Sejm będzie w tym tygodniu kontynuował prace nad projektem przewidującym określenie stałego progu, od którego kradzież nie jest wykroczeniem, a staje się przestępstwem. Podczas prac podkomisji wysokość tego progu zmodyfikowano - z 400 do 500 zł.
Projekt zmian w Kodeksie wykroczeń autorstwa resortu sprawiedliwości wpłynął do Sejmu w maju. W lipcu trafił do prac w sejmowej podkomisji. W propozycji przede wszystkim zaproponowano zmianę zasady, według której określa się, czy popełniona kradzież jest jeszcze wykroczeniem, czy już przestępstwem. "To istotna różnica, bo za wykroczenie grozi najczęściej grzywna, a za kradzież będącą przestępstwem - nawet pięć lat więzienia" - zwracało uwagę Ministerstwo Sprawiedliwości.
Co nowego?
Według obecnej regulacji, granicę tę wyznacza wartość szkody wynosząca jedną czwartą minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli obecnie 525 zł. Pierwotnie w projekcie zaproponowano więc, by granicą była stała kwota - 400 zł i każda kradzież przedmiotów o wartości powyżej tej kwoty byłaby przestępstwem. Latem - podczas prac w podkomisji - tę stałą wartość podniesiono do 500 zł.
"Modyfikacja została spowodowana stanowiskiem sądów na etapie opiniowania projektu. Sądy wskazały, że wartość 500 zł, w stosunku do obecnej 525 zł, jest mniejszą różnicą. Zaś wprowadzenie, tak jak pierwotnie proponowano, progu 400 zł spowodowałoby nadmierne komplikacje w pracy sądów" - powiedział w poniedziałek PAP wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Jak dodał "uwzględniliśmy ten postulat" sądów, ponieważ chodzi o "płynniejsze przejście" z dotychczasowych przepisów na nowe regulacje. "Ta obecna wartość 525 zł i tak rosłaby co roku, my zamrażamy ten próg, ale chcemy łagodnie przejść do nowych uregulowań. Sądy o to prosiły" - zaznaczył wiceminister.
Jak podczas wcześniejszych prac nad projektem wskazywał Warchoł, "obecne regulacje powodują paradoksy" w związku ze zmianami minimalnego wynagrodzenia za pracę. "Ten sam czyn, który był przestępstwem w jednym roku, w roku kolejnym staje się wykroczeniem. To rozzuchwala złodziei" - uzasadniał wiceminister.
Na etapie prac w podkomisji do projektu dodano także modyfikację Kodeksu karnego, zgodnie z którą "odpowiada jak za jeden czyn zabroniony wyczerpujący znamiona przestępstwa ten, kto w krótkich odstępach czasu, przy wykorzystaniu tej samej albo takiej samej sposobności lub w podobny sposób popełnia dwa lub więcej umyślnych wykroczeń przeciwko mieniu, jeżeli łączna wartość mienia uzasadnia odpowiedzialność za przestępstwo".
Więcej czasu na opłacenie mandatu
Projekt zawiera też inne zmiany. Z 7 do 14 dni ma zostać wydłużony termin na opłacenie mandatu na przykład za wykroczenie drogowe zarejestrowane fotoradarem, nieprawidłowe parkowanie albo nieodśnieżenie chodnika przy domu. "Dziś wiele tego typu mandatów nie jest opłacanych, co w konsekwencji powoduje kierowanie spraw do sądów. Często przyczyną jest zbyt krótki czas, w którym należy uiścić należność. Dwutygodniowy okres ułatwi terminowe wywiązanie się z obowiązku, co chronić będzie osoby ukarane grzywną przed konsekwencjami postępowania sądowego" - uzasadniał resort sprawiedliwości.
Ostrzejsze kary za niedopilnowanie zwierzęcia
Zaproponowano też zaostrzenie kar za niedopilnowanie niebezpiecznych zwierząt. Na przykład obecnie jeden ze zmienianych przepisów stanowi, że "kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany". W nowelizacji zaproponowano podniesienie w tym przepisie grzywny do 1 tys. zł oraz dodano możliwość kary ograniczenia wolności. W określonych przypadkach grzywna będzie mogła sięgnąć 5 tys. zł.
Elektroniczny rejestr sprawców wykroczeń przeciwko mieniu
Ponadto planowane jest utworzenie elektronicznego rejestru sprawców wykroczeń przeciwko mieniu, osób podejrzanych o popełnienie takich wykroczeń, obwinionych i ukaranych. "Rejestr będzie służył policji, prokuraturze i sądom do tego, by sprytni +zawodowi+ złodzieje, popełniający drobne kradzieże w różnych miastach, nie odpowiadali za pojedyncze wykroczenia, lecz zsumowane przestępstwo" - uzasadniało MS.
Planowana nowelizacja ma także "uelastycznić" niektóre przepisy oraz wyeliminować niespójności i nieścisłości w dotychczasowych regulacjach wykroczeniowych.
Najbliższe posiedzenie Sejmu, podczas którego m.in. ma odbyć się drugie czytanie projektu, zaplanowane jest od 12 do 14 września. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński