Czy warto żałować braku wspólnego rozliczenia
Wspólne rozliczanie dwóch osób do niedawna było bardziej opłacalne. Pozwalało bowiem uniknąć wejścia w wyższy próg podatkowy (które dla przypomnienia wynosiły 44 490 zł i 85 528 zł)- a tym samym zapłacić mniejszy podatek niż wynikało to z czystej kalkulacji dochodu.
Obecnie istnieje tylko jeden próg podatkowy na poziomie 85 528 zł, zmieniła się również wysokość podatku (18 i 32 %). Tym samym trudniej jest osiągnąć dochód, który powodował by konieczność zapłacenia podatku wg wyższej skali – zniknęła również konieczność unikania opodatkowania najwyższych dochodów – nie ma bowiem 40% skali podatkowej.
Poza tym- aby skorzystać z „dobrodziejstw” wspólnego rozliczania, musi istnieć duża rozbieżność pomiędzy dochodem małżonków. W sytuacji porównywalnych lub niewiele się różniących dochodów – korzyści ze wspólnego rozliczania są niewielkie, lub żadne.
Czy partnerzy kiedyś będą rozliczać się wspólnie
Jest to raczej mało prawdopodobne. Należy pamiętać o tym, że motywem przewodnim działania organów fiskalnych państwa, jest zapobieganie i eliminowanie „dziur systemowych” – czyli wszelkich mechanizmów pozwalających na niezgodne z prawem unikanie podatków. W sytuacji, w której ciężko obiektywnie udowodnić przebywanie w związku partnerskim – znajdą się na pewno osoby, którym zależało by na wykorzystaniu „słupów”- którzy pozwoliliby na zmniejszenie zobowiązania podatkowego – zwłaszcza przy b. dużych dochodach i to bez „ciężaru małżeństwa”.
Stąd jedyny związek partnerski, który można by podejrzewać o to, że zostanie dopuszczony do wspólnego rozliczania – to taki, który będzie w jakikolwiek sposób zinstytucjonalizowany… czyli inny rodzaj małżeństwa (np. pomiędzy osobami tej samej płci- zakładając, że polski ustawodawca się na coś takiego zdecyduje). Tak więc dla osób, które z różnych przyczyn wolą małżeństwa uniknąć – wspólne rozliczanie z partnerem zawsze będzie nieosiągalne.
Podsumowanie i inna możliwość
Nie ma co rozpaczać nad brakiem wspólnego rozliczania – jeśli oboje partnerów pracuje i osiąga podobne dochodu- gorzej jeśli jeden z nich nie osiąga dochodu (np. na urlopie wychowawczym). Należy jednak pamiętać o tym, że dla organów podatkowych – osoba żyjąca w związku partnerskim i posiadająca dziecko – może być uznana za rodzica samotnie je wychowującego i tym samym rozliczyć się wspólnie z nim – tak jak małżonkowie ze sobą.
Porównaj: Rodzic samotnie wychowujący dziecko a związek partnerski
Zadaj pytanie: Forum