W ostatnim czasie odnotować można wzrost przestępczości wśród osób nieletnich, pomimo danych mówiących o spadku ilości popełnianych czynów zabronionych w ogóle. Wobec nastolatków łamiących przepisy sąd może zastosować mniejsze kary niż wobec osób dorosłych, które odpowiadają za taki sam czyn.
Kwalifikowana forma zabójstwa
Ostatni atak na policjanta, który zakończył się tragicznie, skłonił polityków do opracowania zmian prawa karnego, które miałoby lepiej chronić stróżów prawa. Projekt nowelizacji przewiduje wprowadzenie kwalifikowanej formy zabójstwa, jaką byłoby zabicie funkcjonariusza na służbie. Groziłoby za to 25 lat więzienia albo dożywocie. Za czynną napaść na policjanta dokonaną przez więcej niż jedną osobę albo z użyciem niebezpiecznego narzędzia groziłoby od 3 to 15 lat więzienia. Za ciężkie uszkodzenie ciała od roku do lat 10.
Również w przypadku stróża prawa poza służbą przewidziana jest ochrona. Jeśli w trakcie interwencji zostanie on zaatakowany, napastnikowi grozi do 3 lat więzienia za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Przepis ten ma znaleźć zastosowanie także wobec każdej osoby, która podejmuje działalność sprzeciwiającą się łamaniu prawa.
Nastolatek jak dorosły
Wobec nastolatków dotychczas można było zastosować jedynie skazanie na pobyt w ośrodku wychowawczym. Mogą oni przebywać w takim ośrodku do ukończenia 21 roku życia.
Projekt przyjmuje, iż osoby nieletnie, które skończyły 15 lat za atak na funkcjonariusza policji, w skutek którego traci on zdrowie, będą odpowiadać jak osoby dorosłe. W związku z tym mogą zostać skazane nawet na 10 lat więzienia.