REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Duży problem z kredytami hipotecznymi: WIRON w ogniu krytyki i może nie zastąpić WIBOR. Co wtedy

Nie WIBOR, wątpliwe by WIRON więc jaki będzie wskaźnik referencyjny dla oprocentowania kredytów hipotecznych
Nie WIBOR, wątpliwe by WIRON więc jaki będzie wskaźnik referencyjny dla oprocentowania kredytów hipotecznych
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Pewne jest tylko, że powinien być nowy wskaźnik referencyjny, który do końca 2027 roku całkowicie zastąpi WIBOR. Tymczasem Ministerstwo Finansów ma duże wątpliwości czy przygotowany nowy wskaźnik, WIRON, w dostatecznym stopniu chroni użytkowników, zwłaszcza zaciągających kredyty hipoteczne na rynku nieruchomości, przed ryzykami.

Jeśli nie WIRON to co? – jaki wskaźnik zastąpi WIBOR?

REKLAMA

WIRON nie zyskał uznania nowego ministra finansów

Od kilku miesięcy temat wskaźników referencyjnych stał się bardzo gorący. Banki wydają się być już zniesmaczone całą tą reformą wskaźnikową, której końca nie widać. Także konsumenci już się w tym gubią, bo nie wiedzą, czy wskaźnik, który mają wpisany do umowy, od którego zależy ich oprocentowanie, będzie istniał, a jeśli nie, to na jaki inny się zmieni.

Chyba już prawie nikt nie wierzy w to, że reformę wskaźników referencyjnych uda się w Polsce dowieść na czas. A data tranzycji nie tak dawno została przesunięta na rok 2027.

Inne państwa w Europie z reformą wskaźników referencyjnych uporały się dużo szybciej niż Polska. A nasz kraj, jak zwykle, na szarym końcu jeśli chodzi o implementację unijnych rozwiązań.

Z implementacją związaną z ochroną sygnalistów jest podobnie, spóźniamy się już ponad dwa lata. A przecież właśnie w oparciu o wskaźniki referencyjne ustalane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych oprocentowanych według zmiennej stopy procentowej, czyli większość kredytów hipotecznych spłacanych przez Polaków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

A co ze wskaźnikiem WIBOR?

Sposób jego ustalania budzi wiele wątpliwości. Kredytobiorcy coraz częściej kwestionują wskaźnik w sądach, starając się obniżyć koszt kredytu hipotecznego, który spłacają. 

REKLAMA

Nie tylko z WIBOR jest problem. Zespół, który pod doniosłą nazwą Narodowej Grupy Roboczej (NGR) opracowywał od dwóch lat wskaźnik referencyjny typu RFR, który miał zastąpić wskaźnik referencyjny WIBOR, poniósł druzgocącą porażkę. Należy wspomnieć, że nad wskaźnikiem WIRON pracowała cała rzesza ekspertów z NBP, ZBP, UKNF, Ministerstwa Finansów.

A powodem powołania nowego wskaźnika, zamiennika dla WIBOR, była inicjatywa wcześniejszego rządu, który próbował ulżyć kredytobiorcom w obsłudze kredytów. Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki nazwał WIBOR wskaźnikiem niesprawiedliwym i mało reprezentatywnym. Jednak NGR zmianę wskaźnika tłumaczy potrzebą opracowania nowego wskaźnika typu RFR, zgodnie z ogólnoświatową tendencją odchodzenia od wskaźników typu -IBOR. A tego w Polsce zrobić się nie da dobrze bo rozmiar rynku na którym można by opracować wskaźnik RFR jest za mały. Jednak nie wszyscy uważają, że tylko RFR ma racje bytu - wskaźnik EURIBOR nadal funkcjonuje i dobrze spełnia swoją funkcję.

Jednak w mojej ocenie odejście od WIBOR jest próbą uniknięcia problemu masowych pozwów. Polacy zdają sobie już sprawę, że jakiekolwiek zamiany wskaźnika nie mają wpływu na błędy zawarte w pierwotnej umowie zawieranej z bankiem. Że zmiana wskaźnika nie zamyka im drogi na dochodzenie swoich praw w sądzie. Pod jednym z artykułów dotyczących przejścia z WIBOR na WIRON jedna z komentujących zaproponowała, aby dołączyć do strefy EURO i problem opracowywania wskaźnika sam się rozwiąże. Może jest to jakieś rozwiązanie, skoro mamy tak nieudolnych specjalistów.

WIRON nie będzie stosowany?

REKLAMA

Wskaźnik WIRON można powiedzieć, że już jest spisany na straty. Można to wnioskować po wypowiedzi prezesa ZBP, Tadeusza Białka, który oświadczył, że brane są pod uwagę inne opcje a także z informacji ze strony Ministerstwa Finansów. Kolejne rewizje danych pokazują, że banki nie są w stanie poprawnie klasyfikować transakcji, które są wysyłane do administratora w celu ustalania poziomu wskaźnika.

Ostatnio KNF wszczęła postępowanie wyjaśniające względem kilku banków, które dopuściły się przesyłania danych obdarzonych błędami. Po takiej akcji nie ma co liczyć, że banki zaczną stosować wskaźnik, który może nastawić je na olbrzymie straty w związku z wystąpieniem konsumentów z roszczeniami o wadliwy wskaźnik. A być może gnębione banki w najbliższej przyszłości opuszczą panel i nie będą chciały brać udziału w ustalaniu WIRONu.

Jeden z banków wyszedł przed szereg i zaczął stosować wskaźnik w umowach z konsumentami – chodzi o bank ING. Wygląda na to, że będzie musiał dokonać zmiany wskaźnika, i to pewnie niebawem. Nie wykluczone, że konsumenci zaczną kwestionować umowy oparte o WIRON, bo sposób ustalania, a także proces uśredniania, jest niezrozumiały dla konsumenta i jest sprzeczny z logiką matematyki finansowej. Banki często w klauzulach awaryjnych w umowach na wypadek zaprzestania publikacji wskaźnika także popełniają błędy. Nie wykluczone, że konsumenci także będą kwestionować te zapisy w umowach.

Zarówno NBP, UKNF, ZBP, jak i Ministerstwo Finansów muszą mieć poważne wątpliwości co do tego, czy reformę wskaźników uda się w ogóle przeprowadzić w Polsce. Jeszcze w lutym pojawiła się propozycja, aby w umowach kredytów hipotecznych zamiast WIBOR zastosować stopę referencyjną NBP. A przecież takie rozwiązanie nie dopuszcza ustawa o kredycie hipotecznym. ZBP i UKNF uważają, że ustawę można zmienić. Niby tak, ale trzeba się tutaj poważnie zastanowić, czy odwoływanie się do dyrektywy 2014/17/UE z dnia 4 lutego 2014 r. w sprawie konsumenckich umów o kredyt związanych z nieruchomościami mieszkalnymi.

Niby dopuszcza taką formę, nie stoi w konflikcie z dyrektywą BMR 2016/1011, która wymaga stosowania wskaźnika referencyjnego w rozumieniu tejże dyrektywy. Przecież celem implementacji dyrektywy o wskaźnikach referencyjnych było ochrona interesów konsumentów. Jednak w Polsce szuka się rozwiązań, których nie stosuje się w Europie z przymusu, a nie dla dobra konsumentów. Bo przecież aby opracować wskaźniki referencyjne potrzeba dwóch lat, a koncepcji na nowy, lepszy wskaźnik nie ma.

Kolejne dziwne pomysły na wskaźnik referencyjny

Czas opracowania wskaźnika to około dwa lata. Tego czasu aż tyle nie ma no i nim ma też transakcji na których można zbudować solidny wskaźnika typu RFR. Dlatego NGR przygląda się innym możliwością spośród miar które już istnieją a mianowicie WIRF, WIRD lub Warsaw Repo Rate (WRR). 

Przeanalizujemy możliwość która w naszej ocenie wydaje się być najlepsza. Warto też wspomnieć o pomyśle opracowania wskaźnika referencyjnego z zastosowania indeksów, które jeszcze dwa lata temu zostały odrzucone, bo uważano, że WIRON będzie lepszym pomysłem na wskaźnik referencyjny. Przyjrzyjmy się wskaźnikowi WRR. Wskaźnik WRR, bo o nim mowa, jest oparty na transakcjach REPO. WRR jest wskaźnikiem wolnym od ryzyka, ponieważ transakcje zawierane na tym rynku są zabezpieczone.

W przypadku tego typu wskaźnika banki nie są odpowiedzialne za prawidłowość ustalania tego wskaźnika, co akurat jest zaletą tego rynku. Jednak wolumen transakcji zarówno ilościowy, jak i wartościowy, jest zbyt niski, aby stworzyć w oparciu o te nieliczne transakcje rzetelny wskaźnik. Ponieważ niska płynność sprawia, że wartość wskaźnika może przyjąć nierynkowy poziom. Rynki w innych krajach, w oparciu o które tworzy się tego typu wskaźniki, charakteryzują się dużo wyższym wolumenem transakcji. To, co ma wpływ na małą rzetelność wskaźnika, jest faktem, że WRR ON osiąga okresowo wartości wyższe niż WIBOR/WIBID ON. Jak to możliwe, żeby stopa wolna od ryzyka była wyższa od stopy obarczonej ryzykiem niewypłacalności kontrahenta? No, jak widać, w Polsce wszystko jest możliwe.

Czy w Polsce wygrają kredyty o stałym oprocentowaniu?

Analizując możliwe scenariusze, nie widzę możliwości stworzenia w Polsce w niedalekiej przyszłości wskaźnika referencyjnego, którego banki nie bałyby się stosować w umowie o kredyt.

Może to oznaczać, że kredyty hipoteczne w Polsce staną się bardziej powszechne. Jednak Polak musi zrozumieć, że kredyt na stałą stopę nie musi być tańszy, bo owe ryzyko zmiennej stopy trzeba zabezpieczyć, co oznacza przerzucenie tego kosztu na konsumenta. Banki będą musiały wypracować sposób na zabezpieczenie transakcji nawet na 30 lat. Obecnie uważają, że nie jest to możliwe.

Okres zaciągania kredytu będzie istotny, gdyż w okresie niskich stóp procentowych kredyty na stały procent mogą być dostępne w korzystniejszych ofertach niż w okresach wysokich stóp.

KRZYSZTOF SZYMAŃSKI, ekspert finansowy

(oprac. Zbigniew Biskupski)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat. Nawet jeżeli nowe wytyczne dla WZON i PZON dadzą pkt 7 i 8 oraz stałe orzeczenie

Dla osób niepełnosprawnych wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do wydawania stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne wydał Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia, osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego. Świadczenie to jest przeznaczone dla osób dorosłych. Nowe wytyczne to przede wszystkim poprawa sytuacji prawnej dzieci, ale mogą z nich także skorzystać osoby dorosłe. Dla świadczenia wspierającego istotne jest jednak nie orzeczenie o niepełnosprawności, a poziom potrzeby wsparcia ustalony przez WZON, a tego nowe wytyczne nie dotyczą.

Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

REKLAMA

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany?

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

Nie doczekali na świadczenie wspierające za 9-12 miesięcy. Jest świadczenie pielęgnacyjne. Rodziny osób niepełnosprawnych nic nie wygrają w sądzie

Ostrzegano przed tym, że przewlekłość postępowań w WZON zderzy się z problemem śmierci osoby niepełnosprawnej, która złożyła wniosek o świadczenie wspierające, spełnia kryteria, ale nie doczekała decyzji WZON. Rodziny osób zmarłych koszty opieki pokryją ze świadczenia pielęgnacyjnego. Część z nich próbuje spierać się z WZON w sądach administracyjnych. Nie mają szansy. Stroną takich postępowań może być tylko osoba niepełnosprawna, a ta zmarła. Trzeba zapomnieć o świadczeniu wspierającym.

Czy to już koniec przestawiania zegarków? Zniesienia zmiany czasu jest na agendzie UE

Czy to już koniec przestawiania naszych zegarków? Polska prezydencja w Unii Europejskiej podejmuje próbę przełamania impasu w sprawie zniesienia zmian czasu. Choć Komisja Europejska popiera ten pomysł, to brukselska biurokracja wciąż blokuje postępy. Dlaczego Europa nadal tkwi w czasowym chaosie i czy polski rząd zdoła zmienić bieg wydarzeń?

REKLAMA

800 plus w 2025 i 2026 r. - termin na wniosek do ZUS

800 plus w 2025 i 2026 r. - nowy okres świadczeniowy rozpoczyna się 1 czerwca. Kiedy najlepiej złożyć elektroniczny wniosek do ZUS? Termin zapewniający ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego niedługo mija.

Żołnierze do premiera: Mamy prawo do drugiej emerytury obok tej mundurowej. Każdy z nas ma na koncie w FUS składki powiększane corocznie o wskaźnik waloryzacji

Mundurowi, którzy rozpoczęli służbę przed 1999 r. nie mają prawa - nawet w przypadku 25 lat pracy cywilnej i odprowadzania składek z tego tytuł do ZUS - do emerytury cywilnej pobieranej obok mundurowej. Inną sytuację prawną mają mundurowi, którzy rozpoczęli służbę po 1999 r. - mają prawo do drugiej emerytury z tytułu składek wypracowanych z pracy w cywilu po zakończeniu służby. W grudniu 2024 r. żołnierze wysłali w tej sprawie list do premiera D. Tuska.

REKLAMA