„DGP”: Publiczne inwestycje nie były ubezpieczone od powodzi
REKLAMA
REKLAMA
Przepisy nie narzucają obowiązku ubezpieczenia realizacji inwestycji publicznych np. na wypadek powodzi. Wszystko zależy więc od dokumentacji przygotowanej przez zamawiających. Oznacza to, że kwestia ubezpieczeń inwestycji finansowanych ze środków publicznych pozostawiona została kompletnej samowoli.
REKLAMA
Opóźnienie inwestycji nie będzie się również wiązało z koniecznością zapłaty kar umownych, przez wykonawców, którzy nie dotrzymają terminów wynikających z podpisanych umów. Te mogą być naliczane jedynie w przypadku sytuacji zawinionych przez wykonawców. Powódź do takich nie należy.
Problem z inwestycjami może być spory. W efekcie powodzi niektóre zamówienia publiczne będą realizowane z opóźnieniami – zauważa „DGP”.
Zobacz również serwis: Ubezpieczenia
Zobacz również serwis: Powódź 2010
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat