REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mniej etatów dla nauczycieli

Subskrybuj nas na Youtube
W tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu przywilejów.
W tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu przywilejów.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

W tym roku nauczycieli czekają zwolnienia oraz utrata przywilejów. Dyrektorzy szkół w tzw. arkuszach organizacyjnych określą ilu nauczycieli będą potrzebowali w kolejnym roku szkolnym.

Narzędziem, które może pomóc samorządom ograniczyć liczbę nauczycieli, jest tzw. arkusz organizacyjny. Dyrektorzy szkół prognozują w nim m.in., ilu nauczycieli będą potrzebowali w kolejnym roku szkolnym.

REKLAMA

Co przeszkadza samorządom w obniżaniu kosztów prowadzenie szkół

Choć w ostatnich pięciu latach samorządy zlikwidowały 3 tys. szkół, a uczniów jest o milion mniej, liczba nauczycieli wzrosła o 13 tys. Gminy nie mają już pieniędzy na fikcyjne etaty. Szukają nowych form zatrudnienia poza Kartą nauczyciela

REKLAMA

W tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu przywilejów. Coraz mniejsze wpływy z podatków zmuszają gminy do cięcia etatów i szukania nowych form zatrudniania nauczycieli. Tylko w zeszłym tygodniu gminy postanowiły zlikwidować 335 szkół. W tym roku ta liczba może się podwoić.

Wiele ocalonych szkół gminy przekażą stowarzyszeniom. To pozwoli zastąpić gwarantowaną Kartą nauczyciela strukturę płac i zatrudnienia innymi, bardziej elastycznymi umowami o pracę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nauczyciele to niezwykle silna grupa zawodowa. Do tej pory skutecznie bronili przywilejów i miejsc pracy. Wspierani przez silne związki nie martwili się bezrobociem czy kryzysem finansów. Ich pensje rosły o 7 proc. nawet w 2010 i 2011 roku, choć grozi nam przekroczenie tzw. progów ostrożnościowych.

Mimo że w ostatnich pięciu latach samorządy zlikwidowały blisko 3 tys. szkół i uczy się w nich o milion uczniów mniej, to liczba nauczycieli wzrosła o 13 tys. Jest ich już 665 tys. Wciąż tyle samo co w 1990 roku, gdy w szkołach uczyło się o 2 mln więcej uczniów.

Zobacz również: Kiedy można zlikwidować szkołę?

Teraz to się zmieni

  • Przede wszystkim ze względów finansowych. W 2009 roku wydatki gmin na oświatę wyniosły ponad 52 mld zł. A z budżetu dostały 33,4 mld zł. Widmo przekroczenia 60-proc. progu dopuszczalnego zadłużenia zmusza je do szukania oszczędności.
  • Gminy muszą likwidować szkoły, bo trafia do nich coraz mniej dzieci. A na fikcyjne etaty gminy nie mają już pieniędzy.
  • Od ubiegłego roku samorządy muszą wypłacać nauczycielom specjalny dodatek (tzw. jednorazowy dodatek uzupełniający), na który wydały ekstra 250 mln zł. Oprócz tego ponoszą część kosztów corocznych podwyżek.
  • Ministerstwo Finansów chce, aby gminy od przyszłego roku ograniczyły deficyt budżetowy o 4 pkt proc. Nie da się tego zrobić bez cięć w oświacie, która stanowi do 70 proc. budżetu gminy.
  • Co roku przybywa 70 tys. absolwentów studiów pedagogicznych. Kolejnych 228 tys. się uczy. Godzą się pracować więcej niż 18 godzin tygodniowo i za niższe pensje poza Kartą nauczyciela.
  • Przy zatwierdzaniu planów organizacyjnych dyrektorzy mają teraz wskazać liczbę potrzebnych nauczycieli. – To świetne narzędzie do zmuszenia dyrektorów do redukcji zatrudnienia – mówi Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP.

REKLAMA

Rodzicom pozostaje mieć nadzieję, że większa konkurencja o etat podniesie jakość kształcenia i spowoduje napływ świeżej krwi do szkół.
Likwidacja szkół to tylko jedna z możliwości, po jaką sięgają samorządy, aby zmniejszyć koszty związane z oświatą. Co roku średnio zamykanych jest około pół tysiąca placówek.

W ostatnich trzech latach liczba szkół zmniejszyła się o 1,7 tys. Główną przyczyną takich działań jest niż demograficzny. A mniejsza liczba uczniów to niższe wpływy do budżetów samorządów. W samych tylko szkołach podstawowych w ostatnich sześciu latach ubyło ponad 400 tys. dzieci. To jednak nie przekłada się na spadek liczby nauczycieli. Wręcz przeciwnie. Od 2008 roku przybyło ich o 7 tys. Dlatego samorządy szukają sposobów na zmniejszenie liczby nauczycieli. Nie jest to proste chociażby ze względu protesty związków zawodowych.

Arkusz pomocy

Narzędziem, które może pomóc samorządom ograniczyć liczbę nauczycieli, jest tzw. arkusz organizacyjny. Dyrektorzy szkół prognozują w nim m.in., ilu nauczycieli będą potrzebowali w kolejnym roku szkolnym. Dla samorządów to kolejny atut w ręce, żeby wykazać, że ich potrzeby związane z zatrudnieniem pedagogów są mniejsze i muszą zwolnić pewną ich liczbę.

Uczniowska subwencja

Uzasadnieniem dla ograniczenia liczby nauczycieli jest wysokość subwencji oświatowej, jaką samorządy dostają z budżetu państwa. Ta jest przyznawana na tzw. ucznia przeliczeniowego, a nie na nauczyciela. Gminy tłumaczą, że im mniej uczniów, tym niższa subwencja. A tym samym coraz trudniej utrzymywać im dotychczasową liczbę nauczycieli. Jakby tego było mało, praktycznie każdy rząd nie chcąc narazić się na konflikt z silnymi związkami zawodowymi, przyznaje im podwyżki (w tym roku od września 7 proc.). Problem w tym, że niektórym gminom nie starcza pieniędzy z subwencji na ich wypłatę.

Do tego samorządy od 2009 roku mają obowiązek zapewniania średnich płac i wypłacania tzw. dodatku uzupełniającego. Trafia on do wszystkich nauczycieli bez względu na ich zaangażowanie do pracy. To nie obniża kosztów utrzymywania dotychczasowej rzeszy nauczycieli.

Pełny tekst: Nauczycieli czekają zwolnienia

Zobacz również serwis: Edukacja

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: Bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności. Tylko 43 punkty po przerwaniu rdzenia i 25 lat na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

REKLAMA

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

REKLAMA