O in vitro w Sejmie
REKLAMA
REKLAMA
Sejm debatuje nad sześcioma projektami. Są wśród nich trzy projekty Małgorzaty Kidawy – Błońskiej z PO, a także propozycje Jarosława Gowina (PO), Bolesława Piechy (PiS) oraz Teresy Wargockiej (PiS).
REKLAMA
Projekt Kidawy – Błońskiej zezwala na stosowanie metody in vitro małżeństwom oraz parom heteroseksualnym nie będącym w związku małżeńskim po wyczerpaniu innych metod terapeutycznych. Dopuszcza również zamrażanie zarodków.
Propozycje Gowina dają możliwość korzystania z tej metody jedynie małżeństwom. Ponadto projekt Gowina zakazuje tworzenia zarodków nadliczbowych. Dopuszczalne miałyby być jedynie dwa zarodki, oba implantowane.
Projekty posłów PiS zakazują stosowania in vitro. Jak wyjaśnia Bolesław Piecha, przy zapłodnieniu pozaustrojowym dokonywana jest selekcja oraz niszczenie zarodków.
Zdaniem premiera Donalda Tuska zapłodnienie in vitro powinno być refundowane przez państwo, by nie tylko ludzie zamożni mogli korzystać z tej metody.
Pełny tekst: Premier za refundacją zapłodnienia in vitro oraz Burzliwa debata sejmowa o in vitro: "koniec z tchórzostwem polityków"
Zobacz również serwis: Nowości prawne
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat