Niepojawiający się w hotelu gość, który uprzednio dokonał rezerwacji, nosi w żargonie turystycznym anglojęzyczną nazwę „no-show”, której polskim odpowiednikiem są „niedojazdy”. Brak jednolitej unijnej regulacji w tym przedmiocie, w przeciwieństwie do prawa dotyczącego przewozów samolotowych, powoduje duży nieład prawny i brak pewności, jeśli chodzi o rezerwacje dokonywane na terenie Polski.