Za złożenie skargi do Trybunału w Strasburgu trzeba będzie zapłacić
REKLAMA
REKLAMA
Komitet pracujący nad reformą Europejskiego Trybunału Praw Człowieka planuje wprowadzenie opłaty za wszczęcie przed nim postępowania. Celem wprowadzanym zmian ma być ograniczenie bezpodstawnych skarg kierowanych do Trybunału.
REKLAMA
Przedstawione zostały dwie propozycje dotyczące formy nakładania obciążeń na skarżącego. Jedną z nich jest konieczność opłacenia skargi już w chwili jej złożenia, co nie byłoby zależne od kraju pochodzenia ani sytuacji majątkowej osoby skarżącej.
Drugie rozważane rozwiązanie przewiduje natomiast obowiązkowe złożenie depozytu do Trybunału. Wpłacone pieniądze byłyby jednak zwracane w przypadku uznania skargi za uzasadnioną i wydania wyroku stwierdzającego naruszenie przez państwo praw człowieka.
Przeciwko wprowadzaniu opłat zaprotestowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Organizacja wystąpiła do Trybunału z wnioskiem o odstąpienie od pomysłu wprowadzania opłaty za wszczęcie postępowania.
Prawo do nieograniczonej, bezpłatnej skargi indywidualnej stanowi podstawę europejskiego systemu ochrony praw człowieka.
Zdaniem Helsińskiej Fundacji proponowane zmiany mogą skutkować nie tylko planowanym zmniejszeniem liczby bezzasadnych skarg wpływających do Trybunału, ale stanowić także realne zagrożenie ograniczenia liczby zasadnych postępowań. Co więcej, ocena sytuacji finansowej skarżących przez kancelarię Trybunału, będąca warunkiem zwolnienia z kosztów, mogłaby wydłużyć i skomplikować całą procedurę.
Z kolei przypisanie tej kompetencji sądom polskim prawdopodobnie wpłynęłoby na rezygnację wielu poszkodowanych z wnoszenia skarg, a tym samym uzyskania orzeczenia na swoją korzyść.
Zobacz też: Pomoc społeczna
Zobacz też: Sprawy urzędowe
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat