23 lutego i 16 marca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznawał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący dekretu o stanie wojennym. Wniosek został wniesiony przez śp. Janusza Kochanowskiego, który wskazywał, iż bez uznania niekonstytucyjności dekretu, osoby poszkodowane mają utrudnioną drogę dochodzenia swoich praw.
W wyroku z 16 marca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dekret o stanie wojennym oraz dekret o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie obowiązywania stanu wojennego są niezgodne z art. 7 Konstytucji RP w związku z art. 31 ust. 1 Konstytucji PRL z dnia 22 lipca 1952 r. oraz z art. 15 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Politycznych. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Zobacz serwis: Konstytucja RP
Dekret naruszał ówczesną Konstytucję
Dokonując oceny merytorycznej dekretów z 12 grudnia 1981 r., Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że akty te zostały wydane przez nieuprawniony podmiot. Naruszona została konstytucyjna kompetencja do wydania aktu normatywnego. Dekrety zostały wydane 12 grudnia 1981 r. W tym czasie trwała III sesja Sejmu VIII kadencji. Rada Państwa mogła wydawać dekrety wyłącznie w okresach między sesjami Sejmu. Zatem wydanie dekretów grudniowych w trakcie sesji Sejmu było nielegalne, pozbawione podstawy prawnej. Działanie Rady Państwa naruszyło nie tylko szczegółowe przepisy konstytucyjne dotyczące procesu prawotwórczego, ale też ogólne zasady dotyczące funkcjonowania organów władzy publicznej.
Trybunał wskazał, że mimo iż dekrety z 12 grudnia1981 r. zostały formalnie uchylone w 2002 r., to należy zbadać te akty na gruncie art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym ze względu na konieczność ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Zobacz: Wolności i prawa człowieka
Co było w dekrecie?
Dekret o stanie wojennym zawierał przepisy materialnoprawne ustanawiające ograniczenia konstytucyjnych wolności i praw jednostki. Przepisy te przewidywały bardzo daleko idącą ingerencję w sferę tych praw. Art. 4 ust.1 dekretu o stanie wojennym zawieszał lub ograniczał podstawowe prawa obywateli określone w Konstytucji PRL i innych ustawach oraz umowach międzynarodowych, których Polska Rzeczpospolita Ludowa była stroną.
Represyjność przepisów dekretu o stanie wojennym przejawiała się w tym, że dokonywał penalizacji czynów, które nie były przed 13 grudnia 1981 r. karalne, a także zaostrzał odpowiedzialność karną za czyny zabronione na gruncie ówczesnego prawa. Dekret o stanie wojennym wiele dotychczasowych wykroczeń kwalifikował jako przestępstwa.
Represje stosowane na podstawie dekretu o stanie wojennym dotyczyły obywateli którzy popełniali czyny mieszczące się w "działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego", jak i tych którzy popełniali czyny zabronione dekretem, ale nie kwalifikujące się jako związane z taką działalnością.
Dlatego, rozważenie konstytucyjności dekretu i wydanie orzeczenia przez Trybunał, było w interesie wszystkich podmiotów konstytucyjnych wolności i praw, a nie tylko w interesie osób które były zaliczane przez władze do "uczestników nielegalnej działalności antysocjalistycznej".
Trybunał Konstytucyjny uznał, że obecnie obowiązujące akty normatywne kompensujące naruszenia wynikające z dekretu o stanie wojennym mają charakter selektywny. Usuwają skutki naruszeń wolności i praw konstytucyjnych w wielu przypadkach, ale jednocześnie nie obejmują niektórych ich rodzajów.
Zobacz: Wprowadzanie stanów nadzwyczajnych w Polsce
Jakie skutki orzeczenia?
Wyrok Trybunału ma otworzyć drogę sądową dochodzenia praw przez osoby, które nie miały takich możliwości na gruncie dotychczas obowiązujących regulacji. Zainteresowane osoby mogłyby w szczególności żądać wznowienia postępowania karnego. Dlatego też Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wydanie orzeczenia w przedmiocie konstytucyjności dekretu o stanie wojennym jest konieczne dla zapewnienia ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Źródło: trybunal.gov.pl