Zaspokajanie potrzeb rodziny – podział ról
REKLAMA
REKLAMA
Artykuł 27 Kodeksu stanowi, że „oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym”.
REKLAMA
REKLAMA
Sformułowanie tego artykułu, od wielu lat niezmienne pozostawia małżeństwom dużo swobody w doborze życiowych ról. Tak jak zmienia się społeczeństwo, tak zmienia się ogólny wydźwięk tych sformułowań. W jaki sposób bowiem wyobrazić sobie naszą babcię, 50 lat temu, która idzie do pracy, a dziadek zostaje w domu z dziećmi? Tymczasem obecnie, coraz częściej słyszy się o przypadkach, kiedy to kobieta przyjmuje na siebie rolę żywiciela rodziny, a mężczyzna zostaje w domu.
Tak naprawdę istotą zaspakajania potrzeb rodziny jest dostarczanie tej rodzinie środków materialnych na uzasadnione potrzeby i umożliwienie jej prawidłowego funkcjonowania. Które z rodziców, i w jakim zakresie będzie się do tego przyczyniało – z punktu widzenia prawa – nie ma większego znaczenia.
Zakres obowiązku małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny wyznaczają ich siły, tj. możliwości wypełnienia obowiązku, wynikające ze stanu fizycznego i psychicznego każdego z małżonków oraz możliwości zarobkowe i majątkowe każdego z nich.
REKLAMA
Zasadą jest, że stopa życiowa małżonków powinna być z reguły równa. Dlatego też obowiązek zaspokojenia potrzeb rodziny nie powstaje i nie zależy od tego, czy drugi małżonek znajduje się w niedostatku, lecz od tego, że jeden z małżonków nie może zaspokoić swoich potrzeb w takim zakresie, w jakim może to uczynić małżonek drugi.
Tyle prawo. W praktyce wciąż jeszcze często spotykamy się z tradycyjnym podziałem ról, gdzie to mężczyzna zaspokaja potrzeby materialne. Taka sytuacja ma swoje uzasadnienie, jeżeli rzeczywiście mężczyzna może to zrobić lepiej, ma większe zarobki i dobre perspektywy. Staje się to jednak bardziej kłopotliwe, kiedy to kobieta może zarobić więcej, albo kiedy małżonek dość długo nie może znaleźć pracy. Jeżeli zatem prawo nie narzuca nam żadnego rozwiązania, może warto czasem przedłożyć rozsądek i dobro rodziny ponad społeczne schematy?
Zobacz serwis: Małżeństwo
Zobacz: Prawa i obowiązki małżonków
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat