Grzywna i egzekucja za utrudnianie kontaktów z dzieckiem
REKLAMA
REKLAMA
Zaproponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przepisy przewidują m.in. obowiązek płacenia pokrzywdzonemu rodzicowi za niezastosowanie się do orzeczeń sądowych dotyczących opieki nad dziećmi.
REKLAMA
– Najwięcej przeszkód napotykają rodzice uprawnieni do zabierania dziecka poza miejsce zamieszkania. Gdy do kontaktów powinno dochodzić w miejscu zamieszkania dziecka, to często zdarza się, że rodzic sprawujący bezpośrednią pieczę przeszkadza w nich, a nawet je uniemożliwia – tłumaczy adwokat Maria Urbańska z Kancelarii Kosiński i Wspólnicy.
Dotychczas taka grzywna trafiała do Skarbu Państwa. Po nowelizacji określona przez sędziego suma trafi do opiekuna, któremu utrudniono lub uniemożliwiono kontakt, lub do rodzica nachodzonego przez osobę, której zakazano kontaktu z dzieckiem.
REKLAMA
Wysokość grzywny sędzia ustali, biorąc pod uwagę sytuację materialną zobowiązanego, liczbę naruszeń oraz przewidzianą za każde naruszenie kwotę. Dodatkowo projekt zakłada, że jeśli rodzic uporczywie nie pozwala zabierać dziecka poza miejsce stałego pobytu – sąd zleci kuratorowi przymusowe odbieranie dziecka w terminach kontaktów.
- W projektowanej regulacji brak jest określenia roli kuratora w tym postępowaniu, a zwłaszcza jego obowiązków i uprawnień oraz zakresu odpowiedzialności w sprawach dotyczących przymusowego odebrania dziecka – stwierdziła Krajowa Rada Kuratorów, zgłaszając uwagi do projektu.
Suma ma być przyznawana na wniosek uprawnionego, po przeprowadzeniu dwuetapowej procedury. Najpierw sąd określi zagrożenie na wypadek niezastosowania się zobowiązanego do orzeczenia ustalającego kontakty. Zagrożenie nakazaniem zapłaty będzie mogło być zamieszczone już w postanowieniu ustalającym kontakty. Drugi etap zostanie uruchomiony, jeśli zobowiązany nadal nie zastosuje się do orzeczenia.
Obie fazy mają odbywać się z udziałem i po wysłuchaniu osoby zobowiązanej do zapłacenia sumy. Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.
Zobacz też: Kontakt z dzieckiem po rozwodzie
Zobacz też: Dziecko i prawo
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat