE i IKZE to jedyna indywidualna forma oszczędzania, która oferuje takie korzyści – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Tymoszuk, menadżer ds. kluczowych klientów w Union Investment TFI.
Indywidualne konto emerytalne (IKE) oraz indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) to instrumenty długoterminowego oszczędzania na emeryturę w ramach dobrowolnego III filara. Można je założyć po ukończeniu 16 roku życia w jednym z kilkudziesięciu banków, domów maklerskich czy towarzystw funduszy inwestycyjnych. Umożliwiają gromadzenie i pomnażanie kapitału na emeryturę, ale są też źródłem ulgi podatkowej. Oszczędzający mogą odliczyć wpłaty dokonane na IKZE (w tym roku limit wpłat wynosi 5 331,60 zł) od podstawy opodatkowania, przez co kwota należnego do zapłacenia podatku będzie niższa.
Polecamy: Monitor Prawa Pracy i Ubezpieczeń – prenumerata.
– W przypadku oszczędzania na IKE lub IKZE istotne jest to, że wpłacane środki to nasza prywatna własność. Nie musimy zatem martwić się tym, że zostaną one przejęte przez państwo – podkreśla Łukasz Tymoszuk.
W przypadku śmierci osoby oszczędzającej na rachunku IKE lub IKZE zgromadzone pieniądze są dziedziczone tak samo jak pieniądze na koncie bankowym. Są one zwolnione z podatku od spadków i darowizn.
– Otwierając konto IKE i IKZE, możemy wskazać osoby uprawnione, które w przypadku śmierci oszczędzającego są upoważnione do dziedziczenia tych środków. Wskazując więcej niż jedną osobę, możemy określić ich procentowy udział w spadku. Warto pamiętać, że w momencie, kiedy wskazujemy osobę uprawnioną, środki dziedziczone nie wchodzą do masy spadkowej – mówi Łukasz Tymoszuk.
Dyspozycja dotycząca osób uprawnionych do dziedziczenia środków z IKE i IKZE może zostać zmieniona w dowolnym momencie. W przypadku braku takiej dyspozycji pieniądze będą dziedziczone zgodnie z postanowieniami Kodeksu cywilnego.
Wypłata środków zgromadzonych w IKE przez spadkobierców jest zwolniona z podatku dochodowego. Można je podjąć bez uiszczania 19-proc. podatku Belki, podobnie jak mogłaby to zrobić osoba oszczędzająca na rachunku emerytalnym po osiągnięciu 60. roku życia. Natomiast w przypadku IKZE wypłata odziedziczonych środków jest obarczona ryczałtowym, 10-proc. podatkiem od zgromadzonych środków, taki sam podatek musiałby zapłacić oszczędzający.
– Istnieje jednak możliwość uniknięcia tego podatku, jeśli osoba uprawniona przeniesie środki na własne konto IKZE. Wówczas ryczałtowy podatek uiści dopiero w momencie osiągnięcia 65 roku życia – mówi menadżer ds. kluczowych klientów w Union Investment TFI.
Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec czerwca br. Polacy mieli założonych 960,6 tys. indywidualnych kont emerytalnych oraz 767,7 tys. indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego. W pierwszym półroczu br. otwarto blisko 35 tys. nowych rachunków IKE i nieco ponad 27 tys. IKZE.