W sprawach cywilnych strona żądająca podjęcia przez sąd określonych działań, w szczególności powód w procesie, wnioskodawca w postępowaniu nieprocesowym, czy strona wnosząca środek zaskarżenia od orzeczenia sądowego, zobligowani są do uiszczenia opłaty sądowej. Kwestie dotyczące wnoszenia opłat, ich wysokości, zwrotu oraz zwolnienia od obowiązku wnoszenia opłat sądowych reguluje ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (zwana dalej Ustawą). Problematykę opłat sądowych w sprawach cywilnych omawia Paweł Kowalski, radca prawny z Kancelarii Prawnej Rachelski i Wspólnicy.
Powszechnie wiadomo, że z roku na roku czas trwania postępowania sądowego się wydłuża, a jego koszty rosną. Wpływ na to ma wiele czynników m.in. zbyt duża spraw kierowanych do sądu, za mała liczba sędziów i pracowników administracyjnych, nieuzupełnianie przez strony braków formalnych pism sądowych itp., można by tak jeszcze długo wymieniać. Niezaprzeczalnie jednak postępowanie sądowe przeważnie trwa dość długo i jest często kosztowne, a osoba dochodząca swych roszczeń w sądzie musi czekać na rozstrzygnięcie swojej sprawy i ewentualny tytuł wykonawczy. Dlatego też kierowanie sprawy do sądu powinno być ostatecznością.
Przedsiębiorca przed sądem może występować sam, ale nie jest to zbyt wygodne niezależnie od tego, czy występuje w procesie w charakterze pozwanego, czy powoda. W powszechnym przekonaniu jedynym sposobem zapewnienia zastępstwa procesowego jest ustanowienie pełnomocnikiem adwokata lub radcy prawnego. W rzeczywistości grupa osób, które są uprawnione do reprezentowania przedsiębiorcy przed sądem, chociaż ściśle ograniczona, jest na tyle szeroka, że każdy z nich nawet bez angażowania nadmiernych środków finansowych powinien bez trudności zapewnić sobie zastępstwo procesowe.