Nowy zasiłek dla każdego 2024 – teraz wróci idea bezwarunkowego dochodu podstawowego i wszyscy co miesiąc dostaną przelew z ZUS?
REKLAMA
REKLAMA
- Teraz stały zasiłek co miesiąc dla każdego dorosłego
- Bezwarunkowy dochód podstawowy: na czym polega
- Bezwarunkowy dochód podstawowy: każdy dorosły Polak dostanie co miesiąc taki zasiłek
- Nowy zasiłek z ZUS: plusy i minusy
Gdyby nie pandemia, to stały zasiłek w określonej wielkości – w Polsce analizy wskazywały na 1 300 zł co miesiąc – prawdopodobnie trafiałby na konta wszystkich obywateli w kilku przynajmniej krajach Europy i świata. Być może także w Polsce, choć zapewne nie w całym kraju, ale tytułem eksperymentu w kilku najbiedniejszych regionach.
REKLAMA
REKLAMA
Teraz gdy sytuacja się stabilizuje i wychodzimy z kryzysu, temat bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP) z pewnością wróci. Czy jednak w ogóle jest możliwe żeby każdy bez wyjątku obywatel dostawał co miesiąc kwotę stałego zasiłku, nie spełniając dodatkowo żadnych warunków, w tym poziomu własnych dochodów?
To już pewne. W najbliższym czasie kraje Unii Europejskiej poświęcą co najmniej tyle samo uwagi co polityce klimatycznej, kwestii wsparcia dla obywateli, którzy przez ostatnie lata najwięcej stracili i znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. To daje szanse na wdrożenie w życie idei bezwarunkowego dochodu podstawowego czyli stałego comiesięcznego zasiłku dla każdego obywatela, niezależnie od tego czy ma on inne stałe dochody, czy nie.
Teraz stały zasiłek co miesiąc dla każdego dorosłego
REKLAMA
Wiele osób myśli, a niektórzy nawet mówią o tym głośno: tu 500 plus, tam Bezpieczny kredyt 2 proc., gdzie indziej jeszcze inne transfery publicznych pieniędzy, a mnie nigdy jeszcze rząd niczego nie dał, choć płacę podatki i utrzymuję państwo na równi z tymi, którzy korzystają z rozdawnictwa publicznych pieniędzy. Kiedy w końcu ja coś dostanę?
Założenia dotyczące bezwarunkowego dochodu podstawowego są następujące. Jest to świadczenie bezwarunkowe, co oznacza, że powinno przysługiwać bez warunków związanych np. ze składkami, podejmowaną pracą. Jest to ponadto świadczenie powszechne, czyli ma przysługiwać wszystkim obywatelom albo mieszkańcom danego terytorium, a nie wybranej grupie.
Dodatkowo, jest to świadczenie indywidualne, skierowane do jednostek, a nie do rodzin czy gospodarstw domowych i powinno być niezależne o tego, w jaki sposób gospodarstwo domowe jest zbudowane. Nie powinno różnić się wysokością kierowaną do różnych grup beneficjentów.
Co ważne, ma to być świadczenie pieniężne, a nie przekazywane w formie dóbr, usług czy ograniczonych bonów do wykorzystania na konkretne usługi i towary. Powinno to być świadczenie regularne, najczęściej mówi się o wypłacaniu go co miesiąc.
Bezwarunkowy dochód podstawowy: na czym polega
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy (BDP) ma nie tylko zastąpić wszelkie zasiłki, drogie w administrowaniu i niepotrzebne zajmujące pracowników, tak bardzo potrzebnych w produktywnych dziedzinach rynku pracy, ale także być forma gratyfikacji dla takich właśnie obywateli. Budują oni swoją pracą dobrobyt całego kraju, współfinansują transfery socjalne a w zamian nie mają nic ekstra.
Bezwarunkowy dochód podstawowy to nowe rozwiązanie w polityce socjalnej państwa. Ma ograniczyć biurokrację konieczną przy mnogości zasiłków k obywatelom dać większą pewność posiadania stałego dochodu, a tym samym środków na utrzymanie
Najpierw pandemia, a teraz inflacja i groźba recesji w gospodarce zahamowały prace nad programem, w tym dofinansowanie ze środków europejskich. Kiedy każdy Polak będzie dostawał co miesiąc, bez żadnych warunków i ograniczeń taki nowy zasiłek? W jakiej wysokości – przed inflacją byłą mowa o 1 300 złotych dla każdego co miesiąc. Teraz, uwzględniając utratę wartości pieniądza pewnie trzeba by wskazywać na 1 800 zł miesięcznie, tytułem bezwarunkowego dochodu podstawowego dla każdego Polaka.
Bezwarunkowy dochód podstawowy: każdy dorosły Polak dostanie co miesiąc taki zasiłek
Bezwarunkowy dochód podstawowy to idea, która na razie w kilku krajach europejskich wdrożona została eksperymentalnie, a prasce nad dalszym jej rozwojem przerwał COVID.
Światowa organizacja zrobiła już testy w Finlandii, Francji, we Włoszech oraz w Wielkiej Brytanii. Pokazały one, że trzy pierwsze mają wszelkie warunki, by Bezwarunkowy Dochód Podstawowy wdrożyć już teraz.
Teraz jednak gdy po pandemii przyszła inflacja, która przez wzrost kosztów utrzymania: żywności, leków nośników energii i opłat czynszowych, zdecydowania pogorszyła sytuację życiową nie tylko Polaków, wraca pomysł bezwarunkowego dochodu podstawowego.
Na razie Rada Europy i Parlament Europejski zezwalają rządom krajowym na odstępstwa od wspólnej polityki w zakresie podatku od towarów i usług czy zasad rynkowych odnośnie energii – dzięki temu możliwy jest od ponad roku zerowy VAT na żywność czy zamrożenie cen energii elektrycznej i gazu przez dwa lata z rzędu – ale to są jedynie działania doraźne.
W ślad za nimi powinny pójść rozwiązania systemowe oraz – niewykluczone – finansowanie ze środków unijnych takich programów jak zasiłki dla wszystkich obywateli. Mówi się o rekompensacie za inflację. Bezwarunkowy dochód podstawowy doskonale się nadaje na dodatek rekompensujący koszty inflacji.
Choć na razie nie ma jeszcze decyzji co do tego kiedy takie rozwiązanie wejdzie w życie, to także w Polsce tytułem eksperymentu jest to możliwe. Na przykład w części województwa warmińsko-mazurskiego; tam wszystko jest już przygotowane i pozostało jedynie oczekiwanie na środki, by doszło do uruchomienia programu.
Zespół ekspertów przygotował program pilotażowy, który został wpisany do strategii regionalnej Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. Jest to 10 gmin położonych przy północnej granicy Polski. Strategia została zaakceptowana przez marszałka województwa.
Jeśli zaś eksperyment potwierdzi wszystkie założenia twórców BDP, być może następnym krokiem będzie wprowadzanie programu najpierw w najbiedniejszych regionach, a na końcu - w całym kraju.
Nowy zasiłek z ZUS: plusy i minusy
Bezwarunkowy dochód podstawowy ma wielu przeciwników. Uważają oni, że państwa nie stać na to by wypłacać każdemu obywatelowi co miesiąc zasiłek.
Zwolennicy BDP z kolei odpowiadają im, że ci nie potrafią o państwie i gospodarce myśleć nowocześnie.
Po pierwsze likwidacja chociażby zasiłków z pomocy społecznej uwolni ogromny potencjał – jeśli nie oszczędności w wydatkach i na administracji to skierowanie pracowników pomocy społecznej z administracji do do prawdziwej pomocy społecznej.
Ubożsi obywatele bezwarunkowy dochód podstawowy spożytkują w całości na zakupy, a taki dodatkowy popyt dodatkowo nakręci gospodarkę zwiększając wpływy do budżetu państwa z podatków.
Zamożniejsi odłożą pieniądze, by mieć rezerwę na nieprzewidziane wydatki lub zainwestują – efekt taki sam bo zarówno odłożone pieniądze jak i zainwestowane to dodatkowe środki, któ®e mogą być wykorzystane na inwestycje – trzeci poza popytem wewnętrznym i eksportem filar wzrostu gospodarczego.
Do tego w skali makro – Unii Europejskiej – takie transfery dla obywateli to kolejny sposób wyrównywania różnić między tak zwanym bogatym południem i biedną północą
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat